Historia

"Non possumus" - sprzeciw wobec ingerencji komunistów

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2024 05:40
Episkopat Polski odpowiedział dwoma słowami na żądania władzy komunistycznej, która chciała wymusić zgodę na ingerencje w wewnętrzne życie Kościoła. "Non possumus" ("Nie możemy") stało się symbolem sprzeciwu.
Kardynał Stefan Wyszyński
Kardynał Stefan WyszyńskiFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Wyszyński-1200x660.jpg
Prymas Stefan Wyszyński- zobacz serwis specjalny

8 maja 1953 roku Episkopat Polski przyjął memoriał w odpowiedzi na ataki wymierzone w Kościół katolicki oraz próby podporządkowania go komunistycznym władzom. W ostatnich słowach pisma biskupi stwierdzali: "Rzeczy Bożych na ołtarzu cesarza składać nam nie wolno. Non possumus!".

Głos sprzeciwu

Biskupi w memoriale zaprotestowali przeciwko żądaniom wystosowanym przez PZPR, które oczekiwało od Kościoła potępienia imperializmu amerykańskiego i zgody na podporządkowanie nominacji na stanowiska kościelne wobec oczekiwań partyjnych.

Kościół w liście z 8 maja nie zgodził się na żądania komunistów i wypunktował represje jakim było poddawana religia w Polsce. Episkopat krytykował ingerencje polityczne w życie Kościoła za pomocą ruchu tzw. księży patriotów, którzy deklarowali wierność wobec PRL. W memoriale zwrócono również uwagę na usuwanie lekcji religii ze szkół i prześladowania stowarzyszeń katolickich.

Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński 21 maja przekazał memoriał Bolesławowi Bierutowi, a 4 czerwca 1953 roku w trakcie uroczystości Bożego Ciała przedstawił jego treść wiernym zgromadzonym na procesji.

Represje wobec Kościoła

Memoriał przedstawicieli Episkopatu był odpowiedzią na coraz większe represje ze strony państwa. W styczniu 1953 roku powstał XI Departament Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, który był skierowany do "walki z wrogą działalnością w związkach wyznaniowych".

Niedługo później, 9 lutego 1953 roku, został ogłoszony dekret Rady Państwa PRL o "tworzeniu, obsadzaniu i znoszeniu duchownych stanowisk kościelnych".

– To było uderzenie totalne. Władze chciały decydować o obsadzaniu stanowisk kościelnych. Wyszyński stwierdził, że została przekroczona granica, za którą nie można ustąpić – mówił prof. Antoni Dudek w audycji Roberta Tekielego z cyklu "PRL – historia prawdziwa".

biskup-Kaczmarek-NAC_663x364.jpg
Stalinowski proces biskupa Czesława Kaczmarka

1953 rok stanął pod znakiem zaostrzonych represji wobec Kościoła katolickiego. Biskupi, którzy nie chcieli się podporządkować komunistycznej władzy byli usuwani z urzędów lub zamykani w więzieniach.

– Krytyczny moment nadszedł we wrześniu 1953 roku kiedy Wyszyńskiego internowano. Biskupi dostali ofertę: albo złożycie przysięgę na wierność Polsce Ludowej albo podzielicie los Wyszyńskiego. Trzeba powiedzieć jasno, że ta część biskupów, która pozostała na wolności się złamała i złożyła przysięgę na wierność konstytucji PRL – mówił prof. Antoni Dudek w audycji Polskiego Radia z 2019 roku. – Prymas Wyszyński zamyka listę usuwania i aresztowań biskupów. To był moment apogeum represji, a później ten nacisk się bardzo powoli, ale zmniejszał.

Złamane porozumienie

Wydarzenia 1953 roku były złamaniem postanowień zawartych trzy lata wcześniej. W 1950 roku zostało podpisane porozumienie, które normalizowało stosunki pomiędzy państwem a Kościołem.

Rząd gwarantował m.in. nauczanie religii w szkołach oraz istnienie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i wydziałów teologicznych w Krakowie i Warszawie. Kościół z kolei zobowiązał się wezwać duchowieństwo do poszanowania władzy, współpracy nad odbudową kraju i popierać wszelkie wysiłki zmierzające do utrwalenia pokoju.

Prymas Stefan Wyszyński był krytykowany za uleganie komunistom, ale w rzeczywistości za cenę niewielkich ustępstw zdołał na kilka lat ocalić niezależność Kościoła.

– To porozumienie opóźniło główny atak na Kościół o prawie trzy lata. Było istotne propagandowo dla komunistów, ale w najważniejszych sprawach, na czele z wewnętrzną niezależnością polityki personalnej Kościoła, utrzymywało status quo. To było ustępstwo, które strategicznie absolutnie się udało – powiedział prof. Antoni Dudek w audycji "PRL – historia prawdziwa".


Posłuchaj
23:27 [PR24]PR24 (mp3) 10 marzec 2019 08_35_33.mp3 – Wyszyński stwierdził, że została przekroczona granica, za którą nie można ustąpić – mówił prof. Antoni Dudek w audycji Roberta Tekielego z cyklu "PRL – historia prawdziwa". Posłuchaj audycji o walce komunistów z Kościołem katolickim. (PR 10.03.2019)

 

sa

Czytaj także

39. rocznica śmierci kardynała Stefana Wyszyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2020 06:01
Nad ranem 28 maja 1981 roku Polskie Radio oraz agencje światowe nadały komunikat: - Tu mówi Warszawa. We wszystkich programach Polskiego Radia nadajemy komunikat specjalny. Dziś o godzinie 4.40 rano w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego w rezydencji arcybiskupów warszawskich zmarł jego eminencja kardynał Stefan Wyszyński, arcybiskup metropolita gnieźnieński i warszawski, prymas Polski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Siostry zakonne miały trafić do obozów pracy - taki był cel akcji "X-2"

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2024 05:45
Cała akcja była ukrywana. Przygotowania do jej przeprowadzenia objęte były ścisłą tajemnicą. Nadano jej kryptonim "X-2".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Proces księży krakowskiej kurii. Komuniści uderzają w Kościół

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2024 05:45
Agentura Watykanu i gniazdo amerykańskich szpiegów - taki obraz Kościoła starała się wykreować propaganda okresu stalinizmu. Jej ofiarami padli księża z krakowskiej kurii. Pokazowy proces czterech z nich i trzech osób świeckich zakończył się 26 stycznia 1953 roku.
rozwiń zwiń