Nauka

Na tropie starożytnych Elamitów

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2008 12:21
Dzięki Haft Tepe archeolodzy odkrywają tajemnice Elamitów.

Irańsko-niemiecki zespół archeologów rozpoczął ostatnio czwarty sezon wykopalisk w Haft Tepe w Iranie. Dzięki tym wykopaliskom archeolodzy odkrywają dzieje jednego z najbardziej zagadkowych okresów w historii starożytnego Elamu.

Między Suzą a Czoga Zanbil

Starożytny Elam to jedna z najstarszych cywilizacji w historii, która rozwijała się na terenie południowowschodniego Iranu. Od początku drugiego tysiąclecia p.n.e. do około XVI, a może nawet do XV wieku p.n.e. w Elamie panowała dynastia władców, którzy nosili tytuł sukkalmah, zwana także Epartydami. Była to jedna z największych dynastii w historii Elamu, a okres jej panowania był szczególnie pomyślny w historii tej cywilizacji. Niestety ostatnie stulecia panowania sukkalmahów są słabo znane.

Około 1450 roku p.n.e. zaczyna się okres w historii Elamu zwany średnioelamickim, którego początki również giną w mrokach dziejów. Dzięki wykopaliskom w Haft Tepe badacze są w stanie coraz więcej powiedzieć o tym okresie. Haft Tepe znajduje się 10 km na południowy-wschód od Suzy, dzisiejszego Szusz w Iranie. Ruiny te znajdują się w niewielkiej odległości od zigguratu w Czoga Zanbil, najsłynniejszej tego typu budowli w Iranie zbudowanej w XIII wieku p.n.e. przez króla Untasz-Napiriszę. Haft Tepe zawiera czternaście widocznych wzgórz, największe wznosi się na około 17 m ponad gruntem i pokrywa obszar długi na 1500 m i szeroki na 800 m.

Badacze najczęściej identyfikują to miasto ze starożytnym Kabnak. Wykopaliska prowadzone w tym miejscu przez irańską misję archeologiczną w latach 1965-1978 pod kierownictwem E.O. Negahbana wykazały, że po epoce sukkalmahów miasto w Haft Tepe rozrosło się do około 30 ha. Na stanowisku wykopano około 4000 fragmentów tabliczek administracyjnych zapisanych pismem klinowym, a także monumentalną stelę. Zapisy na znalezionych dokumentach mówią o panowaniu Tepti-ahara, „króla Suzy i Anszanu, sługi Kirwaszira i Inszuszinaka”. Władca ten nosił tradycyjny tytuł królów Elamu, którzy tytułowali się panami Suzy, stolicy północnego Elamu, i Anszanu, najważniejszego miasta na południu, choć na początku okresu średnioelamickiego Anszan nie miał już znaczenia jako ośrodek miejski. Inszuszinak był głównym bóstwem Elamitów, a Kirwiszar to bóg szczególnie czczony przez bezpośrednich poprzedników Tepti-ahara.

Tajemniczy król Tepti-ahar

Do czasu wykopalisk z lat 60. król ten znany był jedynie z trzech lakonicznych inskrypcji i sytuowano jego panowanie przed okresem średnioelamickim. Administracyjne teksty z Haft Tepe wskazują, że Tepti-ahar stał na czele rozbudowanej struktury administracyjnej, a jego przedstawicielem w tym mieście był gubernator imieniem Athibu, „administrator i zaufany Tepti-ahara”. Elam za rządów tego króla prowadził także pełną napięcia korespondencję dyplomatyczną z Babilonią, być może zresztą doszło do ataku Babilończyków na Elam w tym czasie.

Tepti-ahar rościł sobie prawa do panowania nad całym Elamem i nie wykluczone, że panował nad większą częścią jego terytorium. Niestety jego obecność jest potwierdzona tylko dla Suzy i Haft Tepe. Na pewno więc kontrolował co najmniej obszar Suzy i Haft Tepe, a najprawdopodobniej większość północnego Elamu, z aspiracjami do panowania nad jego południową częścią, Anszanem. Chronologia panowania tego króla jest niejasna, umiejscawia się go w XV-XIV wieku p.n.e. Ponieważ z tego okresu pochodzą także inne teksty przywołujące innych władców, niektórzy badacze sugerują, że Elam był wówczas rozbity, a Tepti-ahar panował tylko nad jego częścią. Państwo to było jednak na tyle silne by prowadzić samodzielną korespondencję z Babilonią, oraz na tyle sprawne, by finansować ambitny program budowy kompleksu religijnego Haft Tepe.

Zespół Negahbana odkopał w Haft Tepe królewski grób, zbudowany całkowicie z cegieł, niektórych wypalanych, a innych suszonych. Stela króla Tepti-ahara znaleziona w budynku mówi o regularnych ofiarach zarządzonych przez króla na rzecz jego kultu grobowego, a w pomieszczeniach znajdujących się w głębi grobowca znaleziono w jednym 21, a w drugim 23 szkielety ludzkie. Być może jedno z ciał w pierwszym pomieszczeniu należało do samego króla, jak sugerowali irańscy archeolodzy. Na południowy wschód od grobowca znajduje się na kompleks tarasowy składający się z dużego tarasu o rozmiarach 40 x 44 m, wysokiego na 14 m, i z mniejszych pomieszczeń ułożonych wokół niego. Najprawdopodobniej całość była kompleksem świątynnym.

Zagadka sprzed 3500 lat

Wykopaliska sprzed trzydziestu lat pozostawiły także wiele pytań, na które nie ma odpowiedzi do dnia dzisiejszego. W 2003 roku Irańczycy we współpracy z niemieckim Uniwersytetem w Mainz postanowili podjąć na nowo wykopaliska w Haft Tepe. Kierownikiem zespołu został irański archeolog Behzad Mofidi. Niedawno rozpoczęto już czwarty sezon wykopalisk na tym stanowisku. Zdaniem archeologów, ten sezon może okazać się przełomowy.

W tym roku zespół zaplanował przeprowadzenie dużej ilość studiów geofizycznych, ma także zamiar kontynuować prace wykopaliskowe, jak powiedział 26 września Behzad Mofidi irańskiej agencji informacyjnej CHN. Już w poprzednich latach zespół odkrył pozostałości budynku administracyjnego (w 2005 roku). Jest to najważniejsze dotychczasowe odkrycie na stanowisku od 30 lat. Jego znaczenie jest o tyle istotne, że znaleziono w nim archiwum tekstów klinowych, które być może wreszcie rzuci nowe światło na dzieje Haft Tepe i enigmatycznego króla Tepti-ahara. Wszystko wskazuje na to, że budynek służył właśnie do przechowywania dokumentów.
Do tej pory teksty zostały jedynie pobieżnie zbadane. Wiadomo, że tabliczki zawierają informacje na temat dóbr królewskich, w tym koni, wozów i przedmiotów wartościowych. Archeologowie byli w stanie wskazać, w którym z pomieszczeń odkopanego budynku pracowali skrybowie, którzy spisali te dokumenty. W tym roku ma dołączyć do zespołu specjalistka od języków starożytnego Bliskiego Wschodu, profesor Doris Prechel z Instytutu Egiptologii i Orientalistyki Starożytnej na Uniwersytecie w Mainz, która zajmie się opracowaniem znalezionych tekstów.

Dzięki badaniom tego zespołu być może wreszcie stanie się możliwe odpowiedzenie na pytanie, czy Haft Tepe to rzeczywiście starożytny Kabnak, gdyż istnieją na ten temat kontrowersje wśród badaczy. Znalezione archiwum tekstów może także dostarczyć kolejnych szczegółów na temat panowania Tepti-ahara i pozwoli na precyzyjniejsze umiejscowienie w czasie tego króla.

Tytus Mikołajczak

Czytaj także

Perskie pałace i miasta

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2009 11:09
Niedawne nowe odkrycia w Iranie uzupełniają naszą wiedzę na temat starożytnej geografii Persji.
rozwiń zwiń