Nauka

Mamoreksja – dietetyczna obsesja ciężarnych

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2013 15:00
Błogosławiony stan nie dla wszystkich kobiet okazuje się błogosławieństwem. Z badań wynika, że część ciężarnych obsesyjnie obawia się o utratę szczupłej sylwetki i podejmuje drastyczne kroki, by temu zapobiec.
Mamoreksja  dietetyczna obsesja ciężarnych
Foto: sxc.hu/cc.
Mamoreksja – dietetyczna obsesja ciężarnych
Błogosławiony stan nie dla wszystkich kobiet okazuje się błogosławieństwem. Z badań wynika, że część ciężarnych obsesyjnie obawia się o utratę szczupłej sylwetki i podejmuje drastyczne kroki, by temu zapobiec. 
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Londyńskim po raz kolejny dowiodło, że moda na odchudzanie się podczas ciąży, o czym mówi się już od dłuższego czasu, nie jest wyssaną z palca plotką. Spośród 700 ankietowanych kobiet, 25% przyznało, że obsesyjnie obawia się przyrostu wagi, a 2% ujawniło, że regularnie głodzi się, intensywnie ćwiczy, prowokuje wymioty i stosuje środki przeczyszczające, by zachować atrakcyjny wygląd i po porodzie szybko wrócić do formy sprzed ciąży. 
Choć ten drastyczny trend nie został jeszcze oficjalnie sklasyfikowany jako zaburzenie żywienia, doczekał się już sugestywnej nazwy. Pregoreksja, potocznie zwana mamoreksją, dotyka około 5% przyszłych mam i może być opłakana w skutkach. Tak szokujące praktyki grożą przede wszystkim poronieniem, nadciśnieniem, krwawieniem z dróg rodnych, problemami z laktacją, przedwczesnym porodem oraz niską wagą urodzeniową i poważnymi wadami rozwojowymi u dzieci. 
Przewodząca badaniom dr Nadia Micali sugeruje, by lekarze prowadzący poświęcali więcej uwagi żywieniowym aspektom ciąży. Niski przyrost wagi lub nawet jej utrata w pierwszym trymestrze mogą być naturalną konsekwencją niechęci do jedzenia i wymiotów spowodowanych zmianami hormonalnymi, dlatego zwykle nie są traktowane jako powód do przeprowadzenia diagnostyki psychologicznej. Niestety, nie można liczyć na to, że ciężarne zmagające się z zaburzeniami żywienia same poinformują o tym lekarza. 
Według psychologów, sporą część winy ponoszą media, które propagują nierzeczywiste obrazy ciąży i wczesnego macierzyństwa. Na okładkach magazynów regularnie widnieją zdjęcia półnagich ciężarnych celebrytek o jędrnych, opalonych ciałach bez cienia rozstępów i rozszerzonych naczyń krwionośnych, a tabloidy rozpływają się nad fotorelacjami z pierwszych spacerów, na których świeżo upieczone mamy w obcisłych jeansach z dumą pchają wózeczki. 
Ciąża nie tuczy, nie usprawiedliwia bezczynności i nie musi wiązać się z zaniedbaniem. Dzięki odpowiedzialnemu podejściu, kobietom w ciągu kilku miesięcy po porodzie udaje się wrócić do formy ... bez ryzyka dla siebie i dziecka, bez sztabu niań, osobistych kucharzy i trenerów personalnych. Należy o tym pamiętać, zanim rzucimy się w pozbawioną kontroli pogoń za często pozornym tylko szczęściem. 
Źródło: Fajna Mama
https:\/\/fajnamama.pl

Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Londyńskim po raz kolejny dowiodło, że moda na odchudzanie się podczas ciąży, o czym mówi się już od dłuższego czasu, nie jest wyssaną z palca plotką. Spośród 700 ankietowanych kobiet, 25% przyznało, że obsesyjnie obawia się przyrostu wagi, a 2% ujawniło, że regularnie głodzi się, intensywnie ćwiczy, prowokuje wymioty i stosuje środki przeczyszczające, by zachować atrakcyjny wygląd i po porodzie szybko wrócić do formy sprzed ciąży. 

Choć ten drastyczny trend nie został jeszcze oficjalnie sklasyfikowany jako zaburzenie żywienia, doczekał się już sugestywnej nazwy. Pregoreksja, potocznie zwana mamoreksją, dotyka około 5% przyszłych mam i może być opłakana w skutkach. Tak szokujące praktyki grożą przede wszystkim poronieniem, nadciśnieniem, krwawieniem z dróg rodnych, problemami z laktacją, przedwczesnym porodem oraz niską wagą urodzeniową i poważnymi wadami rozwojowymi u dzieci. 

Przewodząca badaniom dr Nadia Micali sugeruje, by lekarze prowadzący poświęcali więcej uwagi żywieniowym aspektom ciąży. Niski przyrost wagi lub nawet jej utrata w pierwszym trymestrze mogą być naturalną konsekwencją niechęci do jedzenia i wymiotów spowodowanych zmianami hormonalnymi, dlatego zwykle nie są traktowane jako powód do przeprowadzenia diagnostyki psychologicznej.

Niestety, nie można liczyć na to, że ciężarne zmagające się z zaburzeniami żywienia same poinformują o tym lekarza. Według psychologów, sporą część winy ponoszą media, które propagują nierzeczywiste obrazy ciąży i wczesnego macierzyństwa. Na okładkach magazynów regularnie widnieją zdjęcia półnagich ciężarnych celebrytek o jędrnych, opalonych ciałach bez cienia rozstępów i rozszerzonych naczyń krwionośnych, a tabloidy rozpływają się nad fotorelacjami z pierwszych spacerów, na których świeżo upieczone mamy w obcisłych jeansach z dumą pchają wózeczki.

Ciąża nie tuczy, nie usprawiedliwia bezczynności i nie musi wiązać się z zaniedbaniem. Dzięki odpowiedzialnemu podejściu, kobietom w ciągu kilku miesięcy po porodzie udaje się wrócić do formy... bez ryzyka dla siebie i dziecka, bez sztabu niań, osobistych kucharzy i trenerów personalnych. Należy o tym pamiętać, zanim rzucimy się w pozbawioną kontroli pogoń za często pozornym tylko szczęściem. 

Źródło: Fajna Mama

Zobacz więcej na temat: ciąża NAUKA
Czytaj także

Co im w cytoplazmie gra

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2011 00:01
Filmując ruchy cytoplazmy w zarodku można ocenić jego potencjał rozwojowy - to najnowsze odkrycie polskich naukowczyń.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zdrowa mama, zdrowy wcześniak, zdrowe dziecko

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 16:30
Co dziesiąta kobieta w Polsce planuje ciążę. Pozostałe kobiety dowiadują się, że będą miały dziecko u ginekologa. A ciąża wymaga zmiany stylu życia, także przed poczęciem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kobietom po ciąży wydłużają się stopy

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2013 00:40
Są większe od 2 mm do nawet 1 cm. Z badań wynika, że ta zmiana jest stała.
rozwiń zwiń