Kultura

Ćwiczymy sztukę w Kijowie

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2011 09:30
Chodzenie wspak i granie w "Mrówkopoly" może czekać mieszkańców Kijowa. Tam nic nie toczy się zwyczajnym rytmem, a wszystko przez polskich artystów!

Pocztówki i plakaty związane z akcją "Art Training" rozprzestrzeniają się po mieście niczym wirus. Instrukcje gier dla Kijowa przygotowali polscy artyści. Twórcy chcą sprowokować mieszkańców i gości do krytycznego przemyślenia warunków funkcjonowania przestrzeni miasta.  

Założeniem "Art Trainingu" jest działanie poza obszarem tradycyjnej przestrzeni wystawienniczej, a dzięki temu umożliwienie wzięcia udziału w projekcie jak największej ilości osób.

Julita Wójcik na dworcu autobusowym w Kijowie i w parku przy kampusie uniwersyteckim w Kijowie przygotowuję grę sprawnościową "Mrówkopoly".

- Wspólne granice obu krajów nie są jedynie państwowymi, są to granice bardziej szczelne - granice Unii Europejskiej, których reżim zostanie nieco zelżony z powodu organizowanego z rozmachem wielkiego turnieju piłkarskiego - pisze artystka - Poza tym wielkim wydarzeniem toczy się codzienne życie, które niechybnie niezwykle skwapliwie wykorzysta nadarzającą się okazję do podróżowania i....

Akcja Julity Wójcik odbędzie się 22 i 23 września. Za nami już "Art Training", który odbył się w miniony weekend we Wrocławiu. Tam na przykład artysta Janek Simon namawiał do radykalnego ćwiczenia. Chodziło o utrzymanie charakterystycznego dla dzisiejszej epoki szybkiego tempa przemieszczania się, ale tylko wspak...


usc

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Kulturysta - Julita Wójcik

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2011 11:45
Absolwentka ASP w Gdańsku, performerka, prowokatorka, artystka nieoczywista. Ze swoimi projektami wychodzi poza pracownię, interesuje ją przestrzeń społeczna. Narzędzia dostosowuje do pomysłu, może to być szydełko, kwiaty sadzone na trawniku miejskim czy węgiel kamienny tworzący napis BOGACTWO.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Europejski Kongres Kultury - co się udało?

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2011 20:00
Wrocław powoli dochodzi do siebie po kongresie. Muzycznie były wydarzenia obezwładniające, wizualnie zadziwiające, ale jeżeli chodzi o budowanie nowych rozwiązań dla sztuki, chyba nic z tego nie wyszło.
rozwiń zwiń