Choć cywilizacja chińska liczy sobie ok. 5000 lat, a Dobra Nowina głoszona jest na całym świecie od 2000, kolejne próby wejścia chrześcijaństwa do Państwa Środka kilkakrotnie kończyły się fiaskiem, a nawet zanikiem Kościoła na tamtych terenach. Współcześnie żyje tam wielu ludzi szukających Boga, również chrześcijan.
Do połowy XX w. chrześcijaństwo w Chinach było już prężną wspólnotą katolicką. W 1949 r. Chiny liczyły już ponad 3 miliony katolików. Kościół prowadził kilka uniwersytetów i 190 szkół średnich, a w administrowanych przez niego szkołach podstawowych uczyło się ponad 400 tysięcy uczniów.
Próbą wykorzenienia nie tylko chrześcijaństwa, lecz religii w ogóle było powstanie 1 października 1949 r. Chińskiej Republiki Ludowej oraz rozpoczęcie prowadzenia polityki komunistycznej. - W tym czasie Kościół przestał tam formalnie, jednak tylko jako widzialna instytucja. Bohaterstwo ówczesnych katolików i chrześcijan to jest historia jeszcze do odkrycia – zaznaczył ks. Konrad Keler, werbista. - To zadziwiające ile lat przetrwali oni w ukryciu, przekazując swoją wiarę dzieciom i wnukom.
Po i w czasie rewolucji wszyscy misjonarze zostali wypędzeni. Miejscowe kadry kościelne, księża, siostry zakonne - wszyscy poszli do więzień czy do obozów pracy. Dopiero po roku 80, kiedy nadeszła namiastka wolności, można było coś zrobić. Ale słowo „wolność” to jest jeszcze za dużo powiedziane - powiedziała s. Aleksandra Huf ze stowarzyszenia Sinicum.
Organizacja ta została zainicjowana przez księży werbistów i siostry Misjonarki Ducha świętego. Jest to platforma spotkania ludzi, którzy pomagają kościołowi w Chinach. - Dziś nadal nie można wyjeżdżać do Chin, nie można wysyłać tam misjonarzy. Dlatego tworzymy tam inne struktury, żeby pomóc tamtejszym katolikom w odradzającej się wspólnocie. Taką drogą jest np. wspieranie młodych ludzi, kleryków, sióstr ludzi i świeckich w ich wykształceniu religijnym, żeby potem mogli sami prowadzić ewangelizacje w Chinach. Projekt ten działa również w innych krajach: Włoszech, Francji, Hiszpanii i Niemczech – dodała siostra Aleksandra.
Swoim świadectwem podzieliła się także siostra Hiacynta Zhang ze Zgromadzenia Ducha Świętego Pocieszyciela, która przebywa obecnie w Polsce - Pierwszy raz usłyszałam głos powołania, kiedy miałam 12 lat. Kiedy miałam 16 lat rodzice zgodnie z panującym zwyczajem zaczęli aranżować moje małżeństwo. Powiedziałam im wówczas, że chcę być całe życie z Jezusem. Byli bardzo niezadowoleni i nie umieli tego zrozumieć. Czułam jednak, że jest to moja droga. Dziś jestem szczęśliwa – wyznała siostra Hiacynta.
- W tej chwili niema prześladowań katolików w Chinach, są nawet rejony Chin, które są ściśle katolickie, bez problemu można też tutaj kupić Biblię po chińsku – twierdzi Mariusz Lewicki podróżnik i pilot wycieczek. - Problemów tutaj nie ma jednak, ponieważ kościół katolicki, jest jednym z mniejszych czeka na każdą pomoc i przyjmie ją z wdzięcznością.
27 maja 2007 r. Benedykt XVI ustanawiając Dzień Modlitw za Kościół w Chinach pisał, iż „w tymże dniu katolicy całego świata, wyrażą swą braterską solidarność i troskę o katolików Chińskich upraszając o dar wytrwania w świadectwie...”
- Dzień modlitw za kościół Chinach to dokładniej budowanie więzi z ludźmi, mieszkającymi w tym ponad miliardowym państwie, którzy identyfikują się z chrześcijaństwem. Jest ich obecnie według oficjalnych statystyk 20 mln, w tym 5 mln katolików – powiedziała Małgorzata Bartas – Witan.
Miejscem znanym każdemu katolikowi w Chinach, ale odwiedzanym także przez miliony turystów z całego świata, jest sanktuarium na wzgórzu Sheshan w Szanghaju - Dziś sanktuarium z wyjątkową, niemal 5-metrową figurą Matki Bożej Wspomożycielki, która trzyma nad swoją głową dzieciątko, przeżywa prawdziwe ożywienie. Jest to miejsce umiłowane przez Chińczyków bo tam gdzie jest Maryja jest odradzający się Kościół – dodaje werbista ks. Konrad Keler.
Na audycję „Familijna Jedynka" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, zapraszają Małgorzata Bartas-Witan i o. Krzysztof Ołdakowski
***
Tytuł audycji: „Familijna Jedynka"
Prowadzili: Małgorzata Bartas-Witan i o. Krzysztof Ołdakowski
Data emisji: 15.02.2015 r.
Godzina emisji: 06.00
kawa