Antoni Tomera  urodził się w 1917 roku w Libiążu. W wieku 19 lat wstąpił do wojska. W  przededniu wybuchu II wojny służył w stacjonującym w Oświęcimiu pułku  piechoty. 
Walczył w kampanii wrześniowej. Po jej zakończeniu  powrócił do Libiąża, gdzie podjął pracę przy budowie dróg, a zarazem -  już w styczniu 1940 roku - związał się z konspiracją. Był dowódcą  placówki Libiąż ZWZ/AK. Miał pseudonim "Zegar". - Moim zadaniem było  zdobywanie broni dla naszej organizacji oraz lekarstw dla więźniów obozu  oświęcimskiego - wspominał w 2011 roku podczas rozmowy z Adamem Cyrą.
Historia w portalu polskieradio.pl>>>
Tomera szczególnie zapamiętał  koniec grudnia 1942 roku. Pewnego wieczoru odwiedził go Andrzej Harat z  Libiąża mówiąc, że nazajutrz ma się on zgłosić do niego z bronią, lecz  bez żadnych dokumentów. Mieli przejąć uciekinierów z obozu i  zabezpieczyć im schronienie. Więźniami, którzy uciekli 29 grudnia 1942  roku z Auschwitz byli: Niemiec Otto Kuesel (numer obozowy 2) oraz Polacy  - Jan Komski (564), Bolesław Kuczbara (4308) i Mieczysław Januszewski  (711). Ucieczka została zorganizowana przy pomocy nauczycielki Janiny  Kajtoch z pobliskich Babic oraz oświęcimianki Heleny Stupki. 
Wpadł w ręce Niemców w styczniu 1944 roku. Trafił najpierw do więzienia  w Mysłowicach, a następnie obozów Gross-Rosen i Buchenwald, gdzie  doczekał wyzwolenia wiosną 1945 roku.
Po wojnie pracował w  kopalni "Janina" w Libiążu. W latach 70. przeszedł na emeryturę. Był  członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W 2011 roku za pomoc, jaką niósł więźniom, został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. 
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk