Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Stanisław Staszewski. Żołnierz AK, bard, tata Kazika

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2024 09:00
Nie zdobył sławy za życia. Jest autorem niespełna trzydziestu piosenek, które jednak znalazły swoje istotne miejsce w polskiej kulturze, dzięki wykonaniom Jacka Kaczmarskiego oraz Kazika Staszewskiego, syna Artysty, z zespołem Kult.
Muzeum Miasta Pabianic. Uroczystość pt.  Pabianickie korzenie rodziny Staszewskich. Na zdjęciu  Kazik Staszewski - lider zespołu Kult , syn urodzonego w Pabianicach Stanisława Staszewskiego. Pabianice, 2010
Muzeum Miasta Pabianic. Uroczystość pt. " Pabianickie korzenie rodziny Staszewskich". Na zdjęciu Kazik Staszewski - lider zespołu Kult , syn urodzonego w Pabianicach Stanisława Staszewskiego. Pabianice, 2010Foto: Łukasz Szeląg/REPORTER
  • Stanisław Staszewski (1925-1973) zostawił po sobie ok. 30 utworów. Stanowiły one podstawę do dwóch płyt zespołu Kult pt. "Tata Kazika" oraz "Tata 2". Jego piosenki śpiewali też m.in. Jacek Kaczmarski, Jacek Bończyk i Elektryczne Gitary.
  • W 2014 roku Kazik Staszewski i Jarosław Duś wydali książkę "Tata mimo woli" będącą biografią Stanisława Staszewskiego.

Co jakiś czas, skacząc z tematu na temat, sięgamy po wątki, które mało kojarzą się z folkiem, a ich związek z nasze opowieścią dla wielu może wydawać się naciągany. Ale to zamierzony efekt, bo Wojciech Ossowski chce nakreślić w ten sposób obraz polskiego folku możliwie szeroko.

Za jego życia piosenki tego autora wykonywane były wśród przyjaciół, na imieninach, imprezkach, balangach, nagrywane byłe na magnetofon w wersji mocno niedoskonałe. Ale to zapis muzyki lat 60. - złote czasy balladzistów, których wpływ na nasz folk jest niezaprzeczalny. Jego autentymz każe poróznać go z amerykańskimi mistrzami gatunku, Pete'em Seegerem czy Woodym Guthriem. Szemrana tematyka wielu piosenek przywodzi na myśl Grzesiuka, a w warstwie muzycznej odnajdziemy klimaty neapolitańskie, andaluzyjskie, ukłon w stronę gypsy jazzu czy tematów odesskich. Stanisław Staszewski pozostaje personą osobliwa i jedyną w swoim rodzaju.


W "Balu u kreślarzy" śpiewał:

"Więc jeszcze seta, znakomicie
Padniemy, ale zgódźcie się
Że z tylu różnych dróg przez życie
Każdy ma prawo wybrać źle".

Od żołnierza do architekta

Urodził się 18 grudnia 1925 roku w Pabianicach, w rodzinie ze szlacheckimi korzeniami. Od 1934 roku wraz z rodzicami zamieszkał w Warszawie. Dalsze losy nadają się na niesamowity film z okresu II wojny światowej. Stanisław był żołnierzem Armii Krajowej. W 1942 roku został aresztowany i osadzony na Pawiaku. Po uwolnieniu, od 1943 roku jako dowódca drużyny w stopniu kaprala dotrwał do Powstania Warszawskiego, w którym walczył na terenie Pragi. Aresztowany i odesłany do niemieckiego obozu w Ebensee.

W 1945 roku ciężko chorował i prawie martwy trafił do obozowej kostnicy. Umierając, spędził tam całą noc. Uratował go ziomek z Pabianic, pełniący funkcję obozowego kapo – chciał on przejąć zawartość paczki i poszukiwał jej adresata, którym był Staszewski. Po wojnie wrócił do Warszawy i rozpoczął studia na Politechnice Warszawskiej.

Z zawodu był architektem. W latach 60. został naczelnym architektem Płocka, jednocześnie czynnie uczestnicząc w życiu artystycznym i towarzyskim miasta. W efekcie konfliktu z władzami został wyrzucony z partii i pozbawiony funkcji. Wyjechał do stolicy, a w 1967 roku wyemigrował do Francji i mieszkał głównie w Paryżu.

