Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Yale Strom i muzyka na Chanukę

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2019 11:35
Tytuł płyty „Shimmering Lights” – Migoczące światła – jest i przenośnią, i opisem chanukowej rzeczywistości. Migoczą światła przeszłości, palą się i dzisiaj chanukowe świece… Tradycja trwa.
Okładka płyty Shimmering Lights.
Okładka płyty "Shimmering Lights".Foto: mat. pras.

Kilka słów na początek o tradycji i historii. Chanuka, Hanukka, Khanike czyli Święto Świateł (Chag ha-Orim) to doroczne święto żydowskie trwające osiem dni, przypada zwykle w grudniu i upamiętnia wielkie wydarzenie historii żydowskiej, Izrael był wówczas częścią imperium Aleksandra Macedońskiego. Oto w 164 lub 165 roku p.n.e. władca Palestyny Antioch IV (z tradycji hellenistycznej) złupił w Świątynię Jerozolimską, bo chciał zmusić Żydów do porzucenia tradycji, wiary, obyczajów przodków, a za to - do przyjęcia tradycji greckiej. Przez Antiocha doszło do powstania Machabeuszów, którego celem było odzyskanie świątyni i Jerozolimy. Powstanie trwało trzy lata i zakończyło się zwycięstwem. Do rytualnego oczyszczenia świątyni potrzebna była specjalna oliwa z pieczęcią arcykapłana. Niestety pozostał tylko jeden jej dzban - tak mała ilość mogła wystarczyć tylko na jeden dzień utrzymywania płomienia w lampie oliwnej, ale płomień żył aż osiem dni. Uznano to za cud, a Chanuka właśnie to upamiętnia i dlatego trwa osiem dni.

Migoczą światła przeszłości, palą się i dzisiaj chanukowe świece… Tradycja trwa. Migocze też muzyka, błyskotliwa, ciekawa, niejednorodna stylistycznie i brzmieniowo, bo wywodząca się z różnych źródeł.

Chanukowe świece palą się w wielu oknach na świecie przez osiem grudniowych dni (święto jest ruchome) od ponad dwóch tysięcy lat, a muzyka towarzyszy świętu tak samo, jak wtedy przy ponownym poświęceniu świątyni towarzyszyły dźwięki cytry, harfy i cymbałów. Specjalny piąty dzień świąt był poświęcony dzieciom i zabawom z nimi. To zwłaszcza w tradycji aszkenazyjskich Żydów dzieci były obdarowywane drobnymi monetami, nawet prezentami. Śpiewano też razem pieśni. Podczas Chanuki - tak dzisiaj, jak i dwa tysiące lat temu, czy to w Izraelu, czy w Stanach Zjednoczonych i innych miejscach diaspory - przygotowywane i spożywane są tradycyjne potrawy. To święto radości.

Do muzycznej oprawy Chanuki nawiązuje Yale Strom, wybitny muzyk z Kalifornii (mający polskie korzenie: dziadkowie byli Polakami z Kresów). To artysta o wielu twarzach: skrzypek, jazzman, reżyser filmowy, fotografik, pisarz, kolekcjoner muzyki tradycyjnej Europy Środkowo-Wschodniej, Bałkanów, poszukujący śladów tradycji i muzyki żydowskiej i romskiej u jej europejskiego źródła (siedemdziesiąt pięć ekspedycji!). Klezmer i kompozytor nowej muzyki żydowskiej, profesor specjalnego programu Żydowskiej Muzyki i Kultury na Uniwersytecie San Diego. Niezwykła osobowość o szerokich zainteresowaniach - od muzyki tradycyjnej , dawnej, po klasyczną, jazz. Yale Strom jest znany w Polsce, bywa tu na festiwalach i koncertach: „Wzrastałem w żydowskim domu i słuchanie i granie żydowskiej muzyki było dla mnie czymś normalnym”- mówił podczas koncertów w Białymstoku w 2013 roku. Na skrzypcach gra od 1981 roku. Przy okazji śpiewa i błyskawicznie wciąga publiczność do zabawy. Autor dziewięciu książek, w tym „The Last Jews of Eastern Europe" i licznych płyt.

