Czytaj także

Badania krwi. Jak je odczytywać?

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2015 11:21

Badania krwi są najczęstszymi, które wykonujemy. Posiadają swoją czułość, ale nie mają swoistości. Mówią nam, że coś się dzieje w organizmie, nie wskazują natomiast gdzie.

Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

17'58 Jak odczytywać wyniki badania krwi? (Cztery pory roku/Jedynka)

więcej

Jak tłumaczył w Jedynce dr Michał Sutkowski, badania krwi nie można odczytywać w oderwaniu od ogólnego stanu zdrowia pacjenta. Trzeba zadawać sobie sprawę z wielu zależności, które wpływają na wynik. Chodzi przede wszystkim o wiek, czy jesteśmy na czczo, czy po jedzeniu i czy mamy katar.

- To są badania dodatkowe. Najważniejszy jest stan zdrowia, a nie badanie, które może jedynie w dużym stopniu wskazywać na prawdopodobieństwo istnienia choroby - powiedział lekarz specjalista.

Zwykle wyniki badania krwi wskazują na niewielkie odchylenia od normy. Różnice są niewielkie, kilkuprocentowe i zdaniem Sutkowskiego, wyciąganie z tego wniosków byłoby nadużyciem.

Który z elementów badania krwi jest zatem najważniejszy? Czy na jego podstawie można np. wykryć chorobę nowotworową. Na co wskazują białe, a czym są czerwone ciałka?

***

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadził: Roman Czejarek

Gość: dr Michał Sutkowski (specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej)

Data emisji: 24.03.2015

Godz. emisji: 9.21

tj/pg

Zobacz więcej na temat: medycyna nowotwory Roman Czejarek zdrowie NAUKA

Czytaj także

Uczona, która nie bała się marzyć

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2015 12:56

- Niemożliwością było, by w Warszawie po 123 latach niewoli i po I wojnie światowej powstał Instytut Radowy. A Skłodowska-Curie nie tylko marzyła, ale i doprowadziła to marzenie do kształtów rzeczywistych - opowiada Małgorzata Sobieszczak-Marciniak.

Uroczystość otwarcia Instytutu Radowego im. Marii Skłodowskiej-Curie przy ul. Wawelskiej w Warszawie. Stoją od lewej: dr Bronisława Dłuska, ambasador Francji w Polsce Jules Laroche, Maria Skłodowska-Curie, dr Franciszek Łukaszczyk, prof. Claude Regaud - dyrektor Instytutu Radowego w Paryżu. 29.05.1932Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe/audiovis.nac.gov.pl

Posłuchaj

22'20 Historia Instytutu Radowego, który powstał z inicjatywy Marii Skłodowskiej-Curie, a dzięki składkom polskiego społeczeństwa (Naukowy zawrót głowy/Jedynka)

więcej

W tym roku przypada 90. rocznica wmurowania kamienia węgielnego i aktu erekcyjnego pod Instytut Radowy w Warszawie. Miał to być drugi na świecie, po paryskim - założonym w 1914 roku - ośrodek, w którym leczeni są chorzy na raka. Instytut powstał z inicjatywy Marii Skłodowskiej-Curie, która już w 1923 roku powiedziała: "Mojem najgorętszem życzeniem jest powstanie Instytutu Radowego w Warszawie". Na budowę przeznaczono składki społeczeństwa. Był to "dar narodowy" dla wielkiej uczonej. W 1925 roku uczona przybyła na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego, podobnie jak w 1932 roku, kiedy Instytut był otwierany.

O tym, jak doszło do zdobycia grama radu dla ośrodka, tajemniczych wydarzeniach i odkryciach w Instytucie po II wojnie światowej opowiada Małgorzata Sobieszczak-Marciniak.

Z archiwalnych wypowiedzi zamieszczonych w audycji dowiadujemy się też jak wyglądało życie rodzinne Marii Skłodowskiej-Curie i jej córek oraz jak wyglądała paryska pracownia noblistki.
***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: Małgorzata Sobieszczak-Marciniak (Towarzystwo Marii Skłodowskiej-Curie w Hołdzie)
Data emisji: 15.04.2015
Godzina emisji: 21.30

asz/tj

Zobacz więcej na temat: chemia Maria Skłodowska-Curie medycyna NAUKA nowotwory

Czytaj także

Cybernóż będzie ratował życie pacjentów warszawskiego Centrum Onkologii

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2015 12:00

Dziś została podpisana umowa między Centrum Onkologii a Instytutem Chirurgii Cybernetycznej w Wieliszewie pod Warszawą, który od trzech lat takie urządzenie posiada.

Jeśli ponieśliśmy szkodę w wyniku błędu lekarskiego i staramy się o odszkodowanie lub zadośćuczynienie, bardzo ważne okazują się wszelkie dokumenty: historia choroby, orzeczenia lekarskie, rachunki za koszty poniesione np. na rehabilitacjęFoto: Pixabay

Posłuchaj

00'29 Cybernóż będzie ratował życie pacjentów warszawskiego Centrum Onkologii - IAR/Monika Gosławska (1)

00'17 Cybernóż będzie ratował życie pacjentów warszawskiego Centrum Onkologii - IAR/Monika Gosławska (2)

więcej

Współpraca wieliszewskiego instytutu z publiczną jednostką jest możliwa dzięki wpisaniu 1 kwietnia radiochirurgii cybernożem do koszyka świadczeń NFZ.

Beata Jagielska zastępca dyrektora ds. lecznictwa Centrum Onkologii w Warszawie podkreśla, że CyberKnife nie jest panaceum na wszystkie nowotwory. Jak mówi, to jedna z dodatkowych technologii medycznych, którą można zastosować. "To wybrana metoda dla określonych rozpoznań. Na pewno rozszerza katalog świadczeń, które możemy zaoferować naszym chorym. I to jest bardzo dobre - to, że możemy decydować o postępowaniu medycznym mając różne metody w zanadrzu" - mówi Beata Jagielska.

Cybernóż usuwa trudno dostępne chirurgicznie guzy mózgu, płuc, wątroby, prostaty, a także trzustki. Stefania Parkoła, prezes Instytutu Chirurgii Cybernetycznej tłumaczy, że cybernóż jest niezwykle precyzyjny. Trafia w guzy wiązką promieni tyle razy, aż je całkowicie zniszczy.

Pacjenci kierowani przez Centrum Onkologii leczeni będą w Instytucie Chirurgii Cybernetycznej w Wieliszewie. Nie będą hospitalizowani, jeden zabieg trwa około godziny.

Cybernóż to jedno z najbardziej precyzyjnych urządzeń współczesnej radioterapii.

W całym kraju działają trzy takie urządzenia - Gliwicach, w Poznaniu i w Wieliszewie pod Warszawą.

(IAR)

Zobacz więcej na temat: NAUKA medycyna technologie nowotwory