Galileo będzie zarządzane z Pragi
Szara, monumentalna budowla, stojąca nad lewym brzegiem Wełtawy w praskiej dzielnicy Holeszovice, już wkrótce stanie się nowoczesnym centrum zarządzania europejskim systemem nawigacji satelitarnej Galileo.
Choć połowa gmachu stoi dziś pusta, a w innej części mieszczą się biura kilku mniej ważnych wydziałów czeskiego ministerstwa finansów, od przyszłego roku stanie się on jednym z najlepiej strzeżonych miejsc w Pradze.
W grudniu 2010 roku ministrowie państw Unii Europejskiej postanowili, że w ciągu dwóch lat unijna Agencja ds. Globalnych Systemów Nawigacji Satelitarnej (GSA) przeprowadzi się z Brukseli stolicy Czech. Na potrzeby agencji przeznaczono budynek dawnej Czeskiej Agencji Konsolidacyjnej (CKA), położony obok Mostu Hlavka, przy ważnym węźle komunikacyjnym w centrum miasta.
"Czechy starały się o siedzibę jednej z unijnych agend od 2006 roku. Wtedy też, spełniając wszystkie warunki narzucane przez Unię, zarezerwowano dla niej budowlę" - mówił PAP specjalny pełnomocnik czeskiego rządu ds. systemu Galileo, Karel Dobesz. Zauważył, że wówczas nie wiedziano jeszcze, jaka to będzie agencja.
Dobesz dziękował Polsce za wsparcie starań na rzecz umieszczenia w Pradze administracyjnego centrum Galileo. I przypomniał, że Czechy doświadczenia z przemysłem kosmicznym zdobywały jeszcze w czasach współpracy ze Związkiem Radzieckim, co obecnie bardzo się przydało.
GSA to powołany w 2004 roku organ regulacyjny UE, który zarządza europejskimi programami z dziedziny nawigacji satelitarnej, kontroluje wykorzystanie środków finansowych i nadzoruje działania w sferze marketingu, certyfikacji technicznej oraz badań i rozwoju. To właśnie on decyduje o wydawaniu koncesji podmiotom odpowiedzialnym za funkcjonowanie systemu Galileo oraz za świadczenie związanych z tym usług.
W agencji mogą pracować obywatele całej Unii Europejskiej. Zatrudnia ona obecnie około 40 osób. Po przeprowadzce do Pragi potrzebnych będzie kolejnych 20 ludzi, przy czym przewiduje się, że większość personelu stanowić będą cudzoziemcy.
Gmach, po umieszczeniu w nim centrum administracyjnej obsługi systemu Galileo, będzie wymagał wyjątkowej ochrony. Budynek - jak podkreślił Karel Dobesz - monitorować będzie czeski kontrwywiad, policja i inne służby państwowe. Jedno z pomieszczeń ma być odporne na wszelkie rodzaje urządzeń szpiegowskich, w tym podsłuchy laserowe. Wszelkie informacje na temat przetargu dotyczącego budowy pomieszczenia są tajne.
Centrum zarządzania systemem Galileo - obok Radia Wolna Europa - będzie najbardziej prestiżową instytucją międzynarodową, mającą swą siedzibę w Czechach.
W piątek z kosmodromu w Gujanie Francuskiej wystrzelono rakietę Sojuz, która wyniesie na orbitę dwa pierwsze operacyjne satelity europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo.
Choć połowa gmachu stoi dziś pusta, a w innej części mieszczą się biura kilku mniej ważnych wydziałów czeskiego ministerstwa finansów, od przyszłego roku stanie się on jednym z najlepiej strzeżonych miejsc w Pradze.
W grudniu 2010 roku ministrowie państw Unii Europejskiej postanowili, że w ciągu dwóch lat unijna Agencja ds. Globalnych Systemów Nawigacji Satelitarnej (GSA) przeprowadzi się z Brukseli właśnie stolicy Czech. Na potrzeby agencji przeznaczono budynek dawnej Czeskiej Agencji Konsolidacyjnej (CKA), położony obok Mostu Hlavka, przy ważnym węźle komunikacyjnym w centrum miasta.
- Czechy starały się o siedzibę jednej z unijnych agend od 2006 roku. Wtedy też, spełniając wszystkie warunki narzucane przez Unię, zarezerwowano dla niej budowlę - mówi specjalny pełnomocnik czeskiego rządu ds. systemu Galileo, Karel Dobesz. Wówczas nie wiedziano jeszcze, jaka to będzie agencja.
Dobesz dziękował Polsce za wsparcie starań na rzecz umieszczenia w Pradze administracyjnego centrum Galileo. I przypomniał, że Czechy doświadczenia z przemysłem kosmicznym zdobywały jeszcze w czasach współpracy ze Związkiem Radzieckim, co obecnie bardzo się przydało.
GSA to powołany w 2004 roku organ regulacyjny UE, który zarządza europejskimi programami z dziedziny nawigacji satelitarnej, kontroluje wykorzystanie środków finansowych i nadzoruje działania w sferze marketingu, certyfikacji technicznej oraz badań i rozwoju. To właśnie on decyduje o wydawaniu koncesji podmiotom odpowiedzialnym za funkcjonowanie systemu Galileo oraz za świadczenie związanych z tym usług.
W agencji mogą pracować obywatele całej Unii Europejskiej. Zatrudnia ona obecnie około 40 osób. Po przeprowadzce do Pragi potrzebnych będzie kolejnych 20 ludzi, przy czym przewiduje się, że większość personelu stanowić będą cudzoziemcy.
Gmach, po umieszczeniu w nim centrum administracyjnej obsługi systemu Galileo, będzie wymagał wyjątkowej ochrony. Budynek - jak podkreślił Karel Dobesz - monitorować będzie czeski kontrwywiad, policja i inne służby państwowe. Jedno z pomieszczeń ma być odporne na wszelkie rodzaje urządzeń szpiegowskich, w tym podsłuchy laserowe. Wszelkie informacje na temat przetargu dotyczącego budowy pomieszczenia są tajne.
Centrum zarządzania systemem Galileo - obok Radia Wolna Europa - będzie najbardziej prestiżową instytucją międzynarodową, mającą swą siedzibę w Czechach.
W piątek z kosmodromu w Gujanie Francuskiej wystrzelono rakietę Sojuz, która wyniesie na orbitę dwa pierwsze operacyjne satelity europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo.
(ew/pap)