Yale Strom, tworząc tę płytę, wybrał pieśni chanukowe ze swojego ogromnego zbioru pieśni żydowskich Europy Wschodniej, Centralnej, a także innych kręgów kulturowych. Z pieśniami w języku jidysz zetknął się także w Polsce, w Płocku, Krakowie i wschodnich miasteczkach Polski, a także Ukrainy.

Tytuł płyty „Shimmering Lights” - Migoczące światła - jest i przenośnią, i opisem chanukowej rzeczywistości. Migoczą światła przeszłości, palą się i dzisiaj chanukowe świece… Tradycja trwa. Migocze też muzyka, błyskotliwa, ciekawa, niejednorodna stylistycznie i brzmieniowo, bo wywodząca się z różnych źródeł. Zamiarem twórców płyty wyrażonym we wstępie było pokazanie różnorodności chanukowych zwyczajów w kilku kulturach i miejscach, różnorodności muzyki towarzyszącej temu obyczajowi od wieków. Pieśni śpiewane są w czterech językach: hebrajskim, ladino z tradycji śródziemnomorskiej Żydów sefardyjskich, jidysz - ze wschodnioeuropejskiej i angielskim, bo w tym języku wykonywane są w społeczności żydowskiej w Ameryce. Muzyka w większości jest tradycyjna i pochodzi z szeroko pojętych obszarów kulturowych żydowskiej diaspory, zbierana przez Yale’a Stroma podczas dwudziestu lat wypraw etnograficznych, Żydów europejskich i sefardyjskich z kręgu śródziemnomorskiego aż po Maroko. Są też na płycie nieliczne kompozycje Yale’a: przejmująca upamiętniająca festiwal świateł podczas Holocaustu w obozach i gettach w Łodzi i Auschwitz "L’Chvod Chanukah", i kończąca płytę pieśń-podsumowanie światowej tradycji chanuki "The Fool over Yonder".


Yale Strom's Broken Consort. Yale Strom's Broken Consort.

Płyta jest opowieścią, która snuje się w niebanalny muzycznie sposób, opowieścią w pewnym sensie historyczną, bo melodie są wyłuskane z różnych źródeł także historycznych, niektóre owiane legendami o długim ich trwaniu, wiązane z konkretnymi wydarzeniami. Jest zarazem bardzo osobistą muzyczną opowieścią Yale’a Stroma. Czułą.

W tej muzyce zachwyca mnie właściwie wszystko: dobór repertuaru - tradycyjnych melodii i pieśni, smakowite aranżacje, wykonanie, ekspresja, muzyczna narracja. Przewijają się motywy muzyki żydowskiej, chasydzkiej z naszej części Europy, ucho rozpoznaje nawet miejsca, z których pochodzą, i znajome rytmy taneczne. Za chwilę przekraczamy granice i odsłania się świat muzyki arabsko-andaluzyjskiej, sefardyjskiej, który cieszy muzyką ozdobną, z melizmatami, improwizacjami na strunowych instrumentach. Muzyka rozwija się niespiesznie, wzrasta napięcie czy to budowane przez głos, czy instrument, a wyobraźnia podsuwa obrazy chanukowych świąt z przeszłości, zwłaszcza jeśli zajrzymy do doskonale opracowanej książeczki. Bo w niej można znaleźć liczne informacje o każdej z melodii znajdujących się na tej unikatowej płycie, ich historiach znanych czy legendarnych.

Tradycyjne melodie związane ze świętem chanukowym lśnią oprawione w jazzowe aranżacje utalentowanego skrzypka. Płytę otwiera improwizacja na lutni oud (Amos Hoffman), a potem następuje ekspozycja w postaci pieśni chanukowej rodem z Maroka, znanej społeczności żydowskiej całego północnego wybrzeża Afryki, śpiewanej w synagogach Izraela. To przykład stylu arabsko-andaluzyjskiego. Tekst pieśni autorstwa Mordechaja ben Yitzaka Ha-Leviego, rabina z wieku XIII, odwołujący się do wydarzeń tamtego czasu, wojen krzyżowych, utraty domów po ich opanowaniu przez muzułmanów.

