Emanuel Ringelblum polski historyk, działacz społeczny pochodzenia żydowskiego został aresztowany 7 marca 1944 roku, po tym jak schron, w którym ukrywał się wraz z żoną, synem oraz grupą Żydów został wykryty przez Gestapo. Prawdopodobnie wszyscy w kilka dni później, po wcześniejszym przewiezieniu na Pawiak, zostali rozstrzelani w ruinach getta warszawskiego.
- Ringelblum nie dożył nawet końca wojny, nie dożył owoców swojej pracy. Włożył ogromny wysiłek i poświęcił swoje życie w jakimś sensie po to, żebyśmy my mogli zbierać owoce jego pracy – mówiła socjolog Barbara Engelking-Boni.
W II Rzeczypospolitej
Emanuel Ringelblum urodził się 21 listopada 1900 roku w Buczaczu we wschodniej Galicji. Po wybuchu rewolucji w Rosji jego rodzina uciekając przed bolszewikami przeniosła się do Nowego Sącza. W 1922 roku rozpoczął studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Uzyskał stopień doktora historii za pracę "Żydzi w Warszawie od czasów najdawniejszych do 1527 roku". Pisząc ją, korzystał z wielu cennych źródeł, które zaginęły, zostały spalone lub zniszczone w czasie II wojny światowej.
Zarabiał na życie jako nauczyciel historii. Był współpracownikiem Centralnej Żydowskiej Organizacji Szkolnej (CISZO), prowadzącej świeckie szkoły z wykładowym jidysz.Działał w socjalistyczno-syjonistycznej partii Poalej Syjon-Lewica. Należał do założycieli powstałej w 1929 r. warszawskiej Komisji Historii Żydów w Polsce, powiązanej z Żydowskim Instytutem Naukowym (JIWO) działającym w Wilnie.
- Ringelblum był człowiekiem pełnym ideałów, również ideałów co do możliwości porozumienia miedzy Polakami i Żydami. On uważał, że antysemityzm, czy pewne nieporozumienia miedzy Polakami a Żydami wynikają z wzajemnej nieznajomości. Wierzył, że kształcąc ludzi można zmienić postawę - mówiła socjolog Barbara Engelking-Boni.
Utrwalić niemieckie zbrodnie
Początek wojny zastał go w Genewie. Powrócił jednak do Polski i we wrześniu 1939 roku był jednym z organizatorów obrony cywilnej w żydowskiej części Warszawy. Na początku okupacji zaangażował się w prace Komisji Koordynacyjnej żydowskich organizacji społecznych i dobroczynnych. Od lipca 1940 r. działał w Żydowskiej Samopomocy Społecznej, której był współtwórcą.
Zobacz sewris II wojna światowa >>>
Już w październiku 1939 roku zaczął spisywać informacje na temat tego, co działo się z ludnością żydowską w Warszawie i w jej okolicach. Z czasem zrodził się projekt stworzenia szerokiej dokumentacji losu Żydów pod okupacją niemiecką. Ringelblum pozyskał dla niego licznych współpracowników, znaleźli się wśród nich między innymi Eliezer Lipe Bloch, Szmul Bresław, Eliasz Gutkowski, rabin Szymon Huberband, Menachem Kon, Izrael Lichtensztajn, Menachem Linder i Hersz Wasser. Praca społeczna dawała mu szansę utrzymywania kontaktów z licznymi środowiskami i ugrupowaniami, a zarazem zwiększała możliwości pracy konspiracyjnej.
"Niemców nie obchodziło, co Żyd robi u siebie w domu. Więc Żyd wziął się właśnie do pisania. Pisali wszyscy: dziennikarze, literaci, nauczyciele, działacze społeczni, młodzież, nawet dzieci” - wspominał Emanuel Ringelblum.
Oneg Szabat
W tydzień po zamknięciu warszawskiego getta - 22 listopada 1940 roku - w mieszkaniu Ringelbluma odbyło się inauguracyjne spotkanie konspiracyjnego zespołu badawczo-dokumentacyjnego pod kryptonimem "Oneg Szabat", czyli "Radość Soboty" - nazwanego tak od wyznaczonego dnia spotkań grupy.
