Rosja może nakazać obcokrajowcom podpisywanie "lojalek"
Kreml rozważa wprowadzenie tak zwanych "lojalek" dla obcokrajowców przybywających do Rosji - podało radio Echo Moskwy. Obywatele innych państw, przekraczając granicę Federacji Rosyjskiej, mieliby podpisywać dokument, w którym zobowiązują się nie prowadzić działalności politycznej. Część niezależnych ekspertów zwraca uwagę, że tego typu pomysły są jeszcze jednym potwierdzeniem autorytarnego charakteru państwa.
Zdjęcie ilustracyjnepiosi/Shutterstock.com
Według radia Echo Moskwy obcokrajowcy wjeżdżający do Rosji oprócz dokumentu, w którym zobowiązują się nie uczestniczyć w działalności politycznej, mieliby również podpisywać zapewnienie, że nie będą wiązać się z organizacjami przestępczymi. Część komentatorów przypomina, że w Rosji zakazano działalności organizacjom, które w innych krajach działają leganie. Wskazują oni między na Świadków Jehowy i zwolenników Hizb at-Tahrir. Działacze tych organizacji są w Rosji prześladowani i skazywani na kary wieloletniego pozbawienia wolności.
IAR/dad