Instrumentarium, język, muzyczna narracja służą tworzeniu nastroju modlitwy, skupienia. Następne utwory przynoszą improwizacje typowe dla muzyki Wschodu, ale i rytmy taneczne np. tańca freylechs w pieśni „Khanike”, którego zagrał prawdopodobnie Stromowi w Krakowie Kororo, niewidomy skrzypek z ulicy Floriańskiej.

"Chanuka, ach Chanuka, zapalmy światło menory, tańczmy razem wokół stołu. Kiedy gramy, świece palą się wolno przez całą noc”.

Jest pieśń do chanuki Greków sefardyjskich, pieśń matki, która uczy dzieci, jak robić chanukowe ciasteczka. I inna pieśń dziecięca, dla odmiany swingująca, została skomponowana w latach dwudziestych w Ameryce przez Meira Posnera urodzonego w Płocku. Zorganizował on pierwszy koncert ludowych pieśni żydowskich w Carnegie Hall w roku 1920, w większości rodem z Polski. Ośmiu małych braci śpiewa cicho pieśni dzielnych przodków. Ośmiu cichych świadków, wasze światło pamięta naszych starych mędrców z odległego kraju”. Każdy z zamieszczonych na płycie utworów wabi czy to treścią pieśni, czy artyzmem aranżacji lub wykonania.

Bo muzyczna chanukowa opowieść wykonywana jest przez znakomitych muzyków pod nazwą Yale Strom’s Broken Consort. Broken Consort to zespół instrumentów smyczkowych (zgodnie z tradycją), przełamany współczesnymi używanymi w rodzinie - przede wszystkim gitarą, ale też potrzebną w tym repertuarze lutnią oud i głosem.

Skład zespołu: Yale Strom - skrzypce, Fred Benedetti - gitara akustyczna, Sara Caswell - skrzypce, Alexander Greenbaum - wiolonczela, Amos Hoffman - lutnia oud, Jeff Pekarek - kontrabas, Elizabeth Schwartz - śpiew. Aranżacje i kompozycje - Yale Strom. Na co dzień razem grają muzykę wielu tradycji, różnych ludów. Od święta - muzykę żydowskiego święta Chanuka. Smacznie, przejmująco i wirtuozowsko.

Maria Baliszewska

Yale Strom’s Broken Consort

"Shimmering Lights - Hanukkah Music"

ARC Music 2018

Ocena: 5/5

 ***

Więcej recenzji i felietonów - w naszych działach Słuchamy i Piszemy.

Czytaj także

Odrobina Grecji z własnej perspektywy

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2019 15:13
„Rebetiko Poloniko” to płyta, która nawiązuje do tradycji greckiej muzyki miejskiej, ale jest też jej świetną autorską interpretacją w wykonaniu Jorgosa Skoliasa i Jarosława Bestera.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aczolskie wesela i dyskoteki

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2019 10:30
Brzmi znajomo i pewnie mogłaby się sprawdzić na niejednym polskim weselu. Tyle że muzyka Leo Palayenga to nie tylko doskonała rozrywka, ale i inspirujące odświeżenie muzycznej tradycji ludu Aczoli.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pieśni z tysiąca i jednej nocy

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2019 10:45
Stylizowane okładki jej płyt zdobiły główną witrynę najlepszego sklepu płytowego w Tel Awiwie – „The Third Ear”. Trudno było się oprzeć, zwłaszcza że dawno nie wznawiano na winylach oryginalnych albumów. A „Alf Leila Wa Leila” to jedna z najlepszych studyjnych pozycji w dorobku egipskiej artystki, nagrana i wydana dokładnie pół wieku temu.
rozwiń zwiń