Nauka

Atlantyda odnaleziona?

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2009 12:39
Czy Google spełni marzenie pokoleń archeologów?

Sensacja albo sensacyjna pomyłka: brytyjski brukowiec "The Sun" ogłosił odkrycie legendarnego zaginionego lądu. Wszystko dzięki najnowszej wersji 5.0 aplikacji Google Earth, która umożliwia swoim użytkownikom badanie topografii morskiego dna.

Odwzorowanie wyglądu morskiego dna powstało dzięki danym zebranym z satelitów i okrętów badawczych. Brytyjski inżynier lotnictwa, Bernie Bamford, wykorzystał aplikację Google Ocean do… odnalezienia mitycznej Atlantydy.

Pomysł na poszukiwanie zabytkowych struktur za pomocą Google Earth nie jest nowy. Zdjęcia satelitarne są bardzo dobrej jakości i pełnią role zdjęć, jakich do tej pory dostarczała archeologia lotnicza. Niektóre struktury – takie jak grodziska czy ślady prehistorycznej orki – widoczne są bowiem tylko z powietrza. I rzeczywiście – jeśli Atlantyda, tajemnicza wyspa wzmiankowana chociażby przez Platona w jego „Timajosie”, kiedykolwiek istniała, to z pewnością oko satelitów powinno prędzej czy później dostrzec jej pozostałości. No ale czy na pewno te, które zobaczył Bamford?

Na dnie morskim w Google Earth wyraźnie można ujrzeć dziwnie regularną strukturę, której powstanie w sposób naturalny jest niemal niemożliwe. Wygląda to jak siatka prostopadłych „ulic” na planie miasta w kształcie prostokąta. Wszystko to na dnie Oceanu Atlantyckiego, niecałe 1000 km od wybrzeża północno-zachodniej Afryki, niedaleko Wysp Kanaryjskich. Cała struktura jest olbrzymia, dorównuje rozmiarom Walii (około 20000 km²).

Dr Charles Order z muzeum archeologicznego Uniwersytetu Nowojorskiego stwierdził, że odkrycie na dnie jest fascynujące i z pewnością konieczne są dalsze badania tego obiektu. Nawet jeśli nie jest to Atlantyda, to i tak warto dowiedzieć się, w jaki sposób powstała tajemnicza sieć na dnia Oceanu. Odkrycie Bernie Bamforda można samemu zobaczyć, wpisując w Google Earth 5 współrzędne 31 15'15.53N 24 15'30.53W.

Google zaprzecza, jakoby znaleziona struktura była Atlantydą. Wyjaśnienie powstania linii, zdaniem specjalistów z Google’a, jest proste: „W tym wypadku użytkownicy widzą jedynie artefakty po zbieraniu danych batymetrycznych – linie odzwierciedlają trasę statków badawczych, które za pomocą sonarów zbierały dane o dnie morskim”. Tylko – skoro linie stworzyły pomiary statków – dlaczego nie ma ich również w innych miejscach?

(ew)

Czytaj także

Polska archeologia w Azji Centralnej

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2008 09:48
Od 10 lat polskie ekipy archeologiczne mają swoje stanowiska w Turkmenistanie, rozpoczęli także prace w Iranie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Susza sprzyja archeologom

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2009 06:48
Cofające się wody Eufratu odkryły m.in. stanowiska archeologiczne na dnie jeziora Qadisiyyah.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolejny sukces polskich archeologów

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2009 11:56
Tym razem w ramach amerykańsko-polskiej ekspedycji archeologicznej w Berenike w Egipcie.
rozwiń zwiń