Według oświadczenia Kazika Staszewskiego z 2014 roku, Stanisław Staszewski był w czasach PRL na celowniku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, zostając później tajnym informatorem o pseudonimie "Nowy". Świadczyć o tym mają dokumenty zgromadzone przez IPN.

Magia języka Staszewskiego

Jego ballady odnosiły się często do rzeczywistych osób i zdarzeń. Autor opisywał życie, korzystając z pełnej palety barw i emocji – od wzniosłych uczuć przez szorstkość cierpienia po liszaje nałogów. Dzięki magii języka Staszewskiego szara codzienność zaczyna błyszczeć barwnymi refleksami, odbitymi od szkła lub zimnego ostrza. Zwyczajni ludzie stają się bohaterami niezwykłych opowieści, w których emocje pokonują nicość, a uśmiech przezwycięża ból.

Nie miał warunków wokalnych i instrumentalnych, by za życia zaznać kariery pieśniarza. Słabej jakości nagrania trafiły w latach osiemdziesiątych do Jacka Kaczmarskiego, który wykonywał kilka piosenek w czasie swoich nieoficjalnych występów. W ten sposób popularyzował takie utwory jak: "Celina", "Baranek", "Inżynierowie z Petrobudowy", "Bal kreślarzy", czy 'Marianna".

Wejdź na stronę piesniniepokornych.polskieradio.pl i dowiedz się więcej o polskich bardach.

Tata Kazika

W latach dziewięćdziesiątych powstał film dokumentalny "Tata Kazika". To wówczas syn artysty, popularny lider zespołu Kult, zainteresował się twórczością ojca. Owocem tej fascynacji stały się dwie płyty Kultu: "Tata Kazika" i "Tata Kazika 2", rozsławiając piosenki Stanisława Staszewskiego. Współcześnie Kazik wykonuje je z zespołem Kwartet Proforma, a własną płytę pt. "Mój Staszewski" nagrał też aktor i piosenkarz Jacek Bończyk.

- Taty twórczość długi czas mnie nie interesowała, chociaż wiedziałem, że pisał piosenki - mówił Kazik Staszewski.

Zobacz i posłuchaj, co jeszcze powiedział Kazik Staszewski w rozmowie z Portalem PolskieRadio.pl w 2014 roku:

Krzysztof Gajda/PP


Czytaj także

Jacek Kaczmarski. "Kochał publiczność, która traktowała jego występy jako manifestacje polityczne"

Ostatnia aktualizacja: 10.04.2024 05:51
Kaczmarski był postacią niejednoznaczną, ale kojarzoną jednoznacznie. Był identyfikowany z "Solidarnością", stanem wojennym i wszelkimi przemianami lat 80. XX wieku w Polsce. W oczach większości Polaków pozostał bardem z gitarą śpiewającym "Mury".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bułat Okudżawa. "Śpiewał głosem, który przechodzi człowiekowi przez serce"

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2024 05:35
100 lat temu - 9 maja 1924 roku - urodził się legendarny pieśniarz Bułat Okudżawa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przemysław Gintrowski - bard Solidarności

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2018 05:45
Muzyka była jego pasją, której poświęcał się od lat siedemdziesiątych. W 1976 Gintrowski spotkał się z Jackiem Kaczmarskim na "Jarmarku piosenki". Wkrótce powstał zespół artystyczny "Piosenkariat", skupiający kilku artystów sceny muzycznej i kabaretu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marina Vlady i Włodzimierz Wysocki – francuska aktorka i rosyjski bard

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2020 05:35
Pierwszy raz spotkali się w 1967 roku, w Teatrze na Tagance, w Moskwie. Ona była wtedy znaną i popularną francuską aktorką, on aktorem teatralnym, ale przede wszystkim rosyjskim bardem i poetą, śpiewającym przy akompaniamencie gitary. Ona była piękna, on intrygujący i przykuwający uwagę. Trzy lata później, 1 grudnia 1970 roku Marina Vlady poślubiła Włodzimierza Wysockiego.
rozwiń zwiń