Wypowiedź ta znacząco różni się od stanowiska Departamentu Stanu z września ub. roku, kiedy to rzeczniczka Heather Nauert stwierdziła: "Polska ma pełne prawo wprowadzać reformę sądownictwa, ale reformy powinny być zgodne z polską konstytucją i z najwyższymi standardami międzynarodowego prawa. Powinna też szanować niezawisłość sądów i podział władzy".
Dr Ryszard Żółtaniecki, były ambasador Polski w Grecji i na Cyprze, zapytany czy nie ma sprzeczności między ubiegłorocznymi wypowiedziami Departamentu a tymi z wczoraj, zaprzeczył. - To nie jest sprzeczność. Od czasu do czasu urzędnicy czy nawet politycy bazują na takich informacjach, które mają - przekonywał. Wykładowca Collegium Civitas twierdzi, że ta ocena została oparta na "złych informacjach", znalezionych w notatkach agencji Reutera czy Associated Press.
Atut w rękach polskiego rządu
Wojciech Roszkowski z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk uważa, że deklaracja przedstawiciela Departamentu Stanu to "olbrzymi atut w rękach polskiego rządu": - Dla polskiego rządu, polskiej dyplomacji to poważny argument, że nasz najpoważniejszy sojusznik wyraża zupełnie odmienne zdanie - w dodatku prawdziwe – wobec spraw, które budzą polityczne kontrowersje w Europie - podkreślił.
Według eksperta, stanowisko Amerykanów rozwiewa wątpliwości polityków zachodnioeuropejskich. - Po pierwsze, wypowiedź potwierdza pewną prawdę, co do której wątpliwości - ze względów politycznych - mają często politycy zachodnioeuropejscy. Po drugie, mówi to nie byle kto - przedstawiciel Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych; to ma swoją wagę, Stany Zjednoczone są supermocarstwem i filarem NATO – ocenił.
Trump ma te same problemy
Według prof. Mieczysława Ryby z Katedry Świata Hiszpańskiego, Polityki i Relacji Międzynarodowych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Donald Trump boryka się z takimi samymi problemami jak polski rząd. - To jest sytuacja analogiczna z tym, co przeżywa rząd Polski - stwierdził. Zdaniem profesora Amerykanie postrzegają Polaków jako ważnych sojuszników. - Amerykanie tam gdzie widzą realny sojusz - a wydaje się, że tak czytają, że Polska jest dla nich ważnym partnerem - potrafią być (...) w sensie dyplomatycznym pozytywnie nastawieni i pomóc - powiedział.
Sekretarz Stanu USA przyjeżdża do Polski
Wizyta Rexa Tillersona w Warszawie zaplanowana jest na piątek 26 stycznia. Sekretarz stanu ma spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem. Złoży również wieniec pod Pomnikiem Bohaterów Getta z okazji 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz.