Europejski Instytut Innowacji i Technologii to flagowy projekt Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, który ma pomóc w rozwoju nauki we Wspólnocie Europejskiej. Już za miesiąc mamy znać lokalizację Instytutu. Oficjalni kandydaci to Wrocław, Budapeszt, miejscowość Sant Cugat Del Valles pod Barceloną oraz Wiedeń, ubiegający się o lokalizację wspólnie z Bratysławą.
Różne ośrodki badawcze i akademickie, wspólnie z przedstawicielami biznesu pracować będą nad praktycznym wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Pomysł utworzenia instytucji odpowiedzialnej za rozwój nauki i technologii pojawił się w 2005 r., podczas przeglądu strategii lizbońskiej. Strategia ta zakłada uczynienie z Europy najbardziej konkurencyjnej gospodarki świata. Aby tak się stało, konieczny jest rozwój biznesu opartego na wiedzy i technologii.
Środowiska nauki, edukacji i biznesu połączyć ma ze sobą Europejski Instytut Innowacji i Technologii. „Dążenie do doskonałości wymaga istnienia wzorcowych ośrodków, dlatego Europie potrzebny jest silny Europejski Instytut Technologiczny - instytucja łącząca najwybitniejsze umysły i najbardziej prężne przedsiębiorstwa oraz rozpowszechniająca wyniki swojego działania w całej Europie” - mówił przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso.
Sieć wspólnot wiedzy
Wzorem dla EIT jest amerykański Massachusetts Institute of Technology. To właśnie tego typu prestiżowym ośrodkiem akademickim miał być początkowo EIT, przeszkodą okazały się jednak finanse. Z powodu ograniczeń budżetowych Instytut pomyślano więc jako sieć współpracujących ze sobą Wspólnot Wiedzy i Innowacji. Podstawowymi elementami wchodzącymi w skład takich wspólnot, stałyby się ośrodki akademickie, badawcze oraz przedsiębiorstwa z całej Europy. Ich zadaniem będzie wspólna praca nad różnorodnymi projektami badawczymi, rozwiązywaniem problemów związanych ze współczesną nauką, potrzebą rozwoju technologicznego.
Działalność Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii będzie stopniowo rozwijana, poszerzana o nowe zagadnienia. Takie etapowe rozbudowywanie konieczne jest, aby możliwa była ocena funkcjonowania EIT i WWI. Łatwiej można będzie wprowadzać zmiany, które usprawniłyby ich działanie. Najbardziej aktualnymi zagadnieniami, z którymi Instytut będzie musiał się zmierzyć to zmiany klimatyczne, efektywność energetyczna, czy też następna generacja technologii informacyjnych i komunikacyjnych.
Wrocław sercem technologii
W ciągu najbliższych tygodni zapaść ma decyzja, gdzie powstanie siedziba Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii oraz w jakich ośrodkach zlokalizowane będą Wspólnoty Wiedzy i Innowacji. Słowenia, która kieruje obecnie pracami Unii Europejskiej, przeprowadzi rozmowy z państwami członkowskimi. Decyzja o lokalizacji musi być bowiem podjęta jednomyślnie. Negocjacje potrwają do końca maja i wtedy też zapadnie decyzja.
Poważną kandydaturą w wyścigu o siedzibę EIT oraz lokalizacje WWI, jest Wrocław, stolica Dolnego Śląska. Oferta Wrocławia przedstawiona jest szczegółowo na oficjalnej stronie www.eitplus.wroclaw.pl. Tutaj zamieszczamy jej najistotniejsze punkty.
- Chcemy, aby we Wrocławiu powstała siedziba EIT wraz z Radą Zarządzającą. Wiązałoby się to z wielkim prestiżem dla naszego Miasta. Decyzję o tym, gdzie powstanie EIT podejmą Rządy Państw Członkowskich Unii Europejskiej.
- Zabiegamy, aby we Wrocławiu powstała odpowiednia baza dla jednej ze Wspólnot Wiedzy i Innowacji. Wdrażamy pakiet projektów, które zapewnią odpowiednią infrastrukturę, zdopingują kadry naukowe do działania i pomogą wzmocnić istniejące oraz stworzyć nowe połączenia z biznesem. O tym jakie realnie mamy szanse na siedzibę EIT zadecydują najbliższe miesiące.
- Liczymy na aktywność polskiego rządu w negocjacjach w Brukseli. O szansach na pozyskanie jednej ze Wspólnot Wiedzy i Innowacji będziemy mogli powiedzieć dopiero kiedy Rada Zarządzająca nowo powstałego EIT określi warunki konkursu, w którym weźmiemy udział. Będzie to miało miejsce prawdopodobnie w połowie 2008 roku.
- Walka o EIT we Wrocławiu to budowanie gospodarki opartej na wiedzy. EIT jest środkiem – nie celem. Celem jest tworzenie miejsc pracy dla wykształconych fachowców oraz zapewnianie kadr, które będą mogły obsadzić te właśnie miejsca pracy. Celem jest aktywny wkład Wrocławia w rozwój innowacyjności gospodarki całej Unii Europejskiej. Wrocławia, czyli miasta, które konsekwentnie rozwija swoją gospodarkę w kierunku innowacji i nowych technologii.
Rola rozwoju
Ján Figeľ, komisarz europejski ds. edukacji, szkoleń, kultury i wielojęzyczności powiedział, że „jeśli Europa ma nadal być konkurencyjna, to koniecznością jest poprawa związków pomiędzy edukacją, badaniami i innowacjami”. Europa posiada wiele znakomitych ośrodków naukowych i akademickich, jednak nie istnieje odpowiednie wsparcie dla nowych badań. Nie są one również później wykorzystywane przez gospodarkę. – W ogólnym przekonaniu funkcjonowanie tych związków w Europie pozostawia wiele do życzenia. W Europie wyniki badań i rozwoju ciągle w zbyt małym stopniu przekładają się na możliwości komercyjne, innowacje i miejsca pracy – dodaje Figeľ. Gdy taka sytuacja będzie się utrzymywała, grozi nam spadek znaczenia gospodarki europejskiej na rzecz bardziej dynamicznych i innowacyjnych gospodarek azjatyckich.
"Innowacyjność to obszar, w którym musimy nadrobić zaległości. Zbyt często nasi zdolni studenci i naukowcy nie są nagradzani za wyniki swoich prac, ponieważ nie ma komu wdrożyć w życie ich pomysłów" - stwierdził Reino Paasilinna, sprawozdawca Parlamentu Europejskiego.
Europejski Instytut Innowacji i Technologii ma przyczynić się do zmiany sposobu myślenia o nauce. Musi pokazać, że jest ona warta inwestowania, że także ona decyduje o wielu czynnikach życia gospodarczego państw. Instytut ma usprawnić zaawansowane badania naukowe i pomóc przekuwać ich efekty na dochodowe i innowacyjne przedsięwzięcia biznesowe, których tak dziś brakuje. Idea EIT jest więc odpowiedzią na problemy rozwoju innowacji i technologii wszystkich państw członkowskich.
Przemysław Goławski
POSŁUCHAJ AUDYCJI JOANNY PASZKOWSKIEJ - mp3 (17,08 MB)