Ambasador Stanów Zjednoczonych Mark Brzeziński podkreślił, że w czasach obecnego kryzysu bezpieczeństwo energetyczne jest tożsame z bezpieczeństwem narodowym, a Polska musi mieć dostęp do paliwa potrzebnego gospodarce i obywatelom. - Decydując się na partnerstwo z amerykańskimi firmami, takimi jak Sempra, Polska robi kolejny ważny krok, by mieć dostęp do gazu, kiedy go potrzebuje. A ten kontrakt po raz kolejny pokazuje, że Stany Zjednoczone są najsilniejszym partnerem Polski, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne - stwierdził.
Prezes Sempra Infrastructure Dan Brouillette i były sekretarz energii USA podkreślił, że amerykańska spółka jest dumna z faktu, iż dostarczając paliwo do Polski, przyczynia się do wzmocnienia jej bezpieczeństwa. - Cenimy sobie bliskie relacje z Polakami i tutejszą społecznością biznesową i wierzymy, że możemy pomóc w osiągnięciu celów polskiej energetyki. Nie ma wątpliwości, że świat mierzy się z wyzwaniami w bezprecedensowych czasach, gdy państwa chronią swoje bezpieczeństwo energetyczne i szybko przygotowały się na nadchodzące zimy - oświadczył.
Wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki przekonywał, że do zawierania dobrych kontraktów potrzebna była konsolidacja firm paliwowo-gazowych. Powiedział, że spółki Orlen, Lotos i PGNiG nie rywalizują ze sobą o surowce energetyczne, bo "połączyły siły, żeby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polsce, konkurencyjność polskiej gospodarce". - Multienergetyczny Orlen, jako największy koncern Europy Środkowo-Wschodniej, jest gwarantem bezpieczeństwa energetycznego naszej części Europy - stwierdził.
Najnowszy kontrakt będzie obowiązywał przez 20 lat, a pierwsze dostawy są spodziewane w 2027 roku. Po podpisaniu umowy z Sempra Infrastructure łączny wolumen kontraktów PKN Orlen z amerykańskimi dostawca mi LNG wzrósł do blisko 8 milionów ton skroplonego gazu rocznie.
Polski koncern multienergetyczny rozpoczął rozwój własnej floty gazowców na podstawie długoterminowych umów czarterowych. Dwie pierwsze jednostki, zbudowane specjalnie na potrzeby Orlen, rozpoczną transport skroplonego gazu jeszcze w tym roku. W 2025 roku koncern będzie dysponował ośmioma gazowcami.
IAR/dad