W środę wiele agencji poinformowało, że Mugabe nakazał aresztowanie 27 z 31 olimpijczyków z Rio de Janeiro, gdyż spisali się poniżej jego oczekiwań. Kary miało uniknąć tylko czworo z nich - pływacy, którzy trenują w USA i nie wrócili do kraju.
- Jeśli sportowcy nie byli zdolni do poświęceń i walki o medale, nawet te "najgorsze" - brązowe, czy miejsca 4-5, czego dokonali zawodnicy z sąsiedniej Botswany, to znaczy, że zmarnowali państwowe pieniądze - miał powiedzieć 92-letni Mugabe, rządzący państwem w autorytarny sposób od 1980 r.
Wiele mediów na całym świecie rozpowszechniało informację o uwięzieniu olimpijczyków. Jednak cytowani przez chińską agencję Xinhua przedstawiciele rządu Zimbabwe stanowczo ją zdementowali.
Jako źródło powstania nieprawdziwej wiadomości wskazuje się jeden z portali internetowych w Nigerii.
(ah)