Polscy archeolodzy odkryli świątynie starożytnej Nubii. Ruiny kościoła wczesnochrześcijańskiego zbudowanego z cegły i otoczonego kwadratowym murem znaleziono przy dawnym korycie Nilu. Świątynia znajduje się na terytorium dzisiejszego Sudanu.
Świątynia zbudowana została na podium – cokole wysokości dwóch metrów. Badacze nie wykluczają, że może on być pozostałością wcześniejszej budowli. Kościół zniknął z powierzchni ziemi, ponieważ zbudowany był między dwoma wydmami. W związku z planami budowy tamy na Nilu, niedługo znajdzie się on na dnie sztucznego jeziora.
W miejscu odkrycia znajduje się dużo wapiennego tynku, wypalanej cegły i niewielkie ilości ceramiki. – Są to bardzo wyraźne wskazówki, że mamy do czynienia z kościołem, a właściwie z jego gruzami – wyjaśnia „Rzeczpospolitej” dr Bogdan Żurawski, kierujący zespołem badaczy.
Polscy badacze nie ustalili jeszcze dokładnie wieku tego obiektu, mogą tylko powiedzieć, że powstał w pierwszych wiekach naszej ery. Nie ustalili również, czym była ceglana rotunda.
Na podstawie: Rzeczpospolita