Historia

Prokurator chce 12 lat więzienia dla byłego ubeka

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2012 12:00
Były chorąży Urzędu Bezpieczeństwa oskarżony jest między innymi o zastrzelenie bezbronnego człowieka.

12 lat więzienia chce prokurator IPN dla 89-letniego b. chorążego UB Jerzego R., oskarżonego o zastrzelenie w 1946 roku b. żołnierza AK. Obrona twierdzi, że R. strzelał w obronie własnej i chce uniewinnienia. Wyrok zapadnie 9 lutego.

Trzeci proces

Sąd Okręgowy w Warszawie wysłuchał mów końcowych w trzecim już procesie b. chorążego UB, oskarżonego przez pion śledczy IPN o zastrzelenie Władysława Urbanka. R. dwa razy był już skazywany na 8 lat więzienia, ale wyroki te uchylał potem sąd apelacyjny.

"Strzelil pierwszy"

Sprawa dotyczy wydarzeń z lipca 1946 roku w Odrzykoniu (Podkarpackie). Kilku funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa z Jerzym R. przyszło do domu Urbanka - rolnika, w czasie wojny żołnierza AK, aby go zatrzymać. Jego matka powiedziała im, że jest w polu. Jednocześnie wysłała 16-letnią dziewczynę, by ostrzegła mężczyznę. O przebiegu wydarzeń wiadomo z zeznań tej właśnie dziewczyny oraz innej młodej kobiety, która była wówczas na polu. Zeznały one, że R. z bliskiej odległości pierwszy strzelił do Urbanka, idącego obok furmanki pełnej zboża.

R. twierdzi natomiast, że Urbanek najpierw uderzył go niesionymi widłami w głowę. - Gdy upadłem zalany krwią, chciał mnie nimi przebić; wtedy strzeliłem - powiedział. Podkreślał, że prokurator wojskowy umorzył wtedy śledztwo, ale akta zaginęły, "w tym dowody niewinności". R. uważa, że dziewczyny nie mogły dokładnie widzieć zajścia i liczy na uniewinnienie.

Sądowe błędy

W lipcu 2007 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał R. na 12 lat więzienia (za zabójstwo grozi nawet dożywocie). Na mocy amnestii z 1989 złagodził karę o jedną trzecią. W grudniu 2007 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił ten wyrok i zwrócił sprawę do Sądu Okręgowego. W 2009 R. ponownie skazano na 8 lat więzienia, ale - wobec błędów sądu I instancji - Sad Apelacyjny w 2010 roku znów uchylił ten wyrok.

Sad Okręgowy skazywał R., bo uznawał, że działał on w zamiarze zabójstwa, a widłami został uderzony dopiero po swym pierwszym strzale. 8 lat to jeden z najsurowszych wyroków z oskarżenia pionu śledczego IPN, który ściga zbrodnie ludzi aparatu władzy PRL. Od wyroków odwoływał się ówczesny adwokat R., mec. Zdzisław Rajakowski, który wnosił o jego uniewinnienie. Twierdził, że zastrzelił on Urbanka w obronie koniecznej (co zwalnia od odpowiedzialności), a zeznania świadków są rozbieżne.

W 2010 roku Sąd Apelacyjny uznał, że w sposób "rażąco dowolny" i bez uzasadnienia Sąd Okręgowy przyjął własną wersję zdarzenia. Według Sądu Apelacyjnego błędem Sądu Okręgowego było głównie zaniechanie bezpośredniego przesłuchania obu kobiet. Mocą decyzji Sądu Administracyjnego Sąd Okręgowy miał w ponownym procesie przesłuchać obie kobiety w obecności psychologa, który oceniłby zdolność ich postrzegania w 1946 roku oraz sprawdziłby, czy dziś nie konfabulują. Biegły zasadniczo nie podważył zeznań świadków, choć u jednej dostrzegł skłonności do konfabulacji. Według obrony opinia ta jest "niejasna".

