Ilekroć znajdujemy się tutaj, na tym miejscu, musimy widzieć na nowo otwarty wieczernik Zielonych Świąt. Musimy słyszeć mowę praojców, w której zaczęły być przepowiadane "wielkie dzieła Boże" – powiedział Jan Paweł II podczas homilii w czasie Mszy Św. odprawionej na Wzgórzu Lecha (Gniezno, 3 czerwca 1979 r.) Prawie 37 lat po tym zdarzeniu Polska znów wraca do swoich korzeni. 11 marca 2016 r. rozpoczął się X Zjazd Gnieźnieński, który nawiązuje to do 1050. rocznicy chrztu Mieszka I, przełomowego dla historii Polski. Motto trwającego Zjazdu brzmi: „Europa nowych początków. Wyzwalająca moc chrześcijaństwa”.
Naród polski po Chrzcie przeszedł z prehistorii do historii, którą zaczął tworzyć. Oznacza to, że do momentu Chrztu, świat kultury pogańskiej był oparty wyłącznie na przekazie ustnym, po przyjęciu chrześcijaństwa nasi przodkowie przyjęli formy funkcjonowania w świadomości kultury poprzez pismo – powiedział prof. Krzysztof Ożóg, mediewista. - Z okresu przed Chrztem mamy śladowe informacje o przodkach Mieszka, kiedy państwo zostało włączone do Europy chrześcijańskiej, mamy już zapisy dokumentujące losy dynastii, państwa i narodu, tworzącego się z licznych plemion, które do tej pory miały odrębny byt.
Jak podkreślił prof. Krzysztof Ożóg, wejście w świat pisma poprzez chrześcijaństwo, jest kluczem do zrozumienia tego, że: państwo bez pamięci przestaje istnieć, bo nie ma fundamentu, do którego można się odnieść. Chrzest, jest więc tym fundamentem, od którego zaczyna się pamięć historyczna Polaków.
Chrześcijaństwo stało się spoiwem narodu, kształtowało kulturę, prawo, obyczaj. – Polska jest głęboko ukształtowana przez chrześcijaństwo zachodnie, łacińskie, ale jednocześnie nie jest to kultura wolna od tego, co możemy nazwać grzechem społecznym. Ciągle trzeba więc wracać do źródeł i porządkować wartości na nowo – tłumaczył ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, politolog, wykładowca Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego. – Trzeba też pamiętać, że pogaństwo to coś, co nieustannie nam zagraża.
W dzisiejszych czasach chrześcijaństwo w mniejszym stopniu wpływa na nasze życie. Dzieje się tak - ponieważ mamy obecnie do czynienia z czymś, co nazywają dewesternizacją, czyli „odzachodowienie” Kościoła, jest to stopniowy zanik identyfikacji chrześcijaństwa z Zachodem. Ma to związek z tym, że na kontynent europejski przybywa coraz więcej osób, które nie należą kulturowo do świata zachodu, mają oni duży wpływ na zmianę obyczajów – dodał ks. Piotr Mazurkiewicz. Teraz stawiane jest pytanie, czy Europa będzie się wciąż chrystianizować czy dechrystianizować? Bo jeśli będzie się chciała odciąć od korzeni to nie oznacza to powrotu do pogaństwa, ale rozpoczęcie nowego okresu postchrześcijaństwa, pytanie jak głęboko jesteśmy naznaczeni kulturą chrześcijaństwa? – zastanawiał się politolog.
Europa zjednoczona, struktury państwowości, filozofia, pojęcia wolności i moralności- jesteśmy przyzwyczajeni, że są to zdobycze XXI wieku. – To jest nasze, ale nie znaczy, że my się do tego przyczyniliśmy - przypomniał o. Paweł Kozacki, przełożony polskiej prowincji dominikanów. – Zjazd Gnieźnieński odbywa się na pamiątkę tamtych wydarzeń, ale nie wiem, czy wówczas Europa nie była bardziej zjednoczona, oczywiście było to mniej formalnie, ale bardziej rzeczywiste - biorąc pod uwagę jedność, język łaciński, kulturę, obyczaje.
Jak zauważa dr Radosław Lolo mediewista z Akademii im. Władysława Gieysztora w Pułtusku, trzeba znać miejsce, z którego się wychodzi, żeby wiedzieć dokąd się idzie. - Otton przedstawił wizję pewnej spójnej Europy, składającej się z czterech wielkich części: Galii, Germanii, Italii i Slawonii, które miały funkcjonować na zasadzie równych i suwerennych partnerów, nad którymi pieczę miał sprawować cesarz. Europa odbiegła jednak od tej idei - dodał dr Radosław Lolo.
Jan Paweł II zauważył kiedyś, że „nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha”. Ze zdaniem tym, zgadza się również dr Radosław Lolo - jedność Europy jest dziś dosyć krucha. Jeżeli, nie będziemy umieli się odwołać do wspólnoty wartości, to możemy się rozejść – podkreślił mediewista.
Na audycję „Familijna Jedynka" w Pierwszym Programie Polskiego Radia zapraszają: Mariola i Maciej Orłowscy.
Tytuł audycji: „Familijna Jedynka"
Prowadzili: Mariola i Maciej Orłowscy
Data emisji: 13.03.2016 r.
Godzina emisji: 06.00
