"Studencki Komitet Solidarności jest akcją wszystkich ludzi dobrej woli ze środowiska akademickiego, którzy gotowi są zadeklarować swą pomoc dla osób dotkniętych represjami ze strony władz za odwagę manifestowania własnych, niezależnych przekonań" – czytamy w deklaracji ideowej.
Śmierć Stanisława Pyjasa
7 maja 1977 roku zginął śmiercią tragiczną w niewyjaśnionych okolicznościach, student filologii polskiej oraz filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisław Pyjas. Jego śmierć wstrząsnęła społecznością studencką nie tylko w Krakowie, ale i w całym kraju. Pyjas w ostatnim okresie przed śmiercią współpracował z Komitetem Obrony Robotników. Był inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Jego przyjaciele nie mieli wątpliwości, że śmierć kolegi nie była przypadkowa, nie wierzyli w wersję prokuratury, że chłopak był pijany i spadł ze schodów.
Posłuchaj, co o śmierci swojego przyjaciela mówił Bronisław Wildstein:
Bojkot juwenaliów
W odpowiedzi na wstrząsający fakt zabójstwa Pyjasa zrodziła się wśród studentów krakowskich spontaniczna inicjatywa zbojkotowania imprez juwenaliowych. Żałoba studentów i mieszkańców Krakowa była wielokrotnie naruszana przez funkcjonariuszy SB i Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Uznano, że SZSP straciło moralne prawo do reprezentowania środowiska studenckiego.
Utworzenie SKS-u
15 maja 1977 roku po żałobnej manifestacji nazwanej "czarnym marszem", u stóp Wawelu studenci utworzyli pierwszy Studencki Komitet Solidarności.
"Powołaliśmy Studencki Komitet Solidarności dla zainicjowania prac nad utworzeniem autentycznej i niezależnej organizacji studenckiej" – napisali w deklaracji ideowej.
Studencki Komitet Solidarności - zobacz serwis historyczny
Podczas drugiej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1983 roku Andrzej Mietkowski, jeden z działaczy SKS, na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, przypomniał mało znane fakty związane z działalnością komitetu.
– Przyjaciele zamordowanego Staszka Pyjasa, założyciele SKS-u byli działaczami duszpasterstwa akademickiego w Krakowie i często kontaktowali się z kardynałem Wojtyłą – powiedział. – Po powstaniu SKS, w czasie procesji Bożego Ciała w roku 1977 ówczesny kardynał Wojtyła, późniejszy Jan Paweł II wielokrotnie zwracał uwagę na to, co robią studenci, podkreślał konieczność takiej walki o pryncypia i z ogromną sympatią odnosił się do tych wszystkich poczynań.
SKS na rzecz Jana Pawła II
W czasie pierwszej wizyty Ojca św. w Krakowie w 1979 roku członkowie SKS wpadli na pomysł powołania biura prasowego dla zagranicznych dziennikarzy.
- Pomysł zorganizowania biura prasowego wpadł nam do głowy tuż przed przyjazdem Jana Pawła II do Polski - mówił Mietkowski w rozmowie z Józefem Ptaczkiem. - Wydaliśmy ulotkę w języku angielskim, francuskim, którą rozkolportowaliśmy za pośrednictwem naszych znajomych w środowisku dziennikarzy zachodnich, akredytowanych przy wizycie i tam był podany adres biura prasowego w prywatnym mieszkaniu Bogusława Sonika, wówczas działacza SKS, a później wiceprzewodniczący Regionu Małopolska Solidarności.
Jeszcze przed przyjazdem Jana Pawła II do Krakowa biuro odwiedzili funkcjonariusze SB. Bogusław Sonik został zatrzymany. - Szybko go wypuszczono, ponieważ natychmiast zareagowały zachodnie rozgłośnie radiowe i wieczorem podczas lądowania Jana Pawła II na krakowskich Błoniach biuro nasze już funkcjonowało - słyszymy w audycji Józefa Ptaczka.
09:44 A. Mietkowski o SKS-ie i pielgrzymce Jana Pawła II.mp3 Działalność SKS-u w czasie 1. pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 roku - rozmowa Józefa Ptaczka z Andrzejem Mietkowskim, działaczem SKS. (RWE, czerwiec 1983)
bs/im