Dr Wanda Błeńska inspiruje kobiety, które nie założyły rodziny i nie odkryły w sobie powołania do zakonu, pokazując im inną, tzw. trzecią drogę, o której tak niewiele mówi dzisiaj Kościół. Kardynał Kozłowiecki- więzień Auschwitz i Dachau po wojnie wyjeżdża do Afryki, aby przez 61 lat pracować na terenach obecnej Zambii i krajów sąsiednich, pełniąc m.in. posługę arcybiskupa Lusaki, a od 1998 r. kardynała. Jego życie to materiał na dramatyczny, pełen zwrotów akcji film. Losy obojga wielokrotnie krzyżowały się począwszy od wczesnej młodości. Co ich łączyło? Co łączy nadal? Jednym z elementów wspólnych jest rozpoczęcie ich procesów beatyfikacyjnych.
Wśród gości usłyszymy, między innymi - Ojców jezuitów – Krzysztofa Dorosza i Grzegorza Dobroczyńskiego oraz archiwalne nagrania bohaterów audycji.
Autor: Małgorzata Glabisz-Pniewska
08:24 [ PR1]PR1 (mp3) 7 listopad 2021 08_43_24.mp3 Magazyn z życia Kościoła
13:01 [ PR1]PR1 (mp3) 7 listopad 2021 08_22_26.mp3 ważne sprawy
02:01 [ PR1]PR1 (mp3) 7 listopad 2021 06_19_45.mp3 kochane życie
***
Tytuł audycji: „Familijna Jedynka"
Prowadzący: Małgorzata Bartas-Witan
Data emisji: 7.11.2021 r.
Godzina emisji: 06.00
Jak pamięć o bliskich zmarłych zamieniają państwo w konkret?
Oto państwa refleksje:
Pani Irena: Pamiętam o zmarłych w modlitwie. A także przez wspomnienia o Nich podczas rozmów bo pamięć o zmarłych będzie wciąż żywa jeśli będziemy ją codzienna odnawiać. W sercu i na ustach.
Pan Jerzy: Pamięć o zmarłych w praktyce realizuje codziennie, zapalając wieczorem dla nich świeczkę w oknie. Towarzyszy temu myśl: "bez wczoraj nie ma dziś a tym bardziej - jutra. Za wami, którzy chodzicie gdzieś po wszechświecie, pójdziemy wszyscy".
Pani Joanna: Często rozmawiam z moim synkiem o moich bliskich zmarłych - dziadku, babci ukochanych ciuchach, nauczycielach. Aby przekazać mu jakie osoby mnie ukształtowały i jak bardzo były dla mnie ważne i za co im jestem wdzięczna. Moj dziadek był muzykiem, ogrodnikiem i nauczycielem. Ja kontynuuje tradycje rodzinna i jestem nauczycielska, A mój syn chodzi do szkoły muzycznej i pięknie gra na skrzypcach. Myślę, ze oprócz genów mamy od naszych bliskich zmarłych pewne uzdolnienia, upodobania i wartości u nas jest to miłość do muzyki, do natury, patriotyzm oraz pasja w przekazywaniu wiedzy innym. Chodzimy tez na cmentarz i modlimy się z wdzięcznością za nich, bo teraz tylko w ten sposób możemy o nich zadbać i im podziękować
Pan Tadeusz: Zamawiam msze św., chodzę na groby i pielęgnuję je i w listopadzie daje ofiarę na wypominki.
Pani Janina: Moi bliscy odeszli ode mnie szybko Mama udar brat zawal drugi zginął w wypadku Mowie w ich intencji codziennie różaniec i daje na msze Mam ich tez w sercu.
Pani Grażyna: Za zmarłych z rodziny cały listopad modle się odmawiając różaniec i co dziennie jak jest to możliwe ofiaruje komunie świętą.
Pan Tomek: pamięć o zmarłych przywołuję podczas świąt I uroczystości – wspominając wtedy jak było kiedy żyli, jak się zachowywali podczas życia.