Tortury

R. jest sądzony także za to, że w UB w Krośnie w 1946 roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad zatrzymanym Franciszkiem Rajchlem, którego bił i któremu zakładał zatkaną maskę przeciwgazową. Pewnego dnia nie wytrzymał on tortur i wyskoczył z drugiego piętra; złamał nogę.

Prokurator IPN z Rzeszowa, Mirosław Puzanowski, który  po raz trzeci wniósł o wymierzenie R. kary 12 lat więzienia za zabójstwo żołnierza AK, dodał, że bezsporna jest także wina oskarżonego za drugi zarzucany mu czyn. Podkreślił "olbrzymią szkodliwość społeczną" obu przestępstw oraz brak okoliczności łagodzących.  - Nie dostrzegłem u oskarżonego skruchy ani nawet refleksji - powiedział prokurator. 

Obrońca R., aplikant adwokacki Artur Gwarek wniósł o uniewinnienie, argumentując, że R. nie miał zamiaru zabójstwa, a broń wyciągnął w obronie przed atakiem. Zwrócił uwagę, że R. był najmłodszy wiekiem i stażem w grupie UB, która przyszła po Urbanka, i dlatego "nie miał kompetencji do zmiany celu wizyty, jakim było jego zatrzymanie". Obrona uważa także, że drugi zarzut już się przedawnił. 

Sam R. wniósł o uniewinnienie. - Zostałem zaatakowany i broniłem się - skomentował. Po odejściu z UB R. pracował m.in. w redakcji literackiej Polskiego Radia. Był mężem znanej z tamtych czasów dziennikarki Wandy Odolskiej. Według mec. Rajakowskiego to m.in. zeznania R. przyczyniły się do uwolnienia kilka lat temu Jerzego V. od zarzutu zamordowania w 1946 roku majora. Antoniego Żubryda - partyzanta NSZ, walczącego wtedy na Podkarpaciu z komunistami. R. potwierdził bowiem zeznania V., że zgłosił się on do UB już po zabiciu Żubryda, tłumacząc, że uczynił to w samoobronie, bo partyzant - podejrzewając swych ludzi o związki z UB - zaczął ich likwidować.

Czytaj także

Historia antykomunistycznej młodzieży

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2011 13:00
Na Górnym Śląsku i Podbeskidziu działało kilkadziesiąt organizacji, które skupiały młodych ludzi odrzucających ustrój komunistyczny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oficer UB: więźniowie pozorowali, że ich bito

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2011 13:46
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa kontynuował proces 86-letniego oficera UB Jerzego K., oskarżonego przez pion śledczy IPN o znęcanie się nad dwoma więźniami UB w 1948 r.
rozwiń zwiń
Czytaj także

IPN w Kazachstanie szuka prawdy o zbrodniach Stalina

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2011 14:43
IPN próbuje ustalić rzeczywistą liczbę osób wywiezionych na Wschód w czasie masowych deportacji z lat 1940-41. W ramach śledztwa przygotował wniosek o pomoc prawną do władz Kazachstanu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oficer UB skazany na 4 lata więzienia

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2012 07:00
Według sądu skazany wielokrotnie bił gumą i żelazem owiniętym w ręcznik, przypalał włosy, skuwał na noc kajdankami, zamykał w karcerze, nakazywał przysiady, kopał, ubliżał i groził - w celu zmuszenia oslarżonych do przyznania się do rzekomego szpiegostwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kto kazał zamordować ks. Jerzego Popiełuszkę?

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2012 07:05
Do IPN trafiły materiały z procesu przeciwko generałom - Ciastoniowi i Płatkowi oskarżonym o inspirowanie zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

IPN odnalazł stalinowskie archiwa

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2012 07:00
W ręce badaczy trafiły między innymi dane pracowników UB i dokumenty więzienne, które być może pomogą w ustaleniu miejsc, gdzie grzebano ofiary komunistów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Proces byłego ubeka na sali ośrodka kultury

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2012 12:54
Tę nietypową decyzje podjęto ze względu na dużą liczbę świadków. Sądowe sale w Jarosławiu są za małe.
rozwiń zwiń