Historia

Kazimierz Świtalski. Lobbysta sanacji

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2023 05:40
W dziedzinie machinacji politycznych osiągnął mistrzostwo. Często w cieniu i w drugim szeregu, ale zawsze blisko Komendanta, był jedną z najważniejszych postaci sanacji i ważnym współautorem jej politycznych sukcesów.
Kazimierz Świtalski z Józefem Piłsudskim w 1929 roku
Kazimierz Świtalski z Józefem Piłsudskim w 1929 rokuFoto: Wikipedia/domena publiczna

137 lat temu, 4 marca 1886 roku urodził się Kazimierz Świtalski, polityk sanacyjny, bliski współpracownik Marszałka Piłsudskiego.

Po wybuchu I wojny światowej, tak jak przytłaczająca większość członków Związku Strzeleckiego, Kazimierz Świtalski wstąpił do I Brygady Legionów Polskich. To wówczas zauważył go Piłsudski, czyniąc z niego de facto referenta politycznego jednostki. Funkcję sekretarza Marszałka piastował aż do wycofania się Komendanta z życia politycznego.

Architekt wyborów

Po zamachu majowym znalazł się w Kancelarii Prezydenta. - Świtalski miał sprawować cichy nadzór nad Ignacym Mościckim - wyjaśniał prof. Andrzej Notkowski w audycji Elizy Bojarskiej.


Posłuchaj
29:36 z dziejów parlamentaryzmu____5419_95_iv_tr_0-0_1085611922080661[00].mp3 Audycja Elizy Bojarskiej z cyklu "Z dziejów parlamentaryzmu". (PR, 21.05.1995)

 

Później objął niezwykle istotną, ale jednocześnie nieeksponowaną, funkcję dyrektora Departamentu Politycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Na jego barkach znalazła się odpowiedzialność za akcję wyborczą i propagandę. Było to niezwykle istotne zadanie w okresie pierwszych pomajowych wyborów, gdyż ich wynik świadczyć miał o poparciu społeczeństwa dla rządów sanacyjnych.

Na zdjęciu: Kazimierz Świtalski jako marszałek Sejmu w 1930 roku, źr. Wikimedia Commons/dp

- Świtalski działał niezwykle przebiegle. Rzucał setki tysięcy złotych z nieformalnie przydzielonego MSW ośmiomilionowego funduszu na rządową akcję wyborczą. Dokonał różnego rodzaju zabiegów, które można streścić jako przekupstwa polityczne – oceniał historyk.

Jakie działania podejmował Świtalski? Posłuchaj audycji.

Wszyscy ludzie Komendanta

Po ugruntowaniu się władzy sanacyjnej, objął stanowisko ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego. Resort nie był kluczowy dla polskiej polityki, ale nie oznacza to, że Świtalski został odsunięty od wpływu na sprawy państwa, był jedną z kluczowych postaci tzw. grupy pułkowników.

- Świtalski znalazł się w gronie kilkuosobowego zespołu polityków, który był nieformalnym rządem – wyjaśniał prof. Notkowski.

W rządach sanacyjnych obejmował funkcję premiera i marszałka Sejmu. Na tym drugim stanowisku znów pokazał swój talent polityczny, tak manipulując działaniami niższej izby parlamentu, by doprowadzić do zmiany konstytucji. Posłuchaj, jak tego dokonał.


Posłuchaj
29:13 wybitni polscy parlamentarzyści - świtalski kazimierz___f 44527_tr_0-0_1174286922064950[00].mp3 Kazimierz Świtalski w audycji Mariana Kruczkowskiego z cyklu "Widnokrąg". (PR, 5.09.1988)

 

Na boczny tor został zepchnięty po śmierci swojego wielkiego protektora, Józefa Piłsudskiego. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku. W niemieckiej niewoli spędził II wojnę światową, po jej zakończeniu postanowił powrócić do Polski. Został zatrzymany przez bezpiekę. Z więzienia Urzędu Bezpieczeństwa na Rakowieckiej wyszedł dopiero w 1956 roku. Zmarł 28 grudnia 1962 roku.

bm


Czytaj także

"Marszałek z ludzką twarzą". Wspomnienie o Józefie Piłsudskim

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2020 05:55
W wysłużonej maciejówce i ze smutno zwisającymi wąsami nazywany był przez wielu obywateli II Rzeczypospolitej po prostu Dziadkiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przewrót majowy. O krok od wojny domowej

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2024 05:50
12 maja 1926 roku Marszałek Józef Piłsudski zażądał ustąpienia rządu Wincentego Witosa. Spotkał się w tej sprawie z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim na moście Poniatowskiego w Warszawie. Tego samego dnia wybuchły uliczne walki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Włodzimierz Ostoja-Zagórski – tajemnicze zniknięcie

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2024 05:45
Sprawa generała Zagórskiego do dziś pozostaje jedną z największych tajemnic II Rzeczpospolitej. Był zbiegiem i aferzystą czy ofiarą mordu inspirowanego przez Piłsudskiego? Jedno jest pewne: generał wiedział za wiele.
rozwiń zwiń