Do niedawno sądzono, że troska o przyszły los charakteryzuje tylko i wyłącznie ludzi – tymczasem jednak wszystko wskazuje na to, że razem z nami o przyszłość martwią się... sójki.
Obserwacje poczynione przez naukowców z Uniwersytetu Cambridge pokazują, że nauczone przykrymi doświadczeniami sójki, przewidują brak pokarmu i robią sobie zapasy - co więcej, dbają o to, by pokarm na następny dzień był jak najbardziej zróżnicowany. Jak tego dowiedziono? Otóż każdego ranka każdy z ośmiu obserwowanych ptaków był wpuszczany do pomieszczenia - raz do takiego, w którym znajdował się pokarm, raz do pustego. Po „śniadaniu” sójki były wypuszczane do większego pomieszczenia, w którym miały przez cały dzień nieograniczony dostęp do pokarmu. Szóstego dnia eksperymentu pod wieczór ptakom podano porcję orzeszków piniowych – ponieważ były najedzone, nie tknęły ich, ale zaczęły znosić je do pomieszczeń, które zwykle zastawały rano puste.
Kolejny eksperyment pokazał, że ptaki nie tylko myślą o „jutrzejszym” śniadaniu, ale także dbają o to, by było ono urozmaicone. Sójkom podawano rano albo orzeszki piniowe, albo karmę dla psów. Kiedy wieczorem dostawały jedno i drugie naraz, te, które na śniadanie dostały orzeszki, odkładały na rano karmę dla psów i odwrotnie, wiedząc, że dzięki temu ranny posiłek będzie bardziej różnorodny.
“Ludzie przyjmowali, że zwierzęta nie potrafią wyjść poza teraźniejszość. Tymczasem wyniki naszych badań pokazują, że sójki zdają sobie sprawę z tego, co może się wydarzyć w przyszłości i są w stanie się na to odpowiednio przygotować” – tłumaczy profesor Nicola Clayton. Wcześniejsze badania grupy profesor Clayton udowodniły, że sójki pamiętają o tym, co wydarzyło się w przeszłości. Zapamiętują kiedy i gdzie ukryły pokarm, a jeśli widział je w tym momencie inny ptak, śledzą go i obserwują, by nie dobrał się do ich zapasów.
Jakub Urbański
Na podstawie: Science Direct i Nature