Zmęczenie, rozdrażnienie i kłopoty z koncentracją mogą być reakcją organizmu na codzienny, przewlekły hałas.
Skąpani w hałasie
Ucho to niezwykle delikatny narząd, który przez nerw przedsionkowo-ślimakowy przekazuje informacje bezpośrednio do mózgu. Nic dziwnego zatem, że przewlekłe doświadczanie hałasu wpływa ujemnie nie tylko na nasz słuch (uszkodzenia ucha wewnętrznego są nieodwracalne!), ale również pogarsza ogólne samopoczucie psychofizyczne.
Wszyscy wiedzą, że groźne są nagle rozrywające ciszę huki (wystrzały petard), odgłosy towarzyszące robotom drogowym, startowi samolotu oraz muzyka dyskotekowa. Jednak hałas ma też drugie oblicze – w postaci mniej agresywnych dźwięków, które otaczają nas codziennie przez wiele godzin. Są tak pospolite, że nauczyliśmy się je ignorować, ale w żaden sposób nie osłabiło to ich powolnego, bezbolesnego, niszczycielskiego działania na nasz słuch. Ich skutkiem często są także szumy uszne, bóle głowy, zmęczenie, problemy z koncentracją, rozdrażnienie, podwyższone ciśnienie i zaburzenia snu. Te dźwięki tworzą tło naszych zajęć w domu, szkole i pracy, docierają zza okien i nieodmiennie towarzyszą wędrówkom po mieście.
Przykładowy codzienny koncert to: szmer rozmów, odgłosy pracy sprzętów biurowych, dzwonki telefonów, szum odkurzacza i suszarki do włosów, telewizor, pralka, lodówka, okap, mikser, wprawki muzyczne dzieci sąsiadów i odgłosy remontów zza ściany, hałas szkolnej przerwy i dobiegający nie całkiem z oddali huk toczących się ciężarówek czy przejeżdżających pociągów. Do tego należy dodać dawkę muzyki, podanej przez słuchawki przenośnych odtwarzaczy i uczestnictwo w różnych imprezach z nagłośnieniem.
W pokoju, gdzie nie pracują żadne urządzenia elektryczne, poziom dźwięku szacuje się na ok. 50 decybeli (dB). Dla porównania, kojący szmer liści w bezwietrzny dzień to tylko 5 dB. Niby to i to cisza, ale różnica między nimi jest kolosalna. 50 dB to i tak trudny do osiągnięcia w pomieszczeniach ideał, ponieważ wystarczy odkurzacz albo głośna rozmowa i już mamy 80 dB. Poza tym np. we wnętrzu autobusu zaatakuje nas hałas o poziomie 90 dB, a na koncercie – nawet 110 dB.
Audiolodzy dowiedli, że nawet dźwięki rzędu 35-70 dB wpływają na zmęczenie układu nerwowego człowieka oraz poważnie utrudniają zasypianie i wypoczynek. Dźwięki z grupy 70-85 dB wpływają na znaczne zmniejszenie wydajności pracy oraz mogą być szkodliwe dla zdrowia i powodować uszkodzenie słuchu (najpierw czasowe, potem trwałe przesunięcie progu słyszenia), natomiast męczące odgłosy rzędu 85-130 dB powodują liczne schorzenia. Badacze z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu szacują, że co trzeci Polak jest narażony na szkodliwe lub uciążliwe hałasy.
Zidentyfikować i zawalczyć
Hałas trzeba zidentyfikować i próbować z nim zawalczyć albo ...przed nim uciec.
Zgodnie z wymogami, obowiązującymi w Unii Europejskiej, wszystkie miasta mające ponad 100 tys. mieszkańców muszą stworzyć do 2012 r. mapy akustyczne (mapy hałasu). Tego typu projekty wykonało jak dotąd kilka polskich miast: Warszawa (https://mapaakustyczna.um.warszawa.pl ), Kraków (https://www.akustyka.dgnet.pl ), Bydgoszcz (https://www.mapy.bydgoszcz.pl/viewerbydgoszcz/info.html ), Gdańsk (https://www.gdansk.pl/nasze-miasto,850.html ), Gdynia (https://server.miasto.gdynia.pl/mapaakus/ ), Lublin (https://bip.lublin.eu/um/index.php?t=200&fid=6382 ), Łódź (https://akustyczna.mapa.lodz.pl/malodz/ ), Poznań (https://www.city.poznan.pl/mapa_geopoz/ ), Szczecin (https://bip.um.szczecin.pl/UMSzczecinBIP/chapter_50377.asp ), Wrocław (https://www.wroclaw.pl/m87914/ ). Na mapach akustycznych dostępnych w internecie można prześledzić, jaki jest poziom hałasu na poszczególnych ulicach (niestety często przekracza on dopuszczalne według rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska 55 dB dla dnia i 45 dB dla nocy). Docelowo te opracowania mają być brane pod uwagę przy planowaniu organizacji ruchu samochodowego, zabudowy i inwestycji mieszkaniowych oraz zalesiania. Są też pomocą w doborze lokalizacji ekranów akustycznych.
