Zostawiliśmy już wojenne wspomnienia, koncentrując się na chwalebnych latach odbudowy. Na fali powszechnego entuzjazmu powstawały małe wytwórnie płytowe, wśród nowych przebojów słychać było echa starych. Pierwszy na estradzie pojawił się Edward Ciuksza. Na zdjęciu 13-osobowej orkiestry mandolinistów Ciukszy wszyscy są ubrani w smokingi i nie przypominają ludowych grajków. Oprócz mandolin w zespole grywały gitary i akordeon.
Edward Ciuksza nie wziął się jednak znikąd. Przyszedł na świat na Ukrainie w mieście Podstępnej w 1905 roku. Ojciec, meloman amator, organizował dzieciom zajęcia muzyczne, wspólne śpiewanie. Początkowo Edward grywał na popularnej w tamtych stronach bałałajce, ale zniechęciła go toporność tego instrumentu i gdy w ręce wpadła mu mandolina, poświęcił się jej bez reszty. Ćwicząc, osiąga mistrzostwo.
W latach 1946-1949 słuchacze radia wymogli, aby pojawiła się na antenie ludowa Kapela Edwarda Ciukszy. Jej nagrania wykonane dla poznańskiej „Mewy 24” doskonale były znane słuchaczom, zwłaszcza oberek „Jak zabawa, to zabawa” i pseudoludowy walczyk „Wszystkie rybki śpią w jeziorze” zdobyły nielichą popularność.
W 1921 roku państwo Ciukszowie przenoszą się do Wilna, gdzie Edward poznaje tamtejsze środowisko mandolinistów. W 1922 roku zakłada Towarzystwo Mandolinowe "Kaskada" i zostaje kierownikiem zespołu. Edward staje się solistą, gdyż jako jedyny potrafi zagrać pewne trudne partie w jednym z popularnych utworów. Jako 17-latek zostaje się też prezesem Towarzystwa Mandolinistów. Jeszcze przed wojną orkiestra regularnie grywa na antenie polskiej rozgłośni w Wilnie, w wieczorynkach prowadzonych przez Ciukszę. W programach tych autor okazał się znakomitym gawędziarzem. Jego opowieści przerywane były utworami orkiestry. W latach 1941-1944 za okupacji niemieckiej „Wieczorynka” nie była nadawana, powróciła z wkroczeniem Armii Czerwonej. Ostatni koncert antenowy miał miejsce 14 lutego 1945 roku. Po nim cała orkiestra udała się w ramach repatriacji do Polski. Edward w Łodzi, na peronie, spotkał pianistę Stanisława Szpinalskiego, który namówił go do porzucenia pociągu i osiedlenia się w tymczasowej stolicy. Szpinalski wówczas współpracował z tamtejszą rozgłośnią. Ciuksza pierwszy koncert radiowy zagrał 1 maja 1945 roku na otwarciu nowego studia. Początkowo nie zdobyli sympatii kierownika muzycznego, a był nim sam Albert Harris, ale gdy ten usłyszał ich na próbie nie mógł wyjść z zachwytu nad kunsztowną aranżacją. Rozwiązano jednak umowę z Ciukszą i orkiestrą. Ciuksza powrócił do zawodu notariusza i tłumacza przysięgłego, a w 1949 roku Łódzka Orkiestra Mandolinistów pod dyrekcja Edwarda Ciukszy oficjalnie zadebiutowała.
W latach 1946-1949 słuchacze radia wymogli, aby pojawiła się na antenie ludowa Kapela Edwarda Ciukszy. Jej nagrania wykonane dla poznańskiej „Mewy 24” doskonale były znane słuchaczom, zwłaszcza oberek „Jak zabawa, to zabawa” i pseudoludowy walczyk „Wszystkie rybki śpią w jeziorze” zdobyły nielichą popularność.
***
Tytuł audycji: Historia Polskiego Folku
Prowadzi: Wojciech Ossowski
Data emisji: 23.02.2019
Godzina emisji: 9.40
gs