Celem filmu, wg jego realizatorów, jest ukazanie uniwersalizmu przesłania, jakie pozostawił po sobie papież; opowiedzenie o wyjątkowym miejscu, jakie zajął w historii Kościoła oraz jak jego niezwykła osobowość, naturalność, otwartość i poczucie humoru łączyły ludzi na wszystkich kontynentach, niezależnie od ich statusu społecznego, wieku, wyznawanych wartości czy religii.
- Ideą, która nam przyświecała w pracy nad filmem, była próba zrozumienia wielkości Jana Pawła II, próba odpowiedzi na pytanie, co było w nim takiego, że wszędzie dokąd przybywał, zmieniali się ludzie i świat się zmieniał. Było też szukanie odpowiedzi na pytanie, za co tak bardzo go kochaliśmy i kochamy - powiedział Jarosław Szmidt, reżyser i współscenarzysta filmu.
Unikalne materiały archiwalne
W produkcji zostały użyte unikatowe, często nigdy wcześniej niepublikowane, materiały archiwalne pochodzące ze zbiorów m.in. CTV, RAI, LUCE, MEDIASET, Filmoteki Watykańskiej, Filmoteki Narodowej, WFDiF, TVP, Działu Dokumentacji Filmowej UJ, PAP, Episkopatu Polski oraz ze zbiorów prywatnych.
- W Filmotece Watykańskiej np. są tysiące godzin nagrań z wydarzeń pantyfikatu Jana Pawła II; z nich m.in. pochodzą niektóre materiały wykorzystane w naszym filmie - mówi reżyser.
- Są to m.in. fragmenty relacji z tych pierwszych wielkich pielgrzymek papieża, których jeszcze wtedy komunistyczna telewizja nie transmitowała, pozbawiając Polaków wiedzy na ich temat. A był to czas, kiedy Jan Paweł II był w pełni sił, kiedy jego przesłanie "podbijało" świat, a nasze społeczeństwo nie mogło w tym uczestniczyć, bo telewizja nie przekazywała tych informacji - podkreślił Szmidt.
Integralną częścią filmu są wypowiedzi i wspomnienia związane z Janem Pawłem II. Wspominają go m.in. przedstawiciele wielkich religii, przywódcy państw, reprezentanci świata kultury, aktorzy, kreatorzy mody, dziennikarze, ludzie nauki.
"Największe przedsięwzięcie w historii polskiego dokumentu"
- "Jan Paweł II. Szukałem Was..." nie jest ani biografią, ani kolejną kronikarską opowieścią zachowaną w stylistyce reportażu telewizyjnego, lecz dynamicznym, nowoczesnym filmem posiadającym wszelkie walory artystyczne, na jakie czeka współczesny widz - zapewniają realizatorzy.
"Ten film to, bez wątpienia, największe przedsięwzięcie w historii polskiego dokumentu" - możemy przeczytać w materiałach zapowiadających film. Praca nad nim trwała cztery lata, odbyło się 90 dni zdjęciowych, materiał realizowany był w Watykanie, Izraelu, na Malcie, w Polsce, Meksyku, Jordanii, Boliwii, Zambii, Botswanie, Kamerunie, Turcji, Maroku, w 120 lokalizacjach, w tym także w "bardzo trudno dostępnych, gdzie kamera zazwyczaj nie ma wstępu".
- Tak naprawdę chodziło nam o to - mówi reżyser - aby była to opowieść o Janie Pawle II uniwersalna, a nie skupiająca się na naszych sprawach, nie -polocentryczna, lecz trochę wyjęta z tych kontekstów "ludowo-hurrrapatriotycznych".
Autorem scenariusza jest Mariusz Wituski, współscenarzystą i reżyserem - Jarosław Szmidt (ur. 1978), absolwent Wydziału Operatorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej i Telewizyjnej w Łodzi. Muzykę do filmu napisał Michał Lorenc.
Obraz został zrealizowany w technice HD video camera, a dźwięk zgrany w systemie dolby Digital 5.1. Autorem scenariusza jest Mariusz Wituski, współscenarzystą - Jarosław Szmidt, muzykę do filmu napisał Michał Lorenc.
Film "Jan Paweł II. Szukałem Was...", którego producentem jest ARTRAMA, trafi do kin w całej Polsce 11 marca 2011 roku.
kk