Historia

63. rocznica katastrofy kureniwskiej. Lawina błota mogła zabić nawet 1500 ludzi

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2024 05:45
13 marca 1961 roku w Kijowie lawina błotna zatopiła jedną z dzielnic, powodując liczne ofiary. Prawdę o tragedii zatajano przez 40 lat. 
Centrum Kijowa w 1959 roku.
Centrum Kijowa w 1959 roku. Foto: Forum

Do tragedii doszło rankiem 61 lat temu, kiedy silna lawina błotna z wąwozu Babi Jar przerwała tamę i zatopiła dzielnicę Kureniwka, pochłaniając liczne ofiary śmiertelne, niszcząc i zatapiając wiele budynków, zakładów, infrastrukturę.

Nawet 1500 ofiar

Z nakazu ówczesnych władz partyjnych prawdziwa skala katastrofy była ukrywana. Oficjalnie poinformowano wtedy, że w katastrofie zginęło 145 osób. Dziś niektórzy badacze twierdzą, że liczba ofiar mogła sięgnąć nawet 1500.

Lawina o wysokości czterech metrów rujnowała wszystko na swojej drodze: niszczyła budynki, przewracała autobusy, zatapiała zakłady, zabijała ludzi - pisało w sobotę Radio Swoboda.

- Kiedy spojrzałam w stronę Babiego Jaru, zobaczyłam coś strasznego: z Jaru niesione były budynki i drzewa. Budynki płynęły w całości - opowiada cytowana przez portal radia Olha Bikus, która była świadkiem katastrofy.

- Lawina żywcem grzebała ludzi na ulicach, w miejscach pracy; błota przestało napływać po ok. 1,5 godziny. Bez dachu nad głową zostało 1300 mieszkańców.

Tragedia, która zniszczyła dowody zbrodni

Tama, którą przerwała lawina składająca się z odpadów cegielnianych, została zbudowana, by zalać część wąwozu Babi Jar, będącego jednym z najstraszniejszych symboli Holokaustu. W wąwozie Niemcy masowo rozstrzeliwali Żydów i utworzyli obóz koncentracyjny.

- Historia tragedii kureniwskiej jest znamienna również dla zrozumienia stosunku sowieckich władz do pamięci ofiar Babiego Jaru. Po zakończeniu wojny pamięci o nich nie uszanowano ani pomnikiem, ani kompleksem memorialnym. Natomiast Babi Jar zapełniano odpadami, by zniwelować teren, pobudować tam ulice, magistralę transportową i utworzyć park wypoczynku na miejscu rozstrzeliwania i grzebania ludzi" - zaznaczył Maks Jakower, dyrektor generalny ukraińskiego Centrum Pamięci o Holokauście Babi Jar.

Według niego tragedia kureniwska ostatecznie zniszczyła dowody nazistowskich zbrodni w Babim Jarze.

Babi Jar

29 września 1941 roku, niedługo po zajęciu Kijowa przez wojska hitlerowskie, Niemcy zebrali przebywających w Kijowie Żydów, po czym nakazali im marsz w kierunku wąwozu Babi Jar. Na miejscu Żydów dzielono na 10-osobowe grupy i zabijano z karabinów maszynowych. W ciągu zaledwie dwóch dni - 29 i 30 września 1941 roku - niemieckie grupy operacyjne (Einsatzgruppen) rozstrzelały tam, według niemieckich raportów, 33 771 osób. Kolejne egzekucje trwały do 11 października. W tym czasie zabito jeszcze ok. 17 tys. Żydów.

Na miejscu kaźni w Babim Jarze Niemcy stworzyli obóz koncentracyjny, w którym więziono m.in. Ukraińców, Polaków, Rosjan i Romów. Do 1943 roku, kiedy do Kijowa wkroczyła Armia Czerwona, w obozie tym zamordowano około 30 tys. osób. Według różnych źródeł ogólna liczba rozstrzelanych w Babim Jarze w latach 1941-1943 waha się w granicach 100-150 tys. osób.

PAP/bm


Czytaj także

Czarnobyl. Katastrofa, której nie dało się ukryć

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2024 05:55
26 kwietnia 1986 roku wybuchł reaktor numer 4 w elektrowni jądrowej Czernobylskaja koło Prypeci na Ukrainie. Jedna z największych katastrof przemysłowych XX wieku zasiała ziarno strachu przed energią nuklearną w umysłach większości mieszkańców Europy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Memoriał: operacja polska to była szczególnie okrutna zbrodnia

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2017 13:15
Dziś mija 80 lat od wydania przez władze radzieckie rozkazu, który zapoczątkował masowe mordy Polaków mieszkających w ZSRR. O tamtych zbrodniach nie zapominają historycy z rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał, którzy poszukują śladów stalinowskich represji, aby świat poznał nazwiska osób, które straciły życie, tylko dlatego, że były Polakami.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krwawy Majdan. 10. rocznica pacyfikacji demonstracji w Kijowie

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2024 05:50
18 lutego 2014 roku w stolicy Ukrainy rozpoczęły się najtragiczniejsze dni ulicznych walk w czasie ukraińskiej Rewolucji Godności. Tego dnia zginęło 15 protestujących. Walki wybuchły przy próbie pacyfikacji przez władze namiotowego miasteczka na głównym placu w centrum Kijowa. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piłsudski wracał z Kijowa jako tryumfator. Nawet jego polityczni przeciwnicy bili brawa

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2024 05:45
104 lata temu, 18 maja 1920 roku, Naczelny Wódz Józef Piłsudski powrócił z wyprawy kijowskiej do Warszawy. W stolicy zgotowano mu przyjęcie godne rzymskich cesarzy. 
rozwiń zwiń