Polskie Radio

Fugees wracają na scenę po 15 latach

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2021 13:55
Fenomenalny zespół amerykańskiej sceny hiphopowej lat 90. ogłosił niespodziewaną reaktywację. Pierwszy koncert grupy ma się odbyć już dziś w Nowym Jorku.
Fugees na scenie w 2005 roku
Fugees na scenie w 2005 rokuFoto: Forum / Reuters

Aby zobaczyć na żywo pierwszy od 15 lat występ Fugees, trzeba wykazać się czujnością. Wiadomo tyle, że zespół zagra 22 września w Nowym Jorku w ramach akcji z udziałem plejady muzycznych gwiazd organizowanej przez charytatywną organizację Global Citizen. Dokładna lokalizacja koncertu zostanie jednak ujawniona dopiero w ostatniej chwili, w wiadomościach do fanów, którzy zakupili bilety na to wydarzenie.

Zupełnie jawne są za to szczegóły trasy koncertowej rozpoczynającej się 2 listopada w United Center w Chicago. Zespół zagra w siedmiu amerykańskich miastach, a w grudniu dodatkowo w Paryżu i w Londynie. Pod znakiem zapytania pozostają jedynie daty afrykańskich koncertów - w Nigerii i Ghanie.

Reaktywacja Fugees zbiega się w czasie z 25. rocznicą wydania bestsellerowego albumu "The Score", zawierającego m.in. wielki hit "Killing Me Softly with His Song", będący przeróbką nagranego ćwierć wieku wcześniej przeboju Roberty Flack. Płyta sprzedała się w oszałamiającym nakładzie ponad 20 mln kopii i przyniosła zespołowi dwie nagrody Grammy. Bono nazwał wówczas Fugees Beatlesami hip hopu.

Fugees - "Killing Me Softly with His Song", źródło: YouTube / Fugees

Niedługo po wydaniu "The Score" muzyczne ścieżki Lauryn Hill, Wyclefa Jeana i Prasa Michela rozeszły się na kilka lat. Spotkali się ponownie w 2004 roku, by przez kolejne dwa lata dawać okazjonalne koncerty. Próbowali nawet nagrywać wspólnie nową muzykę, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. W 2007 roku znów się rozstali, tym razem nie dając fanom wielkich nadziei na powrót. – Prędzej spotkacie w Starbucksie Osamę Bin Ladena pijącego kawę i rozprawiającego z Bushem na temat polityki zagranicznej, niż Fugees się reaktywują, a ja znów będę pracował z Lauryn Hill – mówił w 2011 roku Pras Michel.

Dekadę później raper nie jest już tak stanowczy, o czym świadczą ogłoszone właśnie koncertowe plany zespołu. Doniesienia o możliwych nowych wspólnych nagraniach Fugees na razie pozostają jednak wyłącznie w sferze niepotwierdzonych plotek.

kc