Oto największa elektrownia słoneczna świata

W południowej Kalifornii otwarto największa na świecie elektrownię słoneczną. Energia, jaka zostanie w niej wytworzona, wystarczy do zaspokojenia potrzeb dużego miasta.

Powierzchnia nowej farmy słonecznej zajmuje obszar półtora tysiąca hektarów

Foto: Glow Images

Elektrownia powstała na pustyni niedaleko parku narodowego Joshua Tree. Znajdujące się w niej panele słoneczne zajmują obszar półtora tysiąca hektarów.

Elektrownia ma moc 550 megawatów. Wytworzony w niej prąd wystarczy do zaspokojenia potrzeb 160 tysięcy domów. Biorąca udział w otwarciu elektrowni sekretarz spraw wewnętrznych Sally Jewel nie kryła ekscytacji: - To dopiero początek przyszłości energetycznej naszego kraju. Ludzie, którzy stworzyli elektrownię, są pionierami w nowym świecie - mówiła.

Kalifornijska elektrownia powstała przy dużym wsparciu rządu, który udzielił autorom projektu gwarancji kredytowych na kwotę 1,5 miliarda dolarów. W całych Stanach Zjednoczonych rząd federalny wspiera 17 inwestycji w odnawialne źródła energii.

 

(IAR)