Historia

"Gladiator II". Prawda i fikcja w filmie. "Z historią ma wspólnego tyle, co nic"

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2024 06:00
Po blisko 25 latach wracamy do starożytnego Rzymu, ale takiego, jakim go widzi Ridley Scott. "Gladiator II" właśnie zawitał na ekranach kin. Film opowiada historię Lucjusza (Paul Mascal), znanego z pierwszej części syna Lucylli (Connie Nielsen). Mężczyzna staje się gladiatorem należącym do przebiegłego Makrynusa (Denzel Washington). Obraz jest wierny złotej zasadzie Hollywood, że druga część musi być zawsze większa i bardziej widowiskowa. Ale czy lepsza, również po względem zgodności z historią? O tym mówi dr Michał Jacek Baranowski, historyk starożytności, w podcaście "Prawda czasu i prawda ekranu".
Kadr z filmu Gladiator II.
Kadr z filmu "Gladiator II". Foto: United International Pictures/mat. prasowe

UWAGA: TEKST ZAWIERA SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE FABUŁY FILMU

Czy Henno/Lucjusz był postacią historyczną?

Główny bohater filmu, Lucjusz, który jako gladiator ukrywa się pod pseudonimem Henno, to znany z poprzedniej części filmu syn Lucylli, siostry Kommodusa. Jako wnuk Marka Aureliusza stanowi wielkie zagrożenie dla panujących w Rzymie braci Karakalli i Gety. Wiemy, że kobieta miała syna, Lucjusza Werusa, jednak zmarł on najpewniej w młodym wieku. Inny syn Lucylli (lub jedyny syn - źródła nie są w tej kwestii jednoznaczne) Lucjusz Aureliusz Pompejanus był stronnikiem cesarza Gety i został zamordowany przez Karakallę. 

W filmie pojawia się też Lucylla, która w czasie, kiedy toczy się akcja filmu... nie żyła od ponad 30 lat. 

- Historyczna Lucylla była członkinią spisku wymierzonego w Kommodusa. Spisek został udaremniony. Lucylla została zesłana na Capri i tam zgładzona na rozkaz brata - wskazał dr Michał Jacek Baranowski, historyk starożytności w podcaście "Prawda czasu i prawda ekranu". 

Czy w Koloseum były bitwy morskie? Czy wykorzystywano w nich rekiny? 

Tak, w Koloseum organizowano naumachie, czyli widowisko imitujące bitwę morską. Miało to miejsce m.in. w roku 80 n.e., podczas otwarcia Koloseum. Jednak w III wieku, kiedy dzieje się akcja filmu, było to niemożliwe z uwagi na wybudowanie podziemi pod areną. 

- Rekiny co prawda są odnotowane przez Pliniusza, a więc Rzymianie je znali, ale problem polega na tym, że trudno byłoby rekina przetransportować, a poza tym arenę napełniano wodą z akweduktu, która jest wodą słodką, a nie słoną, czyli taką, w której rekiny nie przeżyją - wskazywał gość podcastu. 

Czytaj także:

Naumachia w "Gladiatorze II" Fot.: United International Pictures/mat. prasowe Naumachia w "Gladiatorze II" Fot.: United International Pictures/mat. prasowe

Czy Rzymem rządzili cesarze-bracia? Czy Karakalla zabił Getę?

Tak, Rzymem na początku III w. n.e. rządzili bracia Karakalla i Geta. Wbrew temu, co sugeruje film, nie byli oni jednak bliźniakami. Karakalla był rok starszy od brata. 

Karakalla faktycznie pozbawił życia młodszego brata i współcesarza jednocześnie. Miało to jednak miejsce w innych okolicznościach niż w "Gladiatorze II". Młodzi cesarze współrządzili przez rok, ale ich konflikt narastał. Zgodzili się na mediację ze strony swojej matki, Julii Domny. Geta uszanował warunki spotkania i przyszedł nieuzbrojony, Karakalla pojawił się ze zbrojną obstawą. Jego ludzie zamordowali młodszego cesarza, który zmarł w rękach swojej matki. 

- Karakalla rządził jeszcze 5 lat, czyli znacznie dłużej niż jest to pokazane w filmie - zauważył historyk.

Czy cesarz Karakalla uczynił małpkę konsulem? 

Nie. To nawiązanie do cesarza Kaliguli, który uczynił senatorem swojego ulubionego konia. 

Ten zabieg w filmie ma pokazać, że Karakalla jest szalony. Źródła przekazują, że faktycznie cierpiał na jakiegoś rodzaju schorzenia psychiczne, leczył się z ich powodów, ale był przy tym surowym, ale relatywnie kompetentnym władcą. 

W filmie cesarz Geta mówi, że "choroba lędźwi rzuca się jego bratu na głowę". To sugestia, że Karakalla mógł cierpieć z powodu kiły, którą jednak w Europie zanotowano po raz pierwszy po wielkich odkryciach geograficznych na przełomie XV i XVI wieku.

Cesarze Karakalla (po lewej) i Geta (po prawej) oraz Akacjusz (w środku, postać fikcyjna), w filmie "Gladiator II". Fot.: United International Pictures/mat. prasowe Cesarze Karakalla (po lewej) i Geta (po prawej) oraz Akacjusz (w środku, postać fikcyjna), w filmie "Gladiator II". Fot.: United International Pictures/mat. prasowe

Makrynus - czy był czarnoskóry? Jakie są podobieństwa i różnice między postacią historyczną i bohaterem granym przez Denzela Washingtona?

