Prokurator Piotr Piątek skomentował uzasadnienie wyroku, w procesie autorów stanu wojennego, stwierdzające, że stan wojenny przygotowała grupa przestępcza.
"Zdecydowanie tak" - odparł Piątek, spytany o to przez PAP. Dodał, że pomijając uniewinnienie Stanisława Kani (w tym wątku IPN wniesie apelację), wyrok należy uznać za "sukces", bo uznano stan wojenny za nielegalny. "Najważniejsze zarzuty zostały potwierdzone przez sąd" - dodał oskarżyciel.
Zobacz serwis specjalny: STAN WOJENNY>>>
Sam Kania powiedział dziennikarzom: "Uważałem, że grupy przestępczej nie było; jak nie ma grupy, to nie ma i struktury, i jej wodza". Dodał, że według jego ocen zagrożenie interwencją ZSRR trwało aż do 13 grudnia 1981 r. "Byłem przeciwny wprowadzaniu stanu wojennego, ale nie mogę odmówić czystych intencji tym, którzy byli innego zdania" - oświadczył.
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał ministra spraw wewnętrznych z czasów PRL Czesława Kiszczaka na 4 lata więzienia. Karę złagodzono, na podstawie ustawy o amnestii, do dwóch lat i zawieszono na lat 5 ze względu na wiek i stan zdrowia.
Sąd uniewinnił natomiast byłego pierwszego sekretarza KC PZPR Stanisława Kanię, a sprawę byłej członkini Rady Państwa PRL Eugenii Kempary umorzył. Wszyscy oskarżeni odpowiadali w procesie sprawców stanu wojennego.
Sprawę Wojciecha Jaruzelskiego, ze względu na zły stan zdrowia, wyodrębniono do oddzielnego procesu.
Zobacz galerię - ogłoszenie wyroku ws. stanu wojennego>>>
PAP/mch