"Story of the pool" ("Opowieść o basenie") jest fikcyjnym opowiadaniem kończącym książkę "Delirious New York: Retroactive Manifesto of Manhattan" Rema Koolhaasa, jednego z najważniejszych żyjących architektów, założyciela i partnera Office for Metropolitan Architecture (OMA). To dzięki tej książce w 1978 roku Koolhaas zdobył światową sławę. Zajmował się wówczas teorią architektury i wykładał na nowojorskim uniwersytecie. "Delirious New York" kreuje wizję Manhattanu jako nowoczesnej metropolii, placu budowy dla wizjonerów architektury, w której życie staje się irracjonalne.
"Opowieść o basenie" to wymyślona przez Koolhaasa historia grupy młodych radzieckich architektów, którzy w 1923 roku zaprojektowali unoszący się na wodzie basen. Po wybudowaniu prototypu okazało się, że basen nie tylko unosi się na wodzie, ale także porusza się - w kierunku odwrotnym, niż płyną razem wszyscy znajdujący się w nim pływacy.
To poddało Rosjanom genialny pomysł: w latach trzydziestych, w okresie czystek stalinowskich, gdy w architekturze radzieckiej panował socrealizm i zastój, architekci postanowili uciec i za pomocą cudownego basenu dostać się do Nowego Jorku. Podróż trwała 40 lat. Jednak gdy wylądowali na Manhattanie, okazało się, że ich marzenie zostało niespełnione: w Nowym Jorku zastali bowiem ten sam brak indywidualności, standaryzację i prymitywizm, od których chcieli uciec. Architektura, o której marzyli, zmagając się ze stalinowską rzeczywistością, przestała już istnieć.
Nicolas Grospierre zainspirował się tą opowieścią w czasie pobytu w Nowym Jorku. Obok jego mieszkania znajdował się odkryty basen, nazywany "K-POOL", o niespotykanej i fascynującej artystę architekturze. Wykorzystując między innymi K-POOL, Grosspierre postanowił odtworzyć basen z opowieści Koolhaasa. Na ścianie Galerii Fotografii pf zobaczymy więc przede wszystkim wizualizację wyimaginowanego basenu.
Znajduje się on w środku ogromnego betonowego wehikułu w kształcie lotniskowca. Konstrukcja jest wyposażona w irracjonalne, ale piękne elementy: czy to trybuny? A może zupełnie nieprzydatna, bo betonowa, trampolina?
Jako kontrapunkt Grospierre prezentuje fotografie swojego autorstwa, przedstawiające rzeczywste konstrukcje architektoniczne, powstające w Związku Radzieckim w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku - czyli wtedy, gdy wyimaginowani architekci-pływacy przebywali pośrodku oceanu. Zdjęcia te są efektem ponad dziesięcioletniej pracy Grospierre'a, dokumentującego architekturę ZSRR, i obrazują rzeczywistość, w której karkołomni uciekinierzy nie chcieli uczestniczyć.
Co jest prawdą, a co fikcją? Wbrew pozorom, patrząc na fotografie zrealizowanej utopii architektonicznej ZSRR i wizualizację koolhaasowego basenu, to pytanie wcale nie jest takie proste...
Wystawa "K-POOL i spółka" jest otwarta do 22 maja 2011 roku w Galerii Fotografii pf w poznańskim Centrum Kultury Zamek.
No to... do basenu!
Agnieszka Obszańska
agnieszka.obszanska@polskieradio.pl
Klikając na dźwięk w ramce po prawej stronie artykułu, można odsłuchać audycjię Teren Kultura, której gościem był Nicolas Grospierre.