Makrynus, grany przez Denzela Washingtona, jest najjaśniejszym punktem filmu. W filmie to były niewolnik Marka Aureliusza, który następnie wzbogacił się na handlu bronią, a w końcu zajął się też walkami gladiatorskimi, by w ten sposób dotrzeć do kręgów władzy w Rzymie. 

- Historyczny Makrynus pochodził prawdopodobnie z rodziny w miarę zamożnej, skoro był w stanie wykształcić się na prawnika. Zajmował stanowiska ekwickie, był prokuratorem. Jedno, co się zgadza, to fakt, że organizował walki gladiatorskie. Doszedł w końcu do najwyższego stanowiska po cesarzu, został bowiem prefektem pretorianów, cesarskiej gwardii przybocznej - mówił historyk. 

Makrynus był nazywany Maurem, gra go czarnoskóry aktor. Co wiemy o kolorze skóry historycznego Makrynusa? Zdaniem dra Michała Jacka Baranowskiego - niewiele. 

- Do końca nie wiemy skąd pochodził Makrynus, czy z Syrii, czy z Afryki Północnej. Nie rozstrzygałbym tej kwestii, która przykuła w dużej mierze uwagę opinii publicznej - wyjaśniał gość audycji. - Gdyby miał ciemniejszą karnację, to pewnie znaleźlibyśmy potwierdzenie tego w źródłach. Taką informację mamy na temat Septymiusza Sewera (ojca Karakalli i Gety, który pochodził z Afryki Północnej), on miał mieć ciemniejszą karnację. Z kolei przydomek Pescenniusza Nigra, z którym o władzę walczył Sewer, może wskazywać na ciemną karnację twarzy.  

Nie można zatem wykluczyć, że Makrynus przypominał Denzela Washingtona. 

Denzel Washington jako Makrynus. Fot.: United International Pictures/mat. prasowe Denzel Washington jako Makrynus. Fot.: United International Pictures/mat. prasowe

Czy starożytni Rzymianie czytali gazety? 

W jednej ze scen filmu "Gladiator II" jeden z senatorów czyta coś, co przypomina współczesną gazetę - zapisaną kilkustronicową broszurę. Czy Rzymianie znali prasę? 

- W starożytnym Rzymie ukazywały się tzw. "Acta Diurna" ("Wydarzenia Dnia"), czyli wyryte w kamieniu codzienne informacje np. o pracach senatu. Wiemy, że były one kopiowane i kolportowane na obszarze całego imperium rzymskiego - wyjaśnił dr Michał Jacek Baranowski. 

"Acta Diurna" założone zostało przez Juliusza Cezara i było wydawane przez około 400 lat. Forma kodeksu, oparta na paginacji (podziale na strony) i łączeniu kart była znana już w III wieku, ale nie była popularna. Przygotowywano w tej formie głównie kosztowne książki pergaminowe. Papirus, z którego wyraźnie zrobiona jest filmowa borszurka, zapisywano tymczasem w zwojach. 

Bartłomiej Makowski 

Czytaj także

"Those About to Die". Prawda i fikcja w serialu o brutalnej walce o władzę w starożytnym Rzymie

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2024 05:50
Serial "Those About to Die" zabiera widzów do starożytnego Rzymu - do świata brutalnego sportu i brutalnej polityki. Widzowie zaglądają do pałacu cesarza Wespazjana (Anthony Hopkins), w którym rywalizują jego synowie - Tytus i Domicjan. Prowadzeni są też do mrocznych zaułków, gdzie rządzi Tenax (Iwan Rheon). Co z tego, co zobaczymy na ekranie jest prawdą, a co fikcją? Na to pytanie odpowiada historyk starożytności dr Michał Jacek Baranowski. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Gladiator". Czy Maximus był postacią historyczną? Co jest prawdą, a co fikcją w filmie Ridleya Scotta?

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2024 06:00
Superprodukcja Ridleya Scotta z 2000 roku "Gladiator" doprowadziła do renesansu kina spod znaku miecza i sandałów. Mimo upływu niemal ćwierćwiecza od premiery nadal cieszy się niesłabnącą popularnością, czego dowodem jest to, że 15 listopada na ekranach kin zagościł film "Gladiator II". O tym, na ile pierwszy film wierny jest wydarzeniom historycznym, mówi dr Michał Jacek Baranowski, historyk starożytności. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gladiator. Sława i hańba, krew i pieniądze, dziewczęta i kciuki

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2024 05:58
Byli uwielbiani i pogardzani. Kochały ich kobiety, zarabiali krocie, ale nie mieli większości praw obywatelskich. Ich życie zależało tyleż od sprawności w walce, co od kaprysu tłumu. W związku z premierą filmu "Gladiator II" sprawdzamy, kim byli wojownicy umierający ku uciesze rzymskiego ludu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Kiedy runie Koloseum, runie Rzym. Potem runie świat". Imperium rzymskie i zagadka wieczności

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2024 06:00
"Gladiator 2", najnowszy film Ridleya Scotta, po raz kolejny sprawia, że masową wyobraźnią zawładnął świat starożytnego Rzymu. Ale – jak mówił w archiwalnej audycji Polskiego Radia Aleksander Krawczuk, znakomity historyk – "właściwie Rzym nigdy nie upadł". A tezę tę potwierdza znacznie więcej niż tylko ta następna kinowa superprodukcja z Koloseum w tle. 
rozwiń zwiń