Otworzą grobowiec

Czy słynny naukowiec został otruty?

Po latach starań, duńscy i czescy archeolodzy otworzą w Pradze grobowiec słynnego astronoma, Duńczyka Tycho Brahe.

Celem operacji jest wyjaśnienie zagadki śmierci jednego z najwybitniejszych uczonych w dziejach Danii. Grobowiec mieści się w staromiejskim Kościele Tyńskim. Tycho Brahe żył w latach 1546-1601. Dokonał wielu niezwykle dokładnych obserwacji nieba, które umożliwiły potwierdzenie teorii heliocentrycznej Mikołaja Kopernika. Na dwa lata przed śmiercią astronom przeniósł się do Pragi, gdzie objął stanowisko nadwornego astronoma cesarza Rudolfa II. Zmarł tam niespodziewanie po krótkiej chorobie. Przeprowadzone w ostatnich latach badanie wydobytych z grobowca jeszcze w 1901 roku włosów Tycho Brahe pokazały zaskakująco duże stężenie w nich rtęci.

Może to potwierdzać pogłoski o zabójstwie Duńczyka przez podawanie mu w trakcie leczenia tej trucizny. By potwierdzić lub obalić takie przypuszczenia, duńscy archeolodzy starali się od dziesięciu lat o zgodę na ponowne otwarcie grobowca. Badania w praskim kościele potrwają do piątku. Tego dnia odbędzie się w nim ceremonia żałobna ponownego pogrzebu wielkiego astronoma. Wyniki badań maja być ogłoszone w Kopenhadze w przyszłym roku.