Historia

Jeremy Irons - aktor z "Misją"

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2023 05:33
19 września 2023 75. urodziny obchodzi aktor nietuzinkowy, w niektórych rolach wręcz hipnotyzujący - Jeremy Irons. Zasłynął rolą Ojca Gabriela w słynnej "Misji" (1986 rok) w reżyserii Rolanda Joffé, gdzie razem z Robertem De Niro stworzyli genialny duet bohaterów. Cztery lata później został laureatem Oscara dla najlepszego aktora za rolę barona von Bülowa w dramacie "Druga prawda" ("Reversal of Fortune") w reżyserii Barbeta Schroedera - w Polsce ten film emitowany był również pod tytułami: "Odmiana losu" i "Apelacja", a partnerowała mu w nim słynna Glenn Close.
Jeremy Irons
Jeremy IronsFoto: Piotr Bernas / Forum

Rok później zagrał samego Franza Kafkę w swobodnej adaptacji "Procesu" i innych dzieł tego pisarza, a film nosił właśnie tytuł "Kafka" i był dziełem Stevena Soderbergha. Tych wybitnych filmów z Ironsem można mnożyć dodając plejadę gwiazd, z którymi odgrywał głównych bohaterów. 

Urodził się 19 września 1948 roku w Cowes, na wyspie Wight, u południowych wybrzeży Wielkiej Brytanii, zaraz poniżej Portsmouth. Po szkole dla chłopców Sherborne School w Dorset skończył Bristol Old Vic Theatre School. Grę aktorską zaczął na scenie swojej szkoły teatralnej. Z miejsca znalazł uznanie jako postać o dość tajemniczym wyrazie twarzy. Od tego czasu zatrudniany był przez liczne sceny brytyjskie, nawet te musicalowe. Jako aktor teatralny był ceniony za profesjonalizm i aparycję na scenie, a magia jego gry podobała się tak bardzo, że w 1984 roku zadebiutował na Broadwayu w Plymouth Theatre w sztuce Toma Stopparda "The Real Thing" ("Prawdziwa/Poważna sprawa"). Sztukę reżyserował znany już wtedy Mike Nichols, a na scenie partnerowali mu Glenn Close, Christine Baranski, Cynthia Nixon i Peter Gallagher. Za tę rolę otrzymał uznaną nagrodę Tony Award i nominację do Drama Desk Award dla najlepszego aktora sezonu.

Równolegle do kariery scenicznej, choć nieco później, rozwijał się aktorsko w filmie. Najpierw były to epizody w różnych serialach angielskiej telewizji. Pierwszym "dużym" filmem był biograficzny "Niżyński" Herberta Rossa (1980), gdzie zagrał rosyjskiego tancerza i choreografa Michaiła Fokina. Ale już rok później stworzył wspólnie z Meryl Streep wybitny duet w "Kochanicy Francuza" w reżyserii Karela Reisza. Każdy następny film windował go w rankingu wybitnych aktorów wielkiego ekranu i wiele z nich było dziełami znaczącymi, jak choćby "Zdrada", "Dzika kaczka" czy "Miłość Swanna". Przyszedł jednak rok 1986 i wspomniana już wcześniej "Misja", gdzie obok niesamowicie sugestywnej muzyki Ennio Morricone, jego duet wszech czasów z De Niro był najmocniejszym elementem obrazu. Ten film, te role i tę muzykę dosłownie chłonie się podczas całego seansu z zapartym tchem.

Kolejnym wielkim filmem, tym gdzie rola przyniosła mu Oscara dla najlepszego aktora, była "Druga prawda". Film obfituje w kapitalne ujęcia postaci barona von Bülowa, w którą wciela się Irons. Tu na szczególną uwagę zasługuje nietuzinkowe budowanie wnętrza granego bohatera i interakcje z Glenn Close odgrywającą jego żonę (którą nota bene główny bohater próbował zamordować). Później role posypały się w jeszcze większej ilości. Irons był wręcz rozchwytywany w Hollywood. Wśród znaczących filmów należy wymienić choćby "Kafkę", "Dom dusz", "Skazę", dubbing w "Królu Lwie", po którym zagrał w "Szklanej pułapce 3" Simona Grubera. Kolejnymi filmami były "Ukryte pragnienia", "Chińska szkatułka" i słynna "Lolita" Adriana Lyne (1997) na kanwie powieści Vladimira Nabokova, gdzie zagrał główną męską postać Humberta Humberta. Rok później zagrał Aramisa w "Człowiek w żelaznej masce". Tych filmów moglibyśmy wymieniać bez końca. Na szczególną uwagę zasługują "Kupiec wenecki", "Julia", "Królestwo niebieskie", "Casanova", "Elżbieta I", "Appaloosa" czy "Między wierszami". 

PP