6 kwietnia 1939 roku w Londynie brytyjskie gwarancje dla Polski zostały przekształcone w umowę dwustronną. Wierzono, że perspektywa podjęcia walki na dwóch frontach zniechęci Hitlera do rozpoczęcia działań zbrojnych.
24:37 Józef Beck.mp3 O postaci Józefa Becka opowiada historyk, prof. Adam Dobroński. Audycja Sławomira Szofa pt. "Postaci XX wieku" (PR, 6.09.1990)
Fiasko polityki ugodowej
Remilitaryzacja Nedrenii, anszlus Austrii i przyłączenie Kraju Sudeckiego do III Rzeszy zostało zaakceptowane przez Zachód. Europejscy decydenci wierzyli, że polityka ustępstw wobec Adolfa Hitlera pozwoli zachować pokój na kontynencie.
Sytuacja zmieniła się w marcu 1939 roku, gdy Niemcy zaanektowały Czechosłowację i litewski Okręg Kłajpedy. Te wydarzenia uświadomiły europejskim politykom, że nie może być miejsca na dalsze pobłażanie Hitlerowi.
Sytuacja Rzeczypospolitej
O los swojego kraju zaczęli obawiać się również Polacy. Stosunkowo dobre relacje łączące Polskę i Niemcy, zwieńczone podpisaniem paktu o nieagresji w 1934 roku, uległy zdecydowanemu pogorszeniu. Wysuwane od końca 1938 roku propozycje niemieckie względem II Rzeczypospolitej zamieniły się w żądania. Przyłączenie Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy i utworzenie eksterytorialnej autostrady łączącej Prusy Wschodnie z resztą Niemiec uczyniłyby z Polski kraj podległy Hitlerowi.
Na taki scenariusz nie mógł zgodzić się polski rząd. Józef Beck, który ministrem spraw zagranicznych został w 1932 roku, starał się prowadzić zrównoważoną politykę miedzy Berlinem a Moskwą. Jednocześnie pragnął zachować podmiotową pozycję II RP na arenie międzynarodowej. Agresywna polityka Hitlera mogła doprowadzić albo do zmarginalizowania roli Polski, albo do otwartej wojny.
Porozumienie z Wielką Brytanią
W Europie podjęto próby zawiązania koalicji państw sprzeciwiających się niemieckiemu imperializmowi. W marcu Anglicy wystąpili z propozycją utworzenia sojuszu wymierzonego w III Rzeszę. Miał on łączyć Wielką Brytanię, Francję, Polskę i ZSRR, jednak ostatecznie z porozumienia nic nie wyszło.
Mimo to 31 marca premier Wielkiej Brytanii Neville Chamberlain ogłosił gwarancję brytyjską dla Polski. Przemawiając tego dnia w parlamencie, zaznaczył, że „na wypadek jakiejkolwiek akcji mogącej wyraźnie zagrozić niepodległości Polski i którą by rząd polski uznał zatem za konieczne odeprzeć przy użyciu swoich narodowych sił zbrojnych, rząd Jego Królewskiej Mości będzie się czuł zobowiązany do udzielenia rządowi polskiemu wszelkiego natychmiastowego poparcia, będącego w jego mocy”.
Gwarancje dwustronne
Kilka dni później w Londynie zjawił się minister Józef Beck. Dzięki jego staraniom 6 kwietnia 1939 roku brytyjskie gwarancje zostały przekształcone w umowę dwustronną. Od tej chwili oba państwa zobowiązywały się do wzajemnej pomocy militarnej w razie niemieckiej agresji.
Podobną umowę Polska podpisała z Francją w maju. Sądzono, że Hitler nie wywoła wojny w obawie przed walką na dwa fronty. Jak wiemy, historia potoczyła się zupełnie inaczej. Mimo wszystko zawiązanie sojuszy można uznać za osiągnięcie dyplomacji Józefa Becka.
- Jest to wielki sukces polskiej polityki zagranicznej, że Polska nie dała się tak zepchnąć na margines, jak chociażby nasz południowy sąsiad, Czechosłowacja – stwierdził prof. Adam Dobroński w audycji Sławomira Szofa "Postaci XX wieku".
- Owe sojusze, które zawiodły nas w aspekcie wojskowym, okazały się jednak realne w wydaniu politycznym.
***
– My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę! – mówił Józef Beck, minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej w słynnym przemówieniu wygłoszonym w Sejmie 5 maja 1939 roku.
***
Hitler, uderzając na Polskę, wywołał jednocześnie wojnę z europejskimi mocarstwami, a w konsekwencji rozpoczął największy konflikt w historii ludzkości.
th
Źródła:
A. Cienciała, Polska w polityce Wielkiej Brytanii w przededniu wybuchu II wojny światowej, "Kwartalnik Historyczny", R. 97, nr 1-2, 1990.
https://dzieje.pl/aktualnosci/80-lat-temu-nowelizowano-polsko-francuskie-porozumienie-sojusznicze (dostęp 05.04.2022 r.)