Kultura

Polski Le Corbusier

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2011 13:16
Juliusz Żórawski był jednym z najbardziej cenionych architektów awangardowych w Polsce, aby poznać jego realizacje warto zajrzeć do monografii napisanej przez Dariusza Błaszczyka.

"Juliusz Żórawski. Przerwane dzieło modernizmu" - taki tytuł nosi pierwsza obszerna monografia jednego z czołowych przedstawicieli modernizmu w architekturze polskiej pierwszej połowy XX wieku, nazywanego polskim Le Corbusierem.

"Społeczeństwo lubi ludzi średnich, bo tacy ludzie są łatwi, skromni, cierpliwi, nienarzucający się, delikatni, wyrozumiali, a ludzie o stałym usposobieniu do tworzenia piękna są pewni siebie, zarozumiali, nieustępliwi, szczerzy, otwarci - bo przekonani o swej słuszności" - taki cytat z samego Juliusza Żórawskiego jest mottem książki.

Jak przypomina autor monografii, Dariusz Błaszczyk, Żórawski był w okresie międzywojennym jednym z najbardziej cenionych i wszechstronnych architektów awangardowych w Polsce. Jego najlepsze realizacje do dziś uważa się za prawdziwe perły modernizmu, weszły one na stałe do kanonu polskiej architektury nowoczesnej, stały się wręcz jej ikonami. Wyróżniały się one ciekawymi rozwiązaniami projektowymi i funkcjonalnymi oraz perfekcyjnym wykonaniem z użyciem najlepszych materiałów. Należą do nich m.in. luksusowe warszawskie kamienice: dom Wedla przy ul. Puławskiej 28, Apartment House w Al. Przyjaciół 3, kamienica w Al. Na Skarpie 71 oraz dom mieszkalny Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych PZUW przy ul. Mickiewicza 34/36. Żórawski był głównym współpracownikiem Zygmunta hr. Plater-Zyberta przy projektowaniu Torów Wyścigów Konnych na Służewcu.

Projektując Dom PZUW, nazywany "szklanym domem", Żórawski uwzględnił "Pięć punktów nowoczesnej architektury" sformułowanych przez Le Corbusiera: wolna fasada, wolny plan zabudowy, oderwanie od podłoża za pomocą słupów konstrukcyjnych, wstęgowe, poziome okna i płaski dach z tarasem. Gdy powstawał (w 1939 r.) był najbardziej luksusowym i nowoczesnym domem na warszawskim Żoliborzu; miał ukryte w ścianach rynny oraz podziemny garaż.

"W chwili wybuchu II wojny światowej Żórawski był u szczytu swoich możliwości twórczych. Miał rozpoczęte realizacje jedenastu budynków, których nie zdołał ukończyć. Po wojnie "niewłaściwe" pochodzenie społeczne oraz bezkompromisowe podejście do twórczości i architektury spowodowały, że nie stworzył już nic znaczącego" - tak Błaszczyk uzasadnia tytuł monografii. Jak podkreśla, nie tylko dzieła Żórawskiego są fascynujące, ale także jego osoba.

Juliusz Żórawski urodził się 1898 r. w Krakowie. Jego ojciec Kazimierz pochodził z rodziny ziemiańskiej, był wybitnym matematykiem, profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej. W młodości Kazimierz, był zakochany z wzajemnością w Marii Skłodowskiej, guwernantce w majątku dzierżawionym przez jego ojca, jednak rodzice Kazimierza nie wyrazili zgody na ślub.

Zgodnie z wolą ojca Juliusz studiował w Szkole Oficerskiej w Wiedniu. Jako poddany Austro-Węgier brał udział w I wojnie światowej na froncie włoskim. Jesienią 1918 r. zaciągnął się do Legionów Polskich. Po wojnie rozpoczął studia na wydziale architektury Politechniki Warszawskiej. Bezpośrednio po studiach został asystentem prof. Czesława Przybylskiego i jednocześnie Karola Jankowskiego, równocześnie rozpoczął wolną praktykę architektoniczną. Pierwsze sukcesy osiągnął w 1928 r.

W czasie II wojny światowej uzyskał tajny doktorat na Politechnice Warszawskiej o psychologicznym oddziaływaniu architektury na człowieka, którego promotorem był Władysław Tatarkiewicz. Okres 1943-45 spędził w Zakopanem (jego realizacje z tego czasu uważane są za najlepsze z projektowanych w stylu neoregionalnym). Po wojnie osiadł w Krakowie. W 1952 napisał książkę "O budowie formy architektonicznej". Zmarł w listopadzie 1967 r.

Autor monografii Dariusz Błaszczyk z wykształcenia jest historykiem sztuki (studiował na Uniwersytecie Warszawskim) i reżyserem filmowym (po Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Andrzeja Wajdy), autorem filmów krótkometrażowych: "Tylko jedna noc" i "Niech żyje pogrzeb!!!", dokumentu historycznego "Historia pewnego pałacu" oraz scenariuszy filmowych "Dom wesołej starości" i "Żołnierzyk". Współpracuje z Teatrem Polskiego Radia. Jest autorem licznych projektów wideo, instalacji oraz scenograficznych projekcji teatralnych. Planuje zrobienie filmu dokumentalnego o Żurawskim.

Książkę "Juliusz Żórawski. Przerwane dzieło modernizmu" opublikowało wydawnictwo salix alba. Otwiera ona serię monografii architektów polskich XX wieku.


(PAP/pj)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Reklamowa samowolka

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2010 19:15
Banerów, świecących neonów, ogromnych rozmiarów reklam zawieszonych na budynkach ulic wciąż przybywa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Które z polskich miast najszybciej rozwinie skrzydła?

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2010 12:20
11 polskich miast nadal walczy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Warszawę można uczynić piękną

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2010 20:00
Wszyscy mówią, że stolica jest brzydka, że jej architektura jest owocem chaosu. Najwyższy czas to zmienić.
rozwiń zwiń