Naukowcy informują o kolejnych przełomach w badaniach nad komórkami macierzystymi. W USA jest to sukces polityczny, we Francji - technologiczny.
Naukowcy z Francji poinformowali o opracowaniu sposobu szybkiego wytwarzania skóry z komórek macierzystych. Ich metoda ma pomóc ofiarom poparzeń, które obecnie muszą czekać około trzech tygodni na wyprodukowanie nowej skóry. Dzięki nowej metodzie proces gojenia się ran będzie mógł rozpocząć się natychmiast.
Amerykański rząd zgodził się natomiast na badania nad trzynastoma nowymi koloniami embrionalnych komórek macierzystych. Naukowcy będą też mogli korzystać z federalnych funduszy przeznaczonych na ten cel. Obserwatorzy zwracają uwagę, że w ten sposób prezydent Obama wypełnia swe obietnice wyborcze. Mimo to, testy nad zarodkowymi komórkami macierzystymi w USA nadal są częściowo ograniczone, państwowe pieniądze nie mogą być przeznaczane na tworzenie nowych linii komórek. Podkreślany jest bowiem fakt, że takie zabiegi wiążą się z niszczeniem ludzkich embrionów.
Według specjalistów komórki macierzyste są obiecującym materiałem medycznym: w przyszłości posłużą prawdopodobnie do leczenia wielu chorób, w tym uszkodzeń kręgosłupa i nerwów, parkinsonizmu czy choroby Alzheimera.
Zainteresowanie komórkami macierzystymi wiąże się z ich zdolnością do samoodnawiania i różnicowania się do innych typów komórek. Dzięki temu komórki te mogą dać początek wszystkim komórkom ludzkiego organizmu - komórkom tkanki nerwowej, kostnej, mięśniowej i komórkom krwi. Ze względu na pochodzenie komórki macierzyste podzielić można na komórki somatyczne (dorosłe) oraz embrionalne (zarodkowe). Naukowcy i etycy zwracają uwagę na różnice między badaniami nad komórkami dorosłymi a tymi pochodzącymi z embrionów. Kontrowersyjnym jest to, że pozyskanie embrionalnych komórek macierzystych zazwyczaj wiąże się ze śmiercią zarodka.
(iar/pg)