Po nagłej śmierci 22 października 1948 roku prymasa Polski Augusta Hlonda jego sukcesorem został kard. Stefan Wyszyński. Był to niezwykle trudny moment dla Kościoła, który stał się samotną wyspą wolności i niezależności na morzu szalejącego w Polsce stalinizmu.
Zdając sobie sprawę ze złożoności sytuacji politycznej w kraju prymas Wyszyński rozpoczął starania o porozumienie z władzami komunistycznymi, co spotkało się z ostrą reakcją części Episkopatu. Pomimo sprzeciwów porozumienie podpisano 14 kwietnia 1950 roku. W myśl ustaleń wspólnej Komisji Mieszanej Kościół miał potępić działające jeszcze podziemne organizacje niepodległościowe i niemieckich rewizjonistów, zaprzestać "nadużywania uczuć religijnych w celach antypaństwowych" i nie sprzeciwiać się rozbudowie spółdzielczości na wsi. Władze zobowiązywały się nie usuwać religii ze szkół, nie utrudniać katolikom praktyk religijnych, zapewniały funkcjonowanie szkół katolickich i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Porozumienie potwierdzało również prawo Kościoła do prowadzenia działalności wydawniczej i charytatywnej, opieki nad chorymi w placówkach państwowych oraz nad więźniami i wojskowymi, dawało swobodę funkcjonowania zakonów oraz możliwość organizowania pielgrzymek i procesji. Kompromis był bolesny, ale konieczny.
Prymas Stefan Wyszyński w serwisie
Non possumus
Zasady porozumienia nie były jednak respektowane przez władze. 9 lutego 1953 roku Rada Państwa uchwaliła Dekret o Obsadzaniu Stanowisk Kościelnych, uzależniający obsadę stanowisk biskupów od aprobaty rządu i podporządkowujący nominacje na niższe stanowiska kościelne miejscowym Wojewódzkim Radom Narodowym. Wywołało to sprzeciw Episkopatu, wyrażony w memoriale non possumus, skierowanym do władz PRL. "A gdyby zdarzyć się miało, że czynniki zewnętrzne będą nam uniemożliwiały powoływanie na stanowiska duchowne ludzi właściwych i kompetentnych, jesteśmy zdecydowani nie obsadzać ich raczej wcale, niż oddawać religijne rządy dusz w ręce niegodne", pisali biskupi.
Eliminacja przez izolację
Reakcja władz była do przewidzenia. Po konsultacjach w Moskwie zapadła decyzja o aresztowaniu głowy Kościoła. 25 września 1953 r. ok. godz. 22 pod bramę Pałacu Prymasowskiego w Warszawie przybyli funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Po wyprowadzeniu z Pałacu prymas został umieszczony w samochodzie z ciemnymi szybami i pod eskortą przewieziony do klasztoru w Rywałdzie. Zaczął się okres trzyletniego odosobnienia. Kardynała Wyszyńskiego przetrzymywano później kolejno w Stoczku koło Lidzbarka Warmińskiego, Prudniku na Śląsku Opolskim i Komańczy w Bieszczadach. W czasie pobytu w ostatnim z miejsc odosobnienia, 16 maja 1956 r. stworzył tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego - zawierzenia narodu Maryi, będących odnowieniem ślubów lwowskich Jana Kazimierza sprzed trzech wieków. Śluby zostały uroczyście odczytane w obecności wiernych na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r. Na pustym fotelu prymasa spoczywały biało-czerwone kwiaty, a on sam składał śluby w Komańczy w łączności z zebranymi w jasnogórskim klasztorze.
Kard. Stefan Wyszyński został zwolniony z internowania dopiero po politycznej odwilży. Wolność odzyskał 28 października 1956 roku.
Życie i dzieło księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego w serwisie