Ogromne kontrowersje wywołał już "Egzekutor" Stefana Dąmbskiego. To wspomnienia chłopca z dobrej, ziemiańskiej rodziny, który po wybuchu wojny z poczucia obowiązku zgłasza się do podziemia, a potem do roli likwidatora zdrajców, konfidentów. I zaczyna to lubić... W zakończeniu książki, który wywołała prawdziwą burzę nie tylko w kręgach żołnierzy AK, autor doszukuje się źródeł swego "zezwierzęcenia" w "przesadnie patriotycznym wychowaniu".
Równie silne emocje wzbudziła trzecia i najnowsza pozycją cyklu "Karty historii". "Sołdat" to autobiograficzna opowieść Nikołaja Nikulina. Autor, wcielony do Armii Czerwonej w 1941 roku, jako jeden z nielicznych sowieckich żołnierzy przeszedł cały szlak bojowy. Został odznaczony za bohaterstwo, jednak jego wspomnienia odzierają frontowe przeżycia z heroizmu, burząc mit wielkiej wojny ojczyźnianej. Nikulin otwarcie przyznaje się do potwornego strachu, opisuje głód, śmierć i okrucieństwo czerwonoarmistów. Demaskuje głupotę i cynizm dowodzących, a także bezwzględność sowieckiej machiny wojennej. - On wprost używa słowa "nawóz" - mówi w rozmowie z Katarzyną Nowak Aleksandra Waliszewska. - Gdy po latach spotkał byłego żołnierza Wermachtu, w jego oczach wciąż widział pogardę. Dlaczego? Bo sowieci tysiącami szli pod nóż, na nieuniknioną śmierć, a tych, którzy próbowali uciec, od razu zabijano jako zdrajców - dodaje.
Okazuje się, że czerwonoarmistom towarzyszyć mogła niemniejsza trwoga niż ich ofiarom. Do tych ostatnich należały bohaterki kolejnej publikacji "Kart historii". "Wypędzone" to znowuż osobiste wspomnienia wojenne, tym razem trzech Niemek, których wycofujący się Wermacht nie zdążył ewakuować z terenów Śląska, Pomorza oraz Prus Wschodnich. I, które miały odpokutować za wszystko, co Niemcy zrobili innym narodom... Kobiecą perspektywą odnajdziemy też w kolejnej, planowanej na kwiecień publikacji, opisującej losy mieszkanek oblężonego, głodującego Leningradu.
Posłuchaj rozmowy Katarzyny Nowak z Aleksandrą Waliszewską.
W "Wybieram Dwójkę" gościł również Jacek Wakar, który zrecenzował spektakle: Nikołaja Kolady "Baba Channel" w Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi oraz "Złe Sny", w reżyserii i według scenariusza Agaty Dudy-Gracz, w Teatrze Studyjnym PWSFTviT.