Historia

96-letni były sędzia skazany za stalinowski wyrok śmierci. Ofiarą był Edward Pytko

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2024 05:40
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Bogdana Jana D. – byłego sędziego Sądu Wojsk Lotniczych - na 5 lat więzienia za "sądowe zabójstwo" Edwarda Pytki, oficera wojsk lotniczych, który w 1952 roku próbował uciec na Zachód. Wyrok, w którym sąd m.in. ocenił, że była to zbrodnia komunistyczna, nie jest prawomocny.
Edward Pytko. W tle: Mauzoleum w miejscu kwatery Ł na warszawskich Powązkach Wojskowych
Edward Pytko. W tle: Mauzoleum w miejscu kwatery "Ł" na warszawskich Powązkach Wojskowych Foto: Shutterstock/pruslee; IPN

O orzeczeniu Wojskowego Sądu Okręgowego poinformowała PAP Główna Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, której prokuratorzy z warszawskiego pionu śledczego IPN prowadził śledztwo w tej sprawie.

Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie - w wyroku, który zapadł 19 marca br. - uznał Bogdana Jana D. – byłego sędziego Sądu Wojsk Lotniczych w Warszawie - winnym popełnienia zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości polegającej na bezprawnym wydaniu wyroku orzekającego karę śmierci wobec podporucznika wojsk lotniczych Edwarda Pytki.

- Działania oskarżonego polegały na tym, że w dniu 18 sierpnia 1952 roku Warszawie zasiadając w składzie Sądu Wojsk Lotniczych w Warszawie rozpoznającym sprawę oskarżonego Edwarda P. przekroczył przysługujące mu uprawnienia, bezprawnie uznając oskarżonego winnym popełnienia przestępstwa działania na szkodę Państwa Polskiego i ucieczki za granicę, za co skazał go na karę śmierci, którą wykonano 29 sierpnia 1952 roku - przekazał PAP prok. Robert Janicki z pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej.

- Było to prześladowanie wymienionego oficera i było aktem represji z powodu prezentowanych przezeń - odmiennych od propagowanych przez ówczesne władze partyjne i państwowe - poglądów politycznych - dodał prokurator.

Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie wymierzył Bogdanowi Janowi D. karę pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto orzekł środek karny w postaci pozbawienia praw publicznych, również na pięć lat. Wyrok nie jest prawomocny.


Żołnierze Wyklęci - zobacz serwis specjalny
wyklęci.jpg

Kim był Edward Pytko?

Edward Pytko był podporucznikiem, pilotem instruktorem m.in. w Oficerskiej Szkole Lotniczej w Radomiu, który w 1949 roku, jako ochotnik, wstąpił do wojska. Ukończył kurs pilotażu na samolotach myśliwskich w Oficerskiej Szkole Lotniczej. Od 1952 roku był pilotem instruktorem. 7 sierpnia 1952 roku, podczas lotu treningowego, zdecydował się na ucieczkę na Zachód. Niestety, wylądował na sowieckim lotnisku Winer Neustadt w Czechosłowacji sądząc, że jest w Austrii. Został zatrzymany przez Rosjan i przekazany stronie polskiej. Po skazaniu go na karę śmierci został rozstrzelany 29 sierpnia 1952 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

W 1993 roku Warszawski Sąd Okręgowy zrehabilitował Edwarda Pytkę. Sąd uznał, że "czyn ppor. Edwarda Pytko był indywidualnym protestem przeciwko totalitarnym stosunkom społeczno-politycznym narzuconym wojsku przez władze komunistyczne i jednocześnie indywidualnym, desperackim działaniem na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, mającym na celu zwrócenie uwagi światowej opinii publicznej na postępujące zniewolenie społeczeństwa polskiego".

Przez wiele lat nie było znane miejsce ukrycia zwłok Edwarda Pytki, ostatecznie udało się odnaleźć jego szczątki na osławionej Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie i zidentyfikować, o czym IPN poinformował w 2015 roku.

Czytaj także: 

Nieudana ucieczka Edwarda Pytki

W śledztwie Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie ustalono, że 23-letni Edward Pytka w 1952 roku był podporucznikiem wojsk lotniczych pełniącym służbę wojskową jako pilot – instruktor Oficerskiej Szkoły Lotniczej nr 5 w Izbicku k. Opola. - 7 sierpnia 1952 roku, około godz. 14.50 wystartował samolotem Jak-9p z lotniska w Izbicku w lot treningowy. Gdy znajdował się w odległości około 10 km od lotniska opuścił wyznaczoną strefę lotu, wyłączył radio i obrał kurs w stronę Austrii. Będąc nad terytorium tego państwa rozpoczął zniżanie, bowiem z kabiny samolotu dostrzegł lotnisko, na którym postanowił wylądować - relacjonuje prok. Janicki.

