Wernisaż wystawy Jacka Waltosia "Ludzie Czechowa" zainaugurował we wtorek festiwal Łódź Czterech Kultur. Impreza zastąpi odbywający się od 2002 roku Festiwal Dialogu Czterech Kultur prezentujący kultury: polską, żydowską, niemiecką i rosyjską.
Wiosną tego roku władze Łodzi rozwiązały umowę z dotychczasowymi organizatorami Festiwalu Dialogu Czterech Kultur i Fundacją, która jest właścicielem praw do jego nazwy i znaku. Powodem takiej decyzji było m.in. naruszenie przez organizatorów festiwalu dyscypliny finansów publicznych, brak procedur kontroli i nadzoru finansowego. Jednak już wtedy władze miasta zapewniały, że impreza - pod inną nazwą i w innej formule - będzie kontynuowana.
Festiwal Łódź Czterech Kultur odbywać się będzie pod hasłem "Powroty". Organizatorzy, jak twierdzą, "chcą przywrócić pamięć o barwnej historii miasta, powrócić do wielokulturowej tradycji Łodzi, dotrzeć do korzeni".
30 wydarzeń artystycznych w ciągu 5 dni
W sumie, w ciągu pięciu dni trwania festiwalu, odbędzie się prawie 30 wydarzeń artystycznych - koncertów, spektakli teatralnych, spotkań z pisarzami i warsztatów.
Imprezę zainaugurował wernisaż wystawy "Ludzie Czechowa", na której można będzie zobaczyć rysunki i rzeźby w cemencie przedstawiające postaci z utworów tego rosyjskiego pisarza. W tym roku mija 150 rocznica jego urodzin. Jeszcze we wtorek będzie można wysłuchać koncertu Kwartetu Śląskiego, który wykona program z nowej płyty, wydanej w cyklu "Poland Abroad", oparty m.in. na twórczości żydowskich kompozytorów Szymona Laksa i Joachima Mendelsona.
Na scenie
Miłośnicy teatru będą mogli m.in. obejrzeć spektakl "Czas terroru" legnickiego teatru im. Heleny Modrzejewskiej. Przedstawienie, które wyreżyserował Lech Raczek, oparte jest na dramacie Stefana Żeromskiego "Róża" - który częściowo rozgrywa się w robotniczej Łodzi, bezpośrednio po upadku rewolucji 1905 roku. Wydarzeniem teatralnym będzie również pokaz kręconego w Łodzi przedstawienia Teatru Telewizji "Powidoki" Adama i Macieja Wojtyszki w reżyserii tego ostatniego; pokaz sztuki inspirowanej życiem najsłynniejszej pary łódzkich artystów - Władysława Strzemińskiego i Katarzyny Kobro. W programie festiwalu znalazło się także przedstawienie Sanktpetersburskiego Teatru Baletu Borisa Ejfmana "Don Kichot, czyli fantazja szaleńca".
W kinie
Odbędą się też przeglądy filmowe. Pierwszy z nich to przegląd filmów twórcy radzieckiej komedii Grigorija Aleksandrowa. Najbardziej znane jego filmy to przede wszystkim "Świat się śmieje" (1934), "Cyrk" (1936), "Wołga, Wołga" (1938) i "Wiosna" (1946). Żoną reżysera była znana radziecka aktorka filmowa i teatralna, tancerka i śpiewaczka, gwiazda jego filmów - Lubow Orłowa. Goście festiwalowi obejrzeć też będą mogli filmy dokumentalne z Niemiec, Izraela i Polski.
Na wystawie
Zdaniem organizatorów festiwalu, jednym z najważniejszych jego wydarzeń będzie wystawa pt. "Wrogościnność. Podejmowanie obcych". To międzynarodowy projekt, w którym artyści, wykorzystując różne środki m.in.: instalacje, wideo czy rzeźbę, "podejmują kwestię sytuacji imigrantów, czy szerzej - naszego stosunku do obcości". A Łódź, jako miasto powstałe dzięki czterem narodowościom, wydaje się miejscem szczególnie odpowiednim dla realizacji tego typu przedsięwzięcia - podkreślają organizatorzy.
Spotkania literackie
Zaplanowano również spotkania literackie: "Paul Celan. Poeta. Ocalony. Żyd" połączone z promocją książki Johna Felstinera oraz spotkanie z, mającą łódzkie korzenie, tłumaczką literatury polskiej - Ksenią Starosielską.
-Można było oczywiście rozważać inny dobór imprez, jednak jestem gotowy bronić swoich decyzji, co do repertuaru. Wszystkie spektakle w ramach programu teatralnego dobrze ze sobą korespondują, podobnie jest z wystawami, takimi jak "Wrogościnność" czy "Ludzie Czechowa" - mówił Bogdan Tosza, dyrektor Miasta Dialogu, instytucji organizującej festiwal.
Budżet tegorocznej imprezy wynosi 550 tys.
Festiwal potrwa do 18 września.