Laurent Bernadac jest inżynierem, a jednocześnie muzykiem. W rozmowie z BBC podkreśła, że zawsze chciał połączyć swoje dwie pasje i teraz tego dokonał. Elektryczne skrzypce najpierw zaprojektował, potem zaprogramował komputer, a na końcu drukarka 3D nałożyła na siebie kolejne warstwy przezroczystego plastiku.
-Dzięki temu, że skrzypce są takie lekkie, mam większą swobodę ruchów. Właściwie jak gram, to zapominam, że w ogóle trzymam instrument - powiedział wynalazca.
Dzięki temu, że projekt skrzypiec jest cyfrowy, trójwymiarowa drukarka może teraz tworzyć w nieskończoność dowolną liczbę identycznych kopii tego instrumentu.
(IAR)