Nauka

126 tys. lat temu troszczyliśmy się o rannych

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2011 21:10
Czaszka sprzed 126 tys. lat jest dowodem na troskę i przemoc wśród pierwszych ludzi. Pod tymi względami już wówczas byliśmy tacy jak teraz.
Przemoc i troska wśród pierwszych ludzi
Czaszka człowieka sprzed 126 tys. jest świadectwem międzyludzkiej agresji, ale i opieki – informuje serwis "National Geographic".  
Czaszkę odnaleziono w 1958 r., niedaleko chińskiej miejscowości Maba w prowincji Guangdong. Stąd nazywana jest czaszką człowieka z Maba.
Niedawno naukowcy przebadali ją za pomocą tomografii komputerowej. Badania wykazały, że człowiek z Maba został uderzony twardym narzędziem, być może kamieniem, kością lub grubym konarem.
"Uraz był niezwykle silny" – podkreśla Lynne Schepartz z Uniwersytetu w Witwatersrand w RPA. Skutkiem było krwawienie i wstrząs mózgu, co zapewne wiązało się z mdłościami, wymiotami i być może uszkodzeniem tkanki mózgowej.
Ofiara musiała więc potrzebować pomocy innych. Rekonwalescencja trwała dni, jeśli nie tygodnie. W tym czasie inni członkowie grupy musieli dostarczać choremu pożywienie.
Zdjęcia tomograficzne wykazały, że rana z czasem zagoiła się, a bezpośrednia przyczyna śmierci człowieka z Maba nie wiązała się z tym urazem. Co więcej, dożył on ponad 40 lat, co – jak na ówczesne warunki – było całkiem sporym osiągnięciem.

Czaszka człowieka sprzed 126 tys. jest świadectwem międzyludzkiej agresji, ale i opieki – informuje serwis "National Geographic".  

Czaszkę odnaleziono w 1958 roku, niedaleko chińskiej miejscowości Maba w prowincji Guangdong. Stąd nazywana jest czaszką człowieka z Maba. Niedawno naukowcy przebadali ją za pomocą tomografii komputerowej. Badania wykazały, że człowiek z Maba został uderzony twardym narzędziem, być może kamieniem, kością lub grubym konarem.

- Uraz był niezwykle silny – podkreśla Lynne Schepartz z Uniwersytetu w Witwatersrand w RPA. Skutkiem było krwawienie i wstrząs mózgu, co zapewne wiązało się z mdłościami, wymiotami i być może uszkodzeniem tkanki mózgowej.

Ofiara musiała więc potrzebować pomocy innych. Rekonwalescencja trwała dni, jeśli nie tygodnie. W tym czasie inni członkowie grupy musieli dostarczać choremu pożywienie.

Zdjęcia tomograficzne wykazały, że rana z czasem zagoiła się, a bezpośrednia przyczyna śmierci człowieka z Maba nie wiązała się z tym urazem. Co więcej, dożył on ponad 40 lat, co – jak na ówczesne warunki – było całkiem sporym osiągnięciem.

(ew)

Zobacz więcej na temat: archeologia RPA
Czytaj także

Sensacja: azjatyckie początki Homo sapiens

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2010 06:00
W południowych Chinach odkryto fragment czaszki człowieka współczesnego sprzed 100 tys. lat. To najstarsze takie znalezisko w Azji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

10 rzeczy, które czynią ludzi wyjątkowymi

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2011 14:05
Nikt nie ma wątpliwości, że Homo sapiens to istota niezwykła. Ale czy zastanawialiście się, co tak właściwie różni nas od zwierząt?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Znamy najstarsze szczątki Homo sapiens w Europie

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2011 00:59
Naukowcy ponownie przebadali pradawne fragmenty szkieletów przedstawicieli naszego gatunku z Wielkiej Brytanii i Włoch, i uzyskali zaskakujące wyniki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wchłonęliśmy neandertalczyków - dlatego zniknęli

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2011 23:10
Surowy klimat i związana z tym konieczność odległych wędrówek mogły doprowadzić do zniknięcia neandertalczyków. Częściej spotykali nasz gatunek i zostali przez niego wchłonięci – spekulują naukowcy.
rozwiń zwiń