Problemy z Boschem

Obrazy niderlandzkiego malarza są reprodukowane równie często jak Leonarda da Vinci i Rembrandta.

Gościem audycji "Spotkanie z mistrzami" (Program 1)był profesor Jerzy Miziołek, znany polski historyk sztuki.

Pretekstem do rozmowy była wydana niedawno Monografia twórczości Hieronima Boscha, autorstwa Wilhelma Fraengera.

Album niemieckiego historyka jest wynikiem badań jakie przeprowadził na temat twórczości niderlandzkiego malarza. Profesor Miziołek sugeruje, że zadanie nie było łatwe - Problem z Boschem polega na tym, że my bardzo mało o nim wiemy - stwierdził gość "Spotkania z mistrzami".

Co zatem wiemy o Hieronimie Boschu? Do tej pory nieznana była nawet data jego urodzenia i śmieci. Profesor Miziołek przypuszcza, że Bosch umarł po roku 1516.

Analizując osobę Hieronima Boscha profesor stwierdza, że musiał on być człowiekiem uczonym, albo miał obok siebie jakiegoś uczonego teologa, kogoś kto świetnie znał pisma świętego Augustyna.

W swojej twórczości Bosch nad wyraz często odnosił się do grzeszności i niedoskonałości człowieka. Z historycznych doniesień wynika, że w pewnym momencie był podejrzewany o heretyckie ideologie.

Coraz częściej badacze jego twórczości skłaniają się ku twierdzeniu, że jego sztuka odzwierciedla wierzenia jego czasów i jest spójna z literaturą dydaktyczną i kazaniami późnego średniowiecza. Z badań jakie przeprowadził profesor Miziołek wynika, że obrazy Boscha są reprodukowane równie często jak Leonarda da Vinci i Rembrandta, co jego zdaniem jest "swoistym paradoksem".

Więcej o sposobach interpretacji i złożonej symbolice dzieł niderlandzkiego malarza w audycji "Spotkanie z mistrzami" z udziałem prof. Jerzego Miziołka.



(mb)