Naukowcy postanowili także zbadać poziom dźwięku w jednym z głównych siedlisk codziennego hałasu - szkołach. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu monitoruje poziom hałasu w kilku warszawskich podstawówkach. Na przerwach hałas osiąga tam momentami poziom 110 dB. Najwyraźniej nie jest to specyfika wyłącznie stołecznych szkół. Badania przesiewowe słuchu siedmiolatków z terenów wiejskich i małych miast województw Polski wschodniej oraz warszawskich szóstoklasistów wykazały, że w podobnym stopniu odczuwają oni skutki ekspozycji na szkodliwy hałas. Ok. 30 proc. badanych dzieci cierpi na szumy uszne, a u blisko 20 proc. wykryto zaburzenia słuchu. To wystarczający dowód na to, że trzeba zapobiegać problemom ze słuchem u najmłodszych. Specjaliści sugerują, aby odpowiednio wygłuszać korytarze szkolne.
W poszukiwaniu zacisza
Potrzebujemy ciszy, żeby normalnie funkcjonować, zregenerować siły i usłyszeć własne myśli. Polecamy kilka sposobów na ochronę przed codziennym hałasem i jego skutkami:
1. Jeśli mamy taką możliwość, wybierajmy mieszkanie w zacisznej okolicy, niekoniecznie położone dwa kroki od przystanku.
2. Jeśli hałas z zewnątrz bardzo nam dokucza, sprawmy sobie dźwiękoszczelne okna. Nowoczesne okna zarówno plastikowe, jak i drewniane, równie dobrze tłumią dźwięki (współczynnik izolacyjności akustycznej co najmniej 30 dB).
3. Każdą ekspozycję na większy niż zazwyczaj hałas, zrównoważmy wyprawą do lasu albo parku.
4. Posłuchajmy od czasu do czasu ciszy lub muzyki relaksacyjnej w wolnym tempie, do której dostroi się nasz organizm (mózg emituje w czasie jej słuchania fale alfa).
5. Nie ustawiaj muzyki zbyt głośno, zwłaszcza na słuchawkach. Załączenie przenośnego odtwarzacza na maksymalną głośność (100 dB) to odpowiednik słuchania odgłosu młota pneumetycznego z odległości 5 metrów. Unikaj słuchawek zakładanych do wewnątrz ucha, gdzie dźwięk jest emitowany wprost do przewodu słuchowego. Osoba stojąca obok, nie powinna słyszeć dźwięku z twoich słuchawek. Nie korzystaj ze słuchawek dłużej niż 3 godziny dziennie.
6. Lepiej nie załączać telewizora w tle innych hałaśliwych czynności (suszenie włosów, odkurzanie).
7. Kupujmy ciche sprzęty gospodarstwa domowego (odkurzacz, mikser, suszarka do włosów, pralka, okap, lodówka) . Wersja silence może być cichsza o 5-20 dB niż zwykły model.
8. Nie kupuj dzieciom hałaśliwych zabawek (niektóre z nich wytwarzają dźwięki 85-95 dB!).
9. Upominajmy się o właściwą lokalizację parkingów i stawianie wyciszających ścianek przy arteriach komunikacyjnych.
10. Badajmy słuch regularnie, ponieważ jego pogarszanie się nie boli i może umknąć naszej uwadze.
11. Wzmacniajmy układ nerwowy, aby lepiej radził sobie ze stresem (w tym: ze stresogennym hałasem), dbając o odpoczynek i dietę bogatą w magnez (kakao, kasza gryczana, fasola), witaminy z grupy B (produkty zbożowe z pełnego przemiału, drożdże, mleko, wątróbka) oraz kwasy omega-3 (ryby, fasola, orzechy włoskie, nasiona lnu).
Do ilustracji artykułu wykorzystaliśmy prace dzieci nagrodzonych w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Ciszej i Bezpieczniej” (2005).
Agnieszka Labisko
Zobacz film:
Jak działa ucho?