- Gdy zbliżał się do pasa startowego zorientował się, że na lotnisku tym stacjonują samoloty wojsk radzieckich. Usiłował wówczas nabrać wysokości i oddalić się, jednakże został dostrzeżony przez obsługę lotniska, która rozpoznała polskie oznaczenia samolotu, a następnie wysłała za nim samoloty przechwytujące, które zmusiły polskiego pilota do lądowania na lotnisku położonym obok miejscowości Wiener Neustadt, znajdującym się w strefie okupowanej przez wojska radzieckie - dodał prokurator pionu śledczego IPN.

W ciągu 21 dni od zatrzymania przez wojskowe władze radzieckie, Edwarda Pytkę przetransportowano z Austrii do Polski, a następnie przeprowadzono przeciwko jego osobie śledztwo, po czym osądzono przez sądy I i II instancji, odmówiono ułaskawienia i stracono.

Prokurator IPN: Sędzia "realizował zaś politykę państwa totalitarnego"

- Tak szybkie procedowanie, obejmujące - od zatrzymania pokrzywdzonego do wykonania kary śmierci - okres zaledwie trzech tygodni, budzi poważne wątpliwości co do rzetelnego i sprawiedliwego procesu - ocenił prok. Janicki. Zwrócił także uwagę, że Sąd Wojsk Lotniczych w Warszawie rozpoznał sprawę Edwarda Pytki w składzie sprzecznym z ówcześnie obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa o Ustroju Sądów Wojskowych i Prokuratury Wojskowej.

- To sprawiło, że wydany wyrok był pozbawiony waloru orzeczenia sądowego - podkreślił.

Podsumowując prokurator wskazał, że przeprowadzone w tej sprawie śledztwo IPN oraz wyrok Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie wykazały, że wyrok wydany w 1952 roku wobec ppor. Edwarda Pytki nie był aktem sprawiedliwości, a stanowił represję wobec osoby postrzeganej przez ówczesne władze partyjne i państwowe w kategoriach przeciwnika politycznego, która miała służyć wyeliminowaniu pokrzywdzonego z życia publicznego.

- Sędzia Bogdan Jan D. – wówczas rówieśnik skazanego Edwarda P. - swoim zachowaniem realizował zaś politykę państwa totalitarnego, posługującego się na wielką skalę terrorem dla realizacji celów politycznych i społecznych. Wziął tym samym udział w prześladowaniu pokrzywdzonego ze względów politycznych, wykonując strategię kierownictwa państwa, by przy wykorzystaniu prokuratury i sądów niszczyć przeciwnika politycznego, rzeczywistego lub domniemanego - dodał prok. Robert Janicki.

PAP/Norbert Nowotnik/bm

Czytaj także

Kazimierz Pużak i PPS przed stalinowskim sądem

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2024 05:40
19 listopada 1948 roku Rejonowy Sąd Wojskowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie przywódców PPS-WRN, którym zarzucono m.in. planowanie obalenia przemocą ustroju "ludowo-demokratycznego" i współpracę z wywiadami państw zachodnich. Oskarżonym wymierzono kary do 10 lat więzienia, utratę praw obywatelskich do lat 5 oraz przepadek mienia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Franciszek Niepokólczycki: nie wysługiwałem się obcym, jako żołnierz spełniałem rozkazy

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2024 05:45
11 czerwca 1974 roku zmarł Franciszek Niepokólczycki, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej i wojny obronnej 1939 roku, żołnierz Armii Krajowej. Sąd komunistyczny skazał go na karę śmierci, zamienioną na dożywotnie więzienie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Żołnierze Wyklęci. Skazani na zapomnienie

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2024 05:58
Bestialsko torturowanych, skazanych na śmierć w pokazowych procesach, zamordowanych strzałem w tył głowy, oprawcy chowali pod osłoną nocy, w bezimiennych mogiłach. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych okazała się silniejsza. Po upadku PRL do zbiorowej świadomości dostały się informacje o miejscach spoczynku ofiar zbrodniczego systemu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Rzepecki. Tragiczne wybory przywódcy WiN

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2024 05:55
28 kwietnia 1983 roku zmarł Jan Rzepecki, pierwszy prezes Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Podczas II wojny światowej Rzepecki był jednym z najważniejszych ludzi w Armii Krajowej, kierował jej Biurem Informacji i Propagandy.
rozwiń zwiń