W utworzonym przez Ringelbluma Podziemnym Archiwum Getta dokumentowano nazistowskie zbrodnie, zbierano materiały na temat instytucji i organizacji działających w getcie. Gromadzono prywatne zapiski, kroniki, korespondencje, podziemną prasę, relacje pochodzące od osób przesiedlonych na temat sytuacji ludności żydowskiej w innych miejscach, a także rozporządzenia wydawane oficjalnie przez władze niemieckie i obwieszczenia Rady Żydowskiej.
Poza tym prowadzono różnego rodzaju prace badawcze, dotyczące między innymi zagadnień społecznych, gospodarczych i demograficznych. Ringelblum w prowadzonej przez siebie dzień po dniu kronice warszawskiego getta napisał:
"Każdy współpracownik Oneg Szabat wiedział, że jego znój i męka, jego twardy trud i cierpienia, jego narażanie się w ciągu 24 godzin na dobę w toku niebezpiecznej pracy przy przenoszeniu materiałów z miejsca na miejsce - służą wielkiej idei, co społeczeństwo potrafi w dniu wolności właściwie ocenić i wynagrodzi najwyższymi odznaczeniami, jakie będą w wolnej Europie”.
Wielka Akcja likwidacji warszawskiego getta prowadzona przez Niemców od 22 lipca 1942 roku nie przerwała działalności "Oneg Szabat". Pomyślano jednak o zabezpieczeniu zgromadzonych materiałów.
Archiwum
3 sierpnia 1942 roku zakopano dziesięć metalowych skrzyń pod budynkiem szkoły na Nowolipkach 68. Pod koniec lutego 1943 roku pod tym samym adresem ukryto w dwóch bańkach po mleku drugą część dokumentów. Trzecia ich część w nocy 18 kwietnia 1943 roku tuż przed wybuchem powstania w getcie, została schowana przy ulicy Świętojerskiej 34.
Latem 1942 roku Ringelblum uniknął wywiezienia do obozu zagłady. Pozostał w getcie, pracując jako robotnik w jednym z warsztatów. W lutym 1943 roku wraz z żoną oraz trzynastoletnim synem wydostał się z getta. Ukrywali się w specjalnie zbudowanej kryjówce przy ul. Grójeckiej u ogrodnika Mieczysława Wolskiego. Przebywało w niej w sumie ponad 30 żydowskich uciekinierów. 18 kwietnia 1943 roku w przeddzień wybuchu powstania Ringelblum powrócił do getta.
Podczas walk został aresztowany i wywieziony do obozu SS w Trawnikach. Dzięki pomocy polskiego i żydowskiego podziemia uciekł z niego i powrócił do Warszawy do schronu przy ul. Grójeckiej. W ciągu następnych miesięcy napisał w nim m.in. "Stosunki polsko-żydowskie w latach II wojny światowej", a także eseje poświęcone wybitnym postaciom, które zginęły w warszawskim getcie.
Śmierć na gruzach getta
7 marca 1944 roku, na skutek denuncjacji, schron został wykryty. Ukrywający się w nim Żydzi, wśród których był Ringelblum wraz z rodziną, a także ich polscy opiekunowie - Mieczysław Wolski i rodzina Marczaków - zostali aresztowani i przewiezieni na Pawiak. Trzy dni później wszystkich rozstrzelano w ruinach getta.
W 1946 roku z gruzów domu przy dawnej ul. Nowolipki 68 wydobyto 10 metalowych pudeł z materiałami archiwalnymi, a w 1950 r. znaleziono drugą partię dokumentów ukrytą w bańkach po mleku. Trzecia część archiwum zaginęła.
Pamięć Świata
Archiwum Ringelbluma - Podziemne Archiwum Getta Warszawskiego - w 1999 r. zostało wpisane przez UNESCO na Listę "Pamięć Świata", gromadzącą najważniejsze dokumenty, jakie przechowała ludzkość.
Od 1997 roku Żydowski Instytut Historyczny rozpoczął edycję odnalezionych dokumentów w serii, w której dotychczas ukazało się 7 tomów, a docelowo ma ich być 22. W 2008 roku staraniem Ośrodka KARTA, Domu Spotkań z Historią i Żydowskiego Instytutu Historycznego wydana została książka "Archiwum Ringelbluma. Dzień po dniu Zagłady”, która zawiera w większości publikowane po raz pierwszy materiały zebrane przez Oneg Szabat.
mk