Niewątpliwie moc jest z Lukiem. I to z Vibertem - działającym od dwóch dekad, jednym z najwybitniejszych i najbardziej płodnych elektronicznych twórców z Wielkiej Brytanii. Dobry kumpel Aphex Twina, Squarepushera i Mike'a Paradinasa aka U-ziq, autor wielu znakomitych albumów publikowanych przez chyba wszystkie najważniejsze nowobrzmieniowe oficyny (m.in. Ninja Tune, Mo' Wax, Rephlex, Warp, Planet Mu).
Od kilku lat artysta nagrywa dla brytyjskiej oficyny Hypercolour i 5 maja ukaże się jego nowy materiał pod tytułem "UK Garave vol. 1". Po acidhouse'owym "Ridmik" sprzed lat trzech oraz dyskotekowo zorientowanym krążku popełnionym pod szyldem Kerrier District, będzie to już trzeci album Viberta dla tej brytyjskiej wytwórni. Na nowej płycie rządzi tym razem klasyczna, wysoce imprezowa muzyka rave rodem z lat 90., oparta na breakbeatowo-house'owych rytmach, naszpikowana znanymi wokalnymi samplami, ale podana z charakterystycznym dla Viberta luzem, poczuciem humoru (zerknijcie na tytuł), funkową werwą i brzmieniową elegancją.
My ten materiał już mamy i znamy, śmiemy twierdzić, że zabawa jest przednia, a po szczegóły i jego fragmenty zapraszamy przedpremierowo do niedzielnej Funkadelii (pierwsza emisja płyty 9 kwietnia).
"Luke Vibert Presents UK Garave vol. 1":
A1 - The_Future
A2 - U Can't Touch Dat
A3 - Back With Me
B1 - Heard It All B4
B2 - Everybody
C1 - Feel The Melody
C2 - Stop Gap
D1 - Clap Sing
D2 - Feel The Riddim
D3 - Pump
Na koniec mała podpowiedź czego od nowego krązka Brytyjczyka oczekiwać należy.
Marcin "Harper" Hubert