Marszałek przegrał walkę z rakiem żołądka 12 maja 1935. Przez trzy dni zwłoki Piłsudskiego wystawione były, pod wartą honorową, w Belwederze. 15 maja zostały przetransportowane do katedry św. Jana. Tam trumna była wystawiona na widok publiczny, a Polacy mogli oddać ostatni hołd Piłsudskiemu. 17 maja w katedrze św. Jana została odprawiona msza żałobna celebrowana przez kardynała Aleksandra Kakowskiego.
09:53 uroczystości pogrzebowe marszałka józefa piłsudskiego (1.mp3 Gawęda Macieja Józefa Kwiatkowskiego, historyk radia opowiada o warszawskich uroczystościach pogrzebowych marszałka Piłsudskiego. (PR, 10.01.1987)
Kondukt pogrzebowy wyruszył z katedry i Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem i Alejami Ujazdowskimi zmierzał do Placu Na Rozdrożu. Trumnę przykrytą biało-czerwonym sztandarem, na którym złożono maciejówkę, szablę i buławę, wieziono lawetą armatnia. Za nią podążała wdowa, najbliżsi współpracownicy, dostojnicy kościelni, przedstawiciele korpusów dyplomatycznych i uczelni wyższych. Przez Plac Zbawiciela i Plac Politechniki kondukt dotarł do Pola Mokotowskiego.
Ostatnia defilada Marszałka
Tam odbył się centralny punkt uroczystości - defilada wojskowa na Polu Mokotowskim (wówczas pełniło funkcję lotniska) przed trumną Marszałka.
Pochód generałów otwierał Edward Rydz-Śmigły. Później przedefilowali żołnierze piechoty. Nad trumną przeleciało 60 polskich samolotów i trzy bombowce czechosłowackie. Po nich przyszła pora na kawalerię prowadzoną przez Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego. Na końcu ruszyła artyleria.
Uroczystości warszawskie zakończyła przeciągnięcie lawety przez generałów do pociągu, którym trumna miała trafić do Krakowa. Następnego dnia szklaną trumnę z ubranymi w niebieski mundur zwłokami Komendanta złożono w krypcie św. Leonarda na Wawelu.
Wydarzenie medialne
Z całego świata napływały kondolencje. W Niemczech Adolf Hitler zorganizował mszę żałobną za duszę Marszałka, wystawiono symboliczną trumnę. Z Rumunii na wawelskie uroczystości przybyła kompania honorowa 16 pułku piechoty im. Piłsudskiego.
– Uroczystości pogrzebowe Piłsudskiego stały się egzaminem dojrzałości organizacyjnej, technicznej i programowej Polskiego Radia, awansując je do rangi społecznego środka przekazu oraz narodowej instytucji kulturalnej – wyjaśniał Maciej Józef Kwiatkowski, historyk radia. – Najtrudniejsza rola przypadła radiowym sprawozdawcom. We środę wieczorem odbyła się eksportacja z Belwederu do katedry. Na trasie zorganizowano cztery punkty sprawozdawcze. Dodatkowe mikrofony rozstawiono na całej trasie przejazdu dla zbierania tła.
08:42 uroczystości pogrzebowe marszałka józefa piłsudskiego (2).mp3 Uroczystości w Krakowie - gawęda Macieja Józefa Kwiatkowskiego o realizacji przez Polskie Radio transmisji wawelskich uroczystości pogrzebu Marszałka. (PR, 1.03.1987)
Transmisja pochodu i defilady trwała 6 godzin i 7 minut; uroczystości w Krakowie – 4 godziny i 30 minut. Relacjonowało ośmiu sprawozdawców i 20 techników Polskiego Radia w Warszawie oraz 11 sprawozdawców i 24 techników w Krakowie. Całością transmisji kierował inż. Mieczysław Kiełpiński. Poza nimi pogrzeb relacjonowali także dziennikarze rozgłośni francuskich, czechosłowackich i niemieckich.
Żeby umożliwić pośredni udział w uroczystościach, w całym kraju organizowano bezpłatne seanse kinowe kroniki filmowej nagranej podczas pogrzebu. Nie obyło się bez gestów sprzeciwu: endeckie tytuły prasowe odmawiały umieszczenia informacji o pogrzebie Marszałka oraz przedruku odezwy prezydenta Mościckiego.
Matka i serce Syna… a mózg do laboratorium
Zgodnie z testamentem Piłsudskiego, doczesne szczątki jego matki pochowano ponownie w Wilnie, a u jej stóp spoczęło serce Marszałka. Na płycie nagrobnej wyryto napis: "Matka i serce syna". Inny los spotkał mózg Komendanta – ten, zgodnie z ostatnią wolą, został przekazany na cele badań naukowych i stał się przedmiotem studiów prof. Maksymiliana Rose.
Uroczystości pogrzebowe serca Józefa Piłsudskiego w Wilnie.
Dwa lata po pogrzebie ciało Piłsudskiego przeniesiono z krypty św. Leonarda pod Wieżę Srebrnych Dzwonów. Kardynał Adam Sapieha tłumaczył decyzję dużą wilgotnością w krypcie św. Leonarda oraz tym, że zbliżała się wizyta króla Rumunii Karola II, który chciał złożyć hołd zmarłemu. Problem polegał na tym, że Karol II był prawosławnym i jako taki nie mógł wejść do katolickiej świątyni. Do Wieży Srebrnych Dzwonów można było dostać się od zewnątrz, co miało umożliwić monarsze złożenie wieńca. Prasa sanacyjna doszukiwała się w decyzji Sapiehy wątków politycznych (krypta św. Leonarda była zarezerwowana dla najwybitniejszych osobowości). Władze nie odważyły się jednak na podważenie decyzji purpurata. Od tego czasu szczątki Piłsudskiego spoczywają pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
Zobacz. Kronika filmowa z pogrzebu Józefa Piłsudskiego:
Bartłomiej Makowski