To nie susza doprowadziła do upadku największego miasta prekolumbijskiej - twierdzą w artykule opublikowanym w czasopiśmie The Holocene badaczki dr Natalie Mueller Uniwersytetu Waszyngtona w St. Louis oraz dr Caitlin Rankin, archeolog z Bureau of Land Management (agencji rządowej administrującej gruntami państwowymi).
Nie było drastycznej zmiany upraw
Rankin wykonała głębokie odwierty w glebie stanowiska Cahokia, aby zebrać izotopy węgla - atomy pozostałe po roślinach rosnących w czasie, gdy doszło do załamania populacji ludzkiej i powszechnej suszy na Środkowym Zachodzie.
Wszystkie rośliny wykorzystują jeden z dwóch izotopów węgla - węgiel C12 i węgiel C13 - do fotosyntezy, ale nie wszystkie rośliny przeprowadzają fotosyntezę w ten sam sposób. Inny ślad izotopowy pozostawiają po sobie rośliny przystosowane do klimatu suchego - w tym trawy preriowe i kukurydza, ważna roślina uprawna dla mieszkańców Cahokia - a inny te z roślin spożywanych przez mieszkańców, które występują na obszarach podmokłych - jak dynia i komosa biała.
Próbki pozyskane przez Rankin wykazały, że proporcje węgla C-12 i węgla C-13 pozostały stosunkowo stałe w kluczowym okresie domniemanej suszy i opuszczenia miasta. Oznacza to, że nie nastąpiła żadna radykalna zmiana w rodzajach roślin rosnących w tym obszarze.
- Nie widzieliśmy żadnych dowodów na zwiększenie udziału roślin preriowych, czego można by się spodziewać w scenariuszu, w którym doszłoby do powszechnego nieurodzaju — powiedział Mueller.
Zróżnicowana dieta w prekolumbijskiej metropolii
Zdaniem Rankin odkrycie wskazywać może na spore umiejętności inżynieryjne i irygacyjne, które pomogły utrzymać uprawy w trudnych warunkach.
- Możliwe, że mieszkańcy Cahokia tak naprawdę nie odczuwali skutków suszy - powiedziała Rankin.
Mueller dodała, że wyrafinowane społeczeństwo, które rozkwitło w Cahokii, niemal na pewno obejmowało system magazynowania ziaren i innych produktów spożywczych. Mieszkańcy korzystali również ze zróżnicowanej i różnorodnej diety — obejmującej ryby, ptaki, jelenie, niedźwiedzie i owoce leśne oraz orzechy — która zapewniłaby im jedzenie, nawet gdyby kilka źródeł pożywienia zniknęło.
Aby lepiej zrozumieć diety i praktyki rolnicze rdzennych mieszkańców Środkowego Zachodu, Mueller ma nadzieję zbudować bazę danych, która będzie gromadzić dowody paleobotaniczne z całego regionu.
- Zebranie tych informacji pomoże nam sprawdzić, czy ludzie zmieniali profil upraw w odpowiedzi na zmiany klimatyczne – powiedziała.
Mueller planuje również uprawiać niektóre rośliny spożywcze w kontrolowanych warunkach na terenie kampusu, aby zrozumieć, jak mogły one reagować na przedhistoryczne susze i inne wyzwania.
Czytaj także:
Dlaczego Cahokia opustoszała? Nadal brak jest odpowiedzi
Osada Cahokia założona została około 900 r. p.n.e. i rozwijała się do około 1250 r. n.e., kiedy nastąpił szczytowy okres jej funkcjonowania. Po tym roku metropolia powoli zaczęła chylić się ku upadkowi. Na obszarze stanowiska archeologicznego obejmującego pozostałości po mieście odnaleziono liczne kopce, największy z nich zajmuje powierzchnię 5,7 ha. Aglomerację otaczała palisada o długości 3 kilometrów.
Dlaczego więc Cahokianie opuścili swoją krainę obfitości? Mueller podejrzewa, że był to stopniowy proces.
- Nie wyobrażam sobie sceny, w której tysiące ludzi nagle wylewałoby się z miasta – powiedziała. - Ludzie prawdopodobnie po prostu rozproszyli się.
- Prawdopodobnie istniały naciski zewnętrzne, które skłoniły ich do odejścia – powiedział Rankin. - Obraz jest prawdopodobnie skomplikowany.
EurekAlert!/bm