- Te spektakle są i tak dużo lepsze i mądrzejsze od przedstawień, które w tym roku miały swoje premiery. Porównuję je jednak do wcześniejszych spektakli tych reżyserów. Zarówno Krystian Lupa jak i Krzysztof Warlikowski postawili sobie bardzo wysoko poprzeczkę, dlatego tak surowo ich teraz oceniam – dodaje gość „Wybieram Dwójkę”.
Jacek Sieradzki wymienia też 5 najlepszych, jego zdaniem, spektakli tego roku.
- Najpiękniejszy spektakl to „Babel” w reżyserii Mai Kleczewskiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. To bardzo udane emocjonalne przedstawienie. Mam jednak poczucie miałkości tekstu Elfriede Jelinek na bazie, którego powstał – wyjaśnia Jacek Sieradzki.
Gość „Wybieram Dwójkę” za bardzo dobry spektakl uznaje też „Migrenę” w reżyserii Anny Augustynowicz w Teatrze Współczesnym w Szczecinie . – Do zaakceptowania są nurty feministyczne, które się w nim pojawiają. Jest w nich pewna moc - dodaje.
- Niespodzianką była dla mnie „Biała Bluzka” w reżyserii Magdy Umer warszawskim w Och-teatrze. To jest jeden z najmądrzejszych spektakli o ostatnich czasach – dodaje krytyk teatralny.
- Rewelacyjnym muzycznym widowiskiem jest „Lalka" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka w gdyńskim Teatrze Muzycznym. Bardzo cenne są elementy dystansu i groteski, które pojawiają się w tym przedstawieniu – dodaje.
"Wesele hrabiego Orgaza" w reż. Jana Klaty, które powstało na podstawie zapomnianej powieści Romana Jaworskiego, to zdaniem Jacka Sieradzkiego, przedstawienie które poprzez bardzo efektowną formę mówi o czymś bolesnym.
Na szczególną wzmiankę zasługuje też Monika Strzępka i Paweł Demirski. -Autorzy przedstawień złośliwie wyszydzających stereotypy, skostnienia współczesnego życia - dodaje Jacek Sieradzki.
(mz)