Jak rynek motoryzacyjny radzi sobie z pandemią?
Konkurs, którego celem jest pokazanie, że młody kierowca niekoniecznie musi być groźnym kierowcą, po raz pierwszy odbył się w Słowenii. - Pomysł przyjął się w Europie. FIA, stowarzyszenie w którym jesteśmy, podjęło tego typu wyzwanie, aby młodzi kierowcy poprzez dobry przykład chcieli być tacy jak ci, którzy będą walczyć o tytuł Najbezpieczniejszego Młodego Kierowcy Europy - mówi Adam Sobieraj, ekspert Polskiego Związku Motoryzacyjnego.
15:27 PR1_AAC 2021_09_24-17-10-05.mp3 "Koniec z nagłaśnianiem negatywnych przykładów!". Tak brzmi hasło przewodnie konkursu Najbezpieczniejszy Młody Kierowca organizowanego przez Polski Związek Motoryzacyjny, pod patronatem Polskiego Radia Kierowców. (Bezpieczna Jedynka/Jedynka)
Młodość czyli wypadkowość?
Eksperci zwracają uwagę, że pojęcie "młodego kierowcy", odnosi się nie do kierowców młodych stażem, a młodych wiekiem. Ci poniżej 25 lat, są częstymi sprawcami zdarzeń drogowych: zarówno niegroźnych kolizji, jak również poważnych wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Przedstawiciele policji nie mają wątpliwości, że wszelkie inicjatywy promujące rozsądną jazdę, przełożą się na wzrost bezpieczeństwa.
Tym bardziej że w kierowcach rozpoczynających swoją przygodę za kółkiem drzemie potencjał. - Na podstawie rozgrywanych konkurencji, widać że niejeden kierowca z dużym doświadczeniem, może pozazdrościć młodym kierowcom umiejętności - mówi młodszy inspektor Karol Sekuła, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu.
Grzech główny: brawura
Statystyki są zatrważające. Kierowcy do 25 roku życia, powodują trzykrotnie więcej wypadków na każdy milion przejeżdżanych kilometrów aniżeli kierowcy od 26 do 60 roku życia. Faktem jest również, że wśród sprawców w każdej grupie wiekowej, przeważają mężczyźni. - Można powiedzieć, że jest to zapisane genetycznie. Mężczyźni, żeby przekazać geny, muszą być na szczycie hierarchii społecznej. W jakiś sposób muszą zademonstrować, że są lepsi od pozostałych. Natomiast w ruchu drogowym wystarczy mocniej nacisnąć prawy pedał, żeby już ukazać się lepszym od innych w rankingu - nie ma wątpliwości prof. Andrzej Markowski, psycholog transportu.
Brawura, zdaniem gościa Bezpiecznej Jedynki, przejawia się często instynktownie, poza świadomością mężczyzn. - Są przekonani o swojej doskonałości. Przejechali już tysiąc, a może nawet pięć czy dziesięć tysięcy kilometrów, więc uważają się za kierowców wspaniałych. Nie ma tej możliwości refleksji, że nigdy nie jest się doskonałym kierowcą - wyjaśnia. Jednocześnie przypomina, że wypadek może zdarzyć się każdemu, nie są od nich wolni również kierowcy rajdowi. - Brawura wciąż imponuje. Gdyby nie imponowała, nie byłoby nocnych wyścigów, nie byłoby wielu groźnych dla otoczenia zachowań. Ten element jest wieczny - nie ma wątpliwości prof. Markowski.
Zobacz też:
Podnieść umiejętności i się wyszaleć
W miniony weekend, na torze w Poznaniu w ramach Polskiego Finału sprawdzano jak młodzi kierowcy odnajdują się w udzielaniu pierwszej pomocy, wymianie koła, poślizgu kontrolowanym, czy parkowaniu tyłem do garażu. Wielu z nich przyznaje jednak, że problem sprawiła im konieczność jazdy bez wsparcia nowych technologii. - Trudną i nową dla mnie konkurencją, była jazda na trolejach. Taki samochód zachowuje się dość nieprzewidywalnie i trzeba reagować bardzo szybko kierownicą, gazem, hamulcem. W zależności od sytuacji - mówi jeden z uczestników.
Opłaty za drogi i autostrady. Duże zmiany już od października - sprawdź, czego dotyczą
Trzydziestu finalistów wykazało się wiedzą, techniką jazdy i stosunkowo dużym doświadczeniem na drodze. Ciekawą konkurencją była jazda po ciasnym torze kartingowym. - Dodatkowo, tor został podzielony na pół, czyli mieliśmy przejechać tylko po jednym pasie w jedną stronę. To było zadanie na czas, należało też uważać, żeby nie stracić przyczepności. Na jednym zakręcie nie udało mi się utrzymać samochodu i czułem lekki poślizg, ale zatrzymałem się i ruszyłem jeszcze raz. Czas był całkiem niezły - relacjonuje inny z finalistów.
Kierowcy, którzy na co dzień chcieliby sprawdzić granice swoich umiejętności, a także wytrzymałość pojazdów, mają wiele bezpiecznych dróg spełnienia swojej pasji. - Po pierwsze nasz drogowy samochód, po drugie specjalnie przygotowane auto. Jeśli chcemy wykorzystać swój samochód, to każdy tor proponuje kierowcom Track Daye. Regularnie, cyklicznie odbywają się takie jazdy, gdzie można przejechać na czas, zmierzyć się z innymi uczestnikami - wyjaśnia Wiktoria Jurczewska, drifterka i dziennikarka Polskiego Radia Kierowców.
Fb/Polski Związek Motoryzacyjny
Podwójny finał
W dniach 1 - 2 października, na Torze Modlin odbędą się dwa Finały Europejskie konkursu Najbezpieczniejszy Młody Kierowca organizowanego przez Polski Związek Motoryzacyjny, pod patronatem Polskiego Radia Kierowców. Pierwszy zaległy, za rok 2020, i drugi tegoroczny. Najważniejszym aspektem wydarzenia, niewątpliwie będzie promocja bezpieczeństwa wśród młodych kierowców. Zmierzą się oni nie tylko w zadaniach praktycznych, ale również pytania teoretyczne.
"Bezpieczna Jedynka" zaprasza w każdy piątek od godz. 17.10
***
Tytuł audycji: "Bezpieczna Jedynka" w ramach audycji "Ekspres Jedynki"
Rozmawiali: Patryk Kuniszewicz i Izabela Kostyszyn
Goście: Adam Sobieraj (ekspert Polskiego Związku Motorowego), mł. insp. Karol Sekuła (naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji), prof. Andrzej Markowski (psycholog transportu), Wiktoria Jurczewska (drifterka i dziennikarka Polskiego Radia Kierowców)
Data emisji: 24.09.2021 r.
Godzina emisji